Czy wy też na to chorujecie?

[Bemilka]

Ale ja stanowczo odmawiam terapii! Nie jestem niebezpieczna dla otoczenia (chyba). I chcę mieć hopla na punkcie żółwi do końca swoich dni. 

[gosiunia]

Niebezpieczni napewno nie, ale dla niektórych może dziwni 

[ankan]

Ale to będzie terapia pod kątem jak zażółwić się bardziej...
I instruktaż praktyczny jak ukraść sąsiadowi materiały na terro..

[Bemilka]

Zawsze wiedziałam, że "terrarystyczny" i "terrorystyczny" mają z sobą wiele wspólnego... 

[!Mateusz!]

W dzisiejszych czasach są praktycznie tacy sami

[Tośka]

Ja na terapie się nie piszę,chyba,że jak ankan mówi terapia pt"jak zażółwić się bardziej". Mnie tam dobrze jak jest

[zolwinka]

ja żółwia będę miała dopiero za jakieś 2-3 mc ale płaściutki kamulec do wygrzewania się już znalazłam 
Kupiona siatka do rozciągnięcia nad wybiegiem,lampa UVB...
ale żółwia jeszcze nie mam :p

[!Mateusz!]

To samo co u mnie... tyle że ja wg nie wiem czy kiedykolwiek będę miał żółwia a wszystko już na niego czeka 

[zolwinka]

doskonale rozumiem 
ja od 5 lat czekam ale wreszcie się doczekam 

[Peter_HS]

Miejmy nadzieję że to normalne

Będąc amatorem od psychologii i psychiatrii - wygląda to na nerwicę natręctw ;P

[wanilia]

Ja to nie dos ze ze wszystkiego zrobilabym terrariun, wybieg, czy jakas kryjowke to jeszcze przez zolwia zostalam zlodziejem! A to jakis ladny plaski kamien, a to kawalek roslinki zeby sie rozrosla 
Mi terapia nie wystarczy. I fakt, jak widza ze zrywam jakies kwiaty czy cos i mowie ze to dla zolwia, to sie dziwnie patrza. Wlasciwie sporo osob ma mnie za walnieta, bo zolwiem przejmuje sie bardziej niz soba, duzo rzeczy podporzadkowuje pod niego