Do czwartku została w lecznicy. Będą kroplówki i Sodiazot, kontrola kupki, która, nawiasem mówiąc, cały czas jest paskudna - niestrawione resztki pokarmu, luźna konsystencja. Dr Ania jest cały czas w kontakcie z dr Martą Marciniak.
Dzwoniła do mnie dr Ania, podejrzewają, że to przez te pierwotniaki - prawdopodobnie ma je od dawna. Układ pokarmowy może być wyniszczony i nie pracuje prawidłowo. Tak naprawdę nie wiadomo jak będzie - na razie młoda walczy ale w każdej chwili organizm może nie wytrzymać.