Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 19.04.2024, 05:15:14 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Proszę o ocenę stanu żółwia  (Przeczytany 18143 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #15 dnia: 20.08.2014, 07:53:38 am »
Na moje oko to t.h.rustamovi, ale mogę się mylić oczywiście. Jest też dość blady,ale czego się spodziewać po chowie podlgogowym ;) masowanie nóżek w ciepłej kapieli jak najbardziej :)

Offline wiktoria37

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #16 dnia: 21.08.2014, 19:28:03 pm »
Informacje, które otrzymałam o stepce:

"Żółw był zachcianką młodszego brata i nie mając zbyt dużego pojęcia o hodowli gadów pojawił się u nas w domu.
Stąd żółw nigdy nie trafił do terrarium. Żyje sobie swobodnie w mieszkaniu. W dzień przechadza się z jednego końca na drugi, a w nocy śpi za łóżkiem, lub za komputerem.
 
Dieta: generalnie podstawowa dieta w okresie letnim oparta jest o aktualnie rosnące na trawnikach i w parkach trawy: mlecze, babki. Bardzo lubi fioletowe i białe kwiatki koniczyny i żółte kwiatki mleczy. Dodatkowo stale w diecie obecny jest ogórek i marchewka (pokrojone w plastry lub starte na grubej tarce). Sporadycznie pojawia się sałata i cykoria (ta pierwsza odradzana przez wszystkich, ta druga polecana) - je ale nie przepada.
Nie lubi jabłek, buraków. Czasem jak dawaliśmy mu jakieś inne owoce to też ich raczej nie ruszał - wyjątek winogron.
 
Weterynarz: przez te 15 lat był chyba z 4 razy u weterynarza. 1 raz kontrolnie, 2 raz (jakieś 8 lat temu) nie mógł się dobudzić na wiosnę i dostał zastrzyk na przyśpieszenie metabolizmu, 3 raz - obcinanie pazurów, ostatni raz kwiecień 2013 - obcinanie pazurów i korekta dzioba. W trakcie ostatniej wizyty lekarz powiedział, że żółw rozwija się prawidłowo - myślę, że nic się nie zmieniło.
 
Spacery: Jest zwierzęciem wolno żyjącym. W zasadzie każdego dnia jak jest słońce znajduje się na balkonie, gdzie wygrzewa się, spaceruje i wygląda.
W zasadzie co roku w okresie letnim zabierałem go kilka razy na spacery do parku - zazwyczaj jadł różne zielone roślinki i biegał przez około godzinę, półtorej. W tym roku niestety nie był ani razu na takim spacerze.
 
Kąpiele: średnio raz w tygodniu, w misce z ciepłą wodą. Nie lubi ich, tak jak zamkniętych przestrzeni (miska), i żeby nie szalał, trzeba dać na prawdę ciepłą wodę - wtedy czuje, że się nagrzewa i jest spokojny.
 
Zimowanie: Ponieważ w mieszkaniu nie ma wyraźnego rozróżnienia pór roku pod względem temperatury, okres zimowy przebiega różnie. Tzn. każdego roku zapada w sen zimowy, jednak nie jest to regularne - czasem zdarzało się, że zimował od końca września do połowy grudnia, później był miesiąc aktywny i drugie zimowanie trwało od stycznia do marca. Innym razem zdarzało się, że zasypiał dopiero końcem listopada i spał do kwietnia. Tak więc, nie ma tu reguły, ale każdego roku, przez kilka miesięcy zimował. Zazwyczaj, na początku pojawiał się co 2 dni, co 4 dni, raz na tydzień i później już w ogóle, do wiosny. Aczkolwiek zdarzały się też pojedyncze wyjścia na jedzenie w trakcie zimowania. Spał zawsze w jakimś ciemnym miejscu - zazwyczaj za łóżkiem.
 
Żółw, oczywiście jak na żółwie - jest dość udomowiony i oswojony. Nie boi się ludzi, chętnie podchodzi, nie chowa się w skorupie. W kuchni ma tacę, na której dostaje jeść - zawsze jak jest głodny pojawia się tam i wystawia głowę do góry. Jak nikt nie podchodzi, to sam szuka kogoś, i "atakuje" nogi,  tzn. zaczepia. Jest nauczony, w którym miejscu, o której godzinie jest słońce - przychodzi tam i wygrzewa się.
Zazwyczaj je raz dziennie - rano, ale czasem jak się powygrzewa przychodzi znowu.
Na spacerach, zawsze obiera jakiś kierunek i biegnie w nim. Czasem zjada też małe kamyki. Wapna w kostce dla żółwi raczej nie rusza - czasem ścieraliśmy mu na drobny pyłek, na pokarm."

Piszę po to, żebyście znali przeszłośc stepki... W niedziele zobaczę w jakiej jest formie a właścicielowi podziękuję za mądre decyzje, bo nie wiadomo co byłoby ze stepką, gdyby się nią nie interesował.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #17 dnia: 22.08.2014, 07:27:49 am »
A masz pewność ze to samica? Po wielkości wygląda na samca

Offline wiktoria37

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #18 dnia: 22.08.2014, 07:44:58 am »
z maila:
"My też długo nie wiedzieliśmy, jaka to płeć. Za którymś razem weterynarz (zajmujący się gadami), potwierdził, że dziewczynka, więc tak piszę."

Mam więc nadzięję, że to dziewczynka, bo tak jak Ci pisałam na prv chciałabym w przyszłości pomyśleć o większym stadku. Głupio mi teraz jakoś prosić o więcej zdjęć, żeby czasem nie skończyło się jak w pierwszym przypadku...
A ważniejsze od moich dalszych planów jest jednak zabranie go z tej podłogi...

Offline wiktoria37

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #19 dnia: 24.08.2014, 14:43:10 pm »
Żółwik jest już u mnie.. zabrałam go prosto ze śliskich kafelek :(
Nie boi się ludzi, nie chowa. Oswaja się z zupełnie nowym otoczeniem. Wydaje mi się jakby trawa, koniczyna, kwiatki były dla niego jakimś kosmicznym odkryciem... Na początek po podróży w kartoniku pełnym darni i świeżej zieleniny, której nawet nie ruszył wykąpaliśmy się. Teraz z racji kiepskiej pogody u nas (ciągle leje) zamiast na wybieg dałam go do terrarium, również po to, żeby miec go teraz jak najwięcej na oku. Kiedy stawia się go na podłożu to tylne nóżki pręży i usztywnia, dopiero po pewnym czasie je podgina. Na tylnej części ciała i nóżkach odchodzi mu skóra suchymi płatami... Ciałko mu się "wylewa"... Tył ogólnie mi się nie podoba, ale nie jestem specjalistą wiec czekam na Wasze opinie.
Poniżej zdjecia, kiepskiej trochę jakości bo na szybko robione komórką...

Offline lili

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #20 dnia: 25.08.2014, 08:43:43 am »
w tym roku adoptowałam 2 samiczki, z których jedna jest znajdą, nie wiadomo w jakich warunkach przebywała kiedyś, ale wygląda podobnie - jakby miała skorupkę za małą. To zapewne wynik złych warunków. Poza tym sobie radzi, apetyt jej dopisuje.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #21 dnia: 25.08.2014, 10:49:10 am »
Mnie się wydaje, że żółwik jest z tyłu opuchnięty. Dobrze by mu zrobić badania krwi, a póki co to możesz nabyć Sodiazot i go w nim kąpać.
Zobacz też tutaj:
http://forum.zolw.info/choroby/ziola-wspomagajace-prace-nerek-i-watroby/
Spokojnie nazbierasz jasnotę białą czy liście brzozy - i można jej w tym kąpiele robić.

Takie deformacje wyglądające jak za mała do ciała skorupa są bardzo często w przypadku wysokobiałkowej diety.

A z jego szczęką wszystko w porządku? Bo tak jakoś dziwnie na pierwszym zdjęciu wygląda?

Sama skorupa

No i samiczka na 100%.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline wiktoria37

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #22 dnia: 25.08.2014, 12:38:21 pm »
Dziękuję Wam za odpowiedzi i Lilli za pierwszy punkt :)

Jak zobaczyłam ją na tych śliskich kafelkach.. jakoś mi się miękko zrobiło...
Poprzedni właściciel mówił, że swobodnie buszowała po mieszkaniu i nie lubi zamkniętych przestrzeni - myślałam, że gdy jej to ograniczę to będzie na początku problem. Tymczasem większej aktywności nie widzę.. Raczej nie jest wystraszona, chyba że takim zaskoczeniem jest dla niej zupełnie inne otoczenie, trawa, kamienie, bo robi dwa kroki i wygląda jakby nie miała większej potrzeby ruchu. Mam więc nadzieję, że z dwojga złego (nerki/otyłość) jest jednak to drugie.
Tym bardziej, że jeżeli wierzyć właścicielowi to diety nie miała najgorszej, tylko ta nieszczęsna podłoga i brak UVB. Od roku nie widziała słonka :(
Mój grek jest tak żywiołowy, że pewnie jej terrarium rozniósłby i poukładał po swojemu w trzy dni, a z roślinek nic by nie zostało.
Nie mam porównania z innymi stepami, ale przeglądam i zdjęcia i różne wątki i widzę, że tego ciałka nie powinno tyle być, skorupa sprawia wrażenie "za małej" choć jest twarda i taka.. hm.. jak to opisać - krągła, gadzinka sprawia wrażenie takiej "pełnej" (ktoś gdzieś pisał na forum, o takiej krągłej "bułeczce" ;)). Inaczej niż u mojego greka, który jest taki bardziej "rozłożony".
Dzisiaj muszę ją zmierzyć i zważyć. Postaram się też dodać zdjęcia lepszej jakości.
Jasnoty u mnie nie kojarzę, ale za to brzoza rośnie mi w ogródku :) Mam też czarną porzeczkę, pokrzywę no i mniszka.
Szczęka wydaje mi się ok. Wczoraj nie chciałam jej za bardzo stresować. Dzisiaj bardziej się przyjrzę.
Mam nadzieję, że tylko pogoda w końcu się poprawi...

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #23 dnia: 25.08.2014, 12:47:54 pm »
Parę pierwszych dni w nowym otoczeniu gadzinka może być z lekka przestraszona i chętniej się chować do kryjówki niż spacerować. Moze też nie chcieć jeść.

Otyłość na pewno - ale jeśli dieta była wysokobiałkowa to nerki na pewno też w jej wyniku ucierpiały. Przy czym z tego opisu, który dał poprzedni właściciel - dieta aż tak tragiczna nie była. Nie był to Biorept, sałata, biały ser, banan i mięso.

Jasnota biała jest b. popularna - na pewno gdzieś ją znajdziesz. Dobrze by jej już trochę też na zimę ususzyć.

Dziubek obejrz - być moze na zdjęciu się jakoś tak dziwnie ułożył.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline wiktoria37

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #24 dnia: 27.08.2014, 20:45:46 pm »
Dzisiaj radośc :) Pierwsze popołudnie, kiedy mogliśmy spokojnie wyruszyc na poznawanie ogrodu :) W końcu przestało lac... Spodziewałam się, że niewiele będzie spacerowania - w terra po dwóch krokach Stepka nie wyraża chęci do niczego - dam ją pod żarówki to tam siedzi, dam do kryjówki to jest tam, gdzieś pomiędzy to też zostaje w miejscu... Tym czasem na przestrzeni zrobiła kilka ładnych tras :) Mogłam w końcu poobserowac jak jest z chodzeniem. Nie ciągnie skorupy - dźwiga ją, choc w stosunku do skorupki ma tak długie łapki i szyje ze az to śmiesznie wygląda jak się rozciągnie. Nie udało mi sie złapac tego na zdjeciach.
Od niedzieli nie za bardzo je, choc w terra ma sporo mleczy i koniczyny, wiec moze skubie jak nie widze. Na żadne słodkie grzechy żółwiowe, za które Fruzia dałaby się pokroic (jabłko, malina czy winogrono) nawet nie chce patrzec. Po wypuszczeniu na trawę tylko chodziła i chodziła, niczego nie skubnęła, a Fruzia "pasła" się w innym kącie ogrodu przez pół godziny wyjadając wokół siebie wszystko. Przy obrzeżu oczka trzeba było jej pilnowac, tak ciekawiła ją woda - Fruzia oczko totalnie omija.
Eh... zupełnie inne te gadzinki..
 

Dodano 27.08.2014, 20:58:56 pm
Były kolejne kąpiele i masowanie nóżek.
Dzisiaj też było mierzenie i ważenie:
metryczka: 15 lat
długośc: 12,5 cm
waga: 1118 g

Znalazłam wzór na idealną wagę stepów:
wys x szer x długośc x 0,57

U nas jest: 9 x 11,5 x 12,5 x 0,57 = 737g

Wzór jest ok? W takim razie mam faktycznie grubaska... albo raczej Stepka ma za małą skorupę do ciałka (tak to wygląda jak się cała rozciągnie). Zastanawia mnie wygląd skóry w okolicy ogona (dwa pierwsze zdjecia poniżej) - skóra w końcu przestanie schodzic, ale czy te ciemne punkty są normalne..?
Przy kapieli (w trakcie każdej kolejnej zmywam po trochu pomarańczowej farby którą miała na skorupie  :-\) zauważyłam takie miejsce hm... ni to zrogowacenie, ni skorupa, ale też nie skóra - cos jakby rozmiekczony fragment skorupy (na zdjęciu 3), z drugiej strony tez było, ale odstawało (jak łuszcząca sie skóra) i odpadło po przetarciu palcem (zdjęcie nr 4).
« Ostatnia zmiana: 27.08.2014, 20:58:57 pm wysłana przez wiktoria37 »

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #25 dnia: 28.08.2014, 10:18:17 am »
Albo otyłość albo niewydolność nerek, musisz zrobić badania. Piękny jest :)

Offline wiktoria37

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #26 dnia: 03.09.2014, 14:09:46 pm »
W ubiegłą sobotę (6 dni po tym jak do mnie trafił) stepek zaczął jeść :) Biegał na ogrodzie aż nagle dobrał się do mleczyka :) Później tak co kilka kroków coś tam sobie skubał :)
Wczoraj pierwszy raz wcinał karmiony z ręki - liście winogron, płatki róży i grubosza. Grek dwie ostatnie "atrakcje smakowe" ostentacyjnie wypluł po spróbowaniu ;)
W terra zamiast kamieni, które nie były dostatecznie duże i płaskie, dałam mu płytkę z kamienia - chyba mu się spodobało, bo rozłożył się i zasnął. A jak, to postaram się wrzucić zdjęcie wieczorem - mało nie popłakałam się ze śmiechu. Chyba ćwiczył jogę we śnie ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #27 dnia: 03.09.2014, 14:44:39 pm »
Zabawnie się gadziny pod lampą wyginają..:)

A te ciemne przebarwienia są normalne. Skóra żółwia jednolita kolorystycznie nie jest.
Natomiast ten wyraźny, żółty kolor to tkanka tłuszczowa - bardzo wydatna.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline wiktoria37

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #28 dnia: 03.09.2014, 14:51:05 pm »
ankan - zapomniałam napisać - z dziubkiem wszystko ok :) co chyba też widać na nowszych zdjęciach. Ostatnio trochę nie podoba mi się dziobek u greka, jakieś większe się "dziury" po bokach robią... Ale to na inny wątek.
Proszę Cię zerknij na to miejsce, które na zdjęciu oznaczyłam czerwonym kółkiem.
Co do tkanki tłuszczowej to też mi się wydaje, że to właśnie jej jest za dużo. Co powiesz na jej wagę w stosunku do rozmiarów skorupki i wieku? (Ostatnio dowiedziałam się, że ma 16 a nie 15 lat).
Czy jest możliwość, że po jakimś czasie w dobrych warunkach tył skorupy przykryje bardziej tylną część ciałka?

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Proszę o ocenę stanu żółwia
« Odpowiedź #29 dnia: 03.09.2014, 15:17:12 pm »
Skorupa jest nieproporcjonalnie mała do wagi żółwia. Taka ważąca ponad 1 kg samiczka, w wieku ok. 20 lat (bo przecież u ludzi od których ją wzięłaś się nie wykluła, czyli ma więcej niż te 16 lat które u nich spędziła) to powinna mieć karapaks bliżej 18-20 cm.

Nie wiem właśnie co to jest w tym kółku. Wygląda na jakąś zagniecioną fałdę skórną. To jest twarde czy miękkie?

Jest szansa, że przy dobrych warunkach skorupa jej urośnie, a ilość tkanki tłuszczowej zmaleje i zacznie całość lepiej wyglądać - ale pierwsze symptomy poprawy to zapewne nie wcześniej niż po przyszłorocznym sezonie wybiegowym będą do zaaobserwowania.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ