Mój żółw ma w drewienkach przyklejonych do ściany szczeliną miej więcej szerokości jego samego. Potrafi się tam tak zaklinować, stanąć pionowo i zacząć sie wspinać. Jest w tym tak dobry że wdrapuje się na szczyt drewienek (ok 30cm nad darnią) i zaczyna drapać o sufit swego terra. Nie wytrzymuje tak długo i spada na duł leży chwilkę zdezorientowany potem się podnosi i obrażony idzie sprawdzić czy czegoś nie ma do jedzenia a następnie idzie spać. Po około tygodniu znowu próbuje swojej sztuczki i znowu kończy się tak jak poprzednio.