Pierwsze dni z żółwiem lamparcim ...

[LordRamzes]

o kamyczek też da się załatwić mieszkam nad jeziorem tam jest dużo pięknych płaskich piaskowców które będą ładnie piłowały mu pazurki a są cienkie  mleczyki dostał ale nie je babkę nawet mu znalazłem jedynie koniczynke wcina trawy jeszcze nie próbowałem denerwuje się tylko bo wyjdzie z baseniku cały mokry cały się obierze w tym podłożu wchodzi do jedzenia i wszystko do wymiany  a żółwik do mycia bo ten kokos między głowe a łapki mu wchodzi i go drażni widać chyba choć większe kawałki już wygrabiłem więc już takiego efektu nie ma jak na początku
 
Dodano 17.04.2015, 21:55:13 pmjako- czyli dodatkowo widzę ,że plantacja trawy na okres zimowy :D mnie czeka super tyle cennych informacji się dziś dowiedziałem Jesteście niesamowici

[to_ja]

No właśnie, czyli ten beznadziejny kokos do wymiany  Ziemia z gliną jest stabilna i tak się nie oblepia. Daj wokoło baseniku płaskie kamienie lub darń i żółw nie będzie brudził wody ani siebie wychodząc z wody 

[LordRamzes]

świetny pomysł jak tylko się zrobi ciepło zmienimy wszystko

[doru]

E tam, ziemia też się do gada przylepia ale nie ma długich włókien jak kokos więc łatwo odpada A kokos jest fuj, bo za szybko wysycha i pyli, wyższa wilgotność jest istotna dla żółwi.

[joko]

Jeśli zajada się koniczynką to bardzo dobrze - ma apetyt tylko jest wybredny może miał złą dietę i po prostu musi się przyzwyczaić  ja tak miałam z większą lamparcicą u wcześniejszych właścicieli jechała na sałacie lodowej i ogórkach i też gardziła wszystkim co dla niej zdrowe ale małymi kroczkami się przekonała i teraz jest jak kosiarka wcina wszystko co tylko przed nią nie ucieka  ja robiłam tak : na mleczyki i inne roślinki pocierałam troszkę zielonego ogórka i to ją w końcu przekonało żółwie za ogórkiem przepadają i ten aromat ją skusił

[LordRamzes]

doru-ziemię z trawą na pewno zmienimy tylko pogoda się zmieni i trawa nawet ładniejsza będzie ;-)

jako-sprytnie niestety ciężko będzie mi się wyznać czym go karmili a ogórek jaki masz na myśli chyba nie ze słoika (tzw kiszony) ;-) , w jakiej formie mu go go podawać (plasterek czy posiekać)

[joko]

hm ... kiszone to może  zostaw sobie    a zółwik to raczej zielonego woli  ja brałam kawałek ogórka i ścierałam takiego ze skórką na dość drobnej tarce i troszkę kładłam na zielenince dla zapachu , a od kiedy go masz może jest jeszcze troszkę zestresowany nowym miejscem i przez kilka dni może mieć słabszy apetyt a z czasem się rozkręci i tak jak Ci doru pisała koniecznie zawieź świeżą kupkę do badania bo takie maluchy z zoologika na bank są zarobaczone.

[LordRamzes]

no tak tylko pytam z tymi ogórkami :D ziemia właśnie nakopana aktualnie się suszy można by rzec ze po ubiciu będzie jak plastelina bo już nie mogę patrzeć jak się obiera w ten kokos , długo go nie mam bo od wtorku ;p przez to bardzo się martwię dawno miałem wodnolądowego żółtolicego był piękny ale był "prosty w obsłudze" zjadał wszystko nie chorował a lądowych żółwi zawsze się bałem jednak zawsze chciałem mieć :-)

[doru]

Nieee, nie susz tej ziemi wilgotna jest ok, nie może pływać w wodzie ale nie może być sucha, tu właśnie chodzi o utrzymanie wyższej wilgotności

[LordRamzes]

ale zaufaj mi przesła ulewa ziemia jest tak mokra ,że lepiłem z niej dosłownie kulki

[doru]

No to ją troszkę podsusz, ale nie przesusz - tak żeby była wilgotna i się nie sypała

[LordRamzes]

spokojnie mieszkam nad samym jeziorem i jest to tak mokra i "ciężka" ziemia ,że szybko nie wyschnie a gdybym taką mokrą włożył to zrobiłbym mu saunę  ?:D:D

[Regis]

A jaką masz dokładnie wilgotność, bo chyba to pominąłem? Dla małych lampartów wilgotność może być wysoka (nawet do 80%), ale tylko jeśli jest w terrarium ciepło (21-25 stopni).

A co do kokosa, to nie wiem jakiego Wy używaliście że tak na niego narzekacie. Ja z powodzeniem stosuje torf kokosowy (chyba że to co innego niż to co opisujecie), który dobrze utrzymuje wysoką wilgotność i w niczym nie przeszkadza moim żółwiom.

[LordRamzes]

na tą chwilę nie podam wilgotności ale jutro najpóźniej w czwartek zmieniam na glinę już przygotowana odrobinę tylko przeschnie bo praktycznie z "wody" wyciągnięta zastanawiam się czy dobrze ją ubić i zrobić klepisko czy raczej tak pozostawić , nurtuje mnie też jaką tmp utrzymywać w akwarium pod lampą mam ok 30 stopni pod samą ( mogę ustawiać żeby lampa się wyłączała przy danej tmp ) a w całym akwarium staram się aby tmp była ok 26-28 stopni

[doru]

Pod lampą może być nawet do 35 stopni.
Regis ja miałam torf kokosowy i on strasznie szybko wysychał, musiałabym chyba montować nawilżacz powietrza żeby utrzymać go w wilgoci. A jak wysycha to masakrycznie pyli.