Wydaje mi się, że niestety na odzyskanie kasy w sklepie są marne szanse. Tym bardziej, że od zakupu minęły 3 tygodnie. Gdyby to było na następny dzień to jeszcze może by się udało coś wywalczyć. A tak to Ci powiedzą, że mogłaś go np. trzymać na piasku, bez lamp, nie karmić i nie dawać wody i sama go doprowadziłaś do tego stanu.
My wiemy, że starałaś się mu zapewnić jak najlepsze warunki i to nie Twoja wina tylko sklep sprzedał Ci chorego żółwika, ale wątpię, żeby to pomogło.
Ja też parę lat temu kupiłam żółwia w sklepie a potem wydałam na jego leczenie więcej niż zapłaciłam za żółwia. Był chory od razu przy zakupie, bo do weta trafił jeszcze tego samego dnia.
Szkoda, że nie poszłaś wcześniej do weta, może z żółwiem nie byłoby wtedy jeszcze tak źle. Tym bardziej, że wtedy jeszcze jakoś jadł i łaził.
A jaki lekarz Cię przyjmował w Salvecie?