Gdy podejmiecie decyzję o eutanazji, najlepiej niech wykona ją lekarz weterynarii. Polecaną metoda jest również zawinięcie gada np. w ręcznik i włożenie do zamrażarki na kilka godzin.
Chciałam się jeszcze tylko odnieść do zamrażania jako metody eutanazji, na wypadek gdyby ktoś w przyszłości szukał m.in. w tym wątku wskazówek, jak postąpić. Otóż w książce McArthura i spółki (strona 400) (
artykuł też dostępny w sieci -
UWAGA wrażliwi nie klikać, zdjęcia straszne), zamrażanie jest stanowczo odradzane.
"Freezing of reptiles as a method of euthanasia is not advised. There is evidence from sub-zero post-hibernation damage observed in tortoises, that painful brain and eye damage may occur prior to death from freezing. Even as a method of immobilisation prior to the employment of other methods, the operator should remember that a chilled reptile might experience pain and distress if handled inappropriately. However, freezing may be appropriate after lethal injection and pithing as described below to leave no doubt of death." (Na podstawie badań pohibernacyjnych uszkodzeń u żółwi autor stwierdza, że istnieją dowody, że przed śmiercią z zamarznięcia następuje bolesne uszkodzenie mózgu i oczu. Autor dodaje, że nawet stosując ochładzanie gada jako metodę unieruchomienia go przed użyciem dodatkowych metod eutanazji, trzeba pamiętać, że taki wyziębiony żółw może odczuwać ból i stres. Autor dopuszcza zamrożenie po podaniu śmiertelnej dawki leku i przecięcie rdzenia kręgowego.)