Bardzo fajny temat!
Ciekawe czy będą jakieś przeważające znaki zodiaku?
Ja jestem waga i pewnie też jak Kasia stanę w miejscu i się zastanawiam w którą stronę iść, co postanowić i też jak ona ruszam i ciężko mnie przekonać żebym tego nie robiła. Kasia też uparcie próbuje wejść na płot ogrodzenia na wybiegu. No i też chowam się w swojej skorupce jak pisała Aga
Ale też czasami porównuje siebie do kota chodzącego własnymi ścieżkami i nie należącą do nikogo. I też mam sporo cech mojego roku - koza - przypominam sobie czasami takiego koźlątka rozbrykanego, uszy do tyłu i machanie ogonkiem - coś mi też tak czasami odbija. No cóż jak moje żółwie też chciałabym mieć tyle snu i odpoczynku, leżenia na plaży (ale bardziej w pół cieniu) no i moje żółwie uwielbiają podróże - idą w różne strony. Też mnie nosi trochę po świecie.