Witajcie,ciesze się,ze Wam się podoba
Mieliśmy takie plany co do wybiegu,ale niestety czasu mało.Marek napracował się,aby przebić mur i wprowadzić pnie.Potem był meksyk z naciąganiem siatki,ale jakoś się udało.Teraz zostanie tunel,basen i jakieś zielska powsadzać.
Co do Matyldy super,cały dzień sie wygrzewa,kąpie,chodzi sobie i wcina.Reszta też ok