Jak to trawa to an_na Ci powie,bo ja pojęcia nie mam.Dostałam ją w zeszłym roku od Ani i ledwo ja wyratowałam.Poszłam pochwalić się Markowi jaką dostaliśmy trawę,a tu Tajra ją zeżarła.Z pyska jej korzonki wyciagałam i po ogródku szukałam
A mur najpierw był z gliny.Teraz niestety został pokryty cementem,bo boimy sie ,że Tośka znowu nawieje.Jakiś taki stabliniejszy się wydaje,choć na swoim uroku dużo stracił.Zdjęcie macie tylko z kawałka wybiegu.Postaram się wkleic całość wieczorkiem
Dodano 05.05.2013, 15:07:18 pm
Dodano 05.05.2013, 17:03:13 pm
Nie mogę się oprzeć,aby nie wkleić fotek.Na prawie każdym zdjęciu,gdzie jest Tośka,to praktycznie ujęcie próby nawiania.
Dziewczyny doczekały się otwarcia głazu i jak jeden mąż pobiegły na wybieg
A cement pomalowany gliną i znowu jest ładnie
Jeszcze tylko roślinek dowieziemy i będzie wybieg jak malowany