Mój grek Stefan II

[ןคภ ๒z]

Mój dziadek robi tak i tak, dodatkowo zbiera nasionka i wysiewa do doniczek. Jest łatwy w hodowli powoli rośnie i nie ma potrzeby go przycinać. Nie jest zabezpieczany na zimę.
Stefanek faktycznie w bardzo dobrej formie.
 
Dodano 23.07.2013, 15:54:11 pmPrzemeblowanie!!!

   

   

   
   
   

   

   
 
Szklarenka się trochę nagrzała.



Kiedy dziadek był w domu ze Stefkiem zrobił mi takie cudo z gałęzi brzozy.

   

A w deszczowe dni...



Moja rukola:



Moja mięta:



PS:
Zdjęcie dla Mexico:
Tak wygląda ten hibiskus:

[darcia23]

Stefanek w dobrej formie bo komu źle u dziadków patrząc na mordkę wydaje mi się, że w przyszłości będzie to jednak Stefanka Co do hibiskusa to mi wujek wykopał sadzonki z korzonkami od dużego krzaka, wsadziłam je do doniczki i się przyjęły. Na wiosnę posadzę je do ziemi.

[ןคภ ๒z]

Ja myślę, że to Stefek. Taki z niego chojrak. Trzyma ogonek na boku i ma kolec, który pod szkłem powiększającym również wygląda mi na męski.
Hibiskusa do ziemi dawaj śmiało!

[Tomasz!]

Wybieg i jego wystrój podobają mi się bardzo!
BARDZO!!!!!!!
Pozostaje mi tylko pogratulować!

I może zachęcić do budowy kolejnych wybiegów dla następnych (adoptowanych) żółwi.Dlaczego nie!

[ןคภ ๒z]

Dziękuję!

[Tomasz!]

Miałem na myśli Ciebie JanBZ (wybiegi + adopcja).

[ןคภ ๒z]

Wiem, ale jeszcze nie.......

[an_na]

W zasadzie poza Stefkiem jeszcze mnie ta nora zachwyca. Wygląda elegancko i pewnie częściej z niej gadzina korzysta niż ze szklarenki.
Przekręcaj zdjęcia bo skrętu szyi idzie dostać

[ןคภ ๒z]

Ok. Właśnie w niej teraz śpi.
 
Dodano 24.07.2013, 19:01:07 pmTak na marginesie, to Ty wpadłaś na pomysł zrobienia jeszcze jednej norki.

[ןคภ ๒z]

Otworzyłem wczoraj moją mini suszarnię!

Na razie mam miętę, mniszka lekarskiego, hibiskusa (listki), babkę lancetowatą, babkę zwyczajną. Ubogo, ale dzisiaj wieczorem kolejny spacerek z miską po działce.
Tu zdjęcia palonych przez słońce roślinek:



Zrobiłem "bukieciki" z roślin i spiąłem gumkami. Później spinaczami do sznurka. (pomysł troszkę od Oliwki "odgapiłem" )




 
Dodano 27.07.2013, 18:44:58 pmStefek dzisiaj tylko leniuchuje i je. Przypadła mu do gustu nowa górka z kamieni.

   

Trawa nie skoszona i po wybiegu pnie mi się powój.



Wiem, że ta roślinka jest jadalna, ale nie znam jej nazwy. Zna ktoś?

   

[Lulka]

Twój żółwik ma jak u Pana Boga za piecem  Uroczy osobnik 

[semiramida]

Tu zdjęcia palonych przez słońce roślinek:

Wszystko pięknie ładnie, ale ziół na słońcu się nie suszy, zawsze w cieniu! Inaczej ich magiczne substancje uciekną.

Wiem, że ta roślinka jest jadalna, ale nie znam jej nazwy. Zna ktoś?

Może żółtlica? Poczekaj na kwiaty to się dowiemy

A Stefanek ma używanie świetne zdjęcia.

[ןคภ ๒z]

Dzięki. Roślinki czymś przykryję.

[Lulka]

Dziękuje Sereminada! Ja też nie miałam pojęcia, że nie można suszyć na słoneczku. Całe szczęście, że suszeniem zajmuje się mama z babcią. A one suszą albo w domu albo na strychu 

[semiramida]

Dziękuje Sereminada!

To chyba do mnie? Służę uprzejmie.

Ja też nie miałam pojęcia, że nie można suszyć na słoneczku. Całe szczęście, że suszeniem zajmuje się mama z babcią. A one suszą albo w domu albo na strychu 

Oj tak, strychy najlepsze, cień, ciepło i przewiewnie.