Ja to nie dos ze ze wszystkiego zrobilabym terrariun, wybieg, czy jakas kryjowke to jeszcze przez zolwia zostalam zlodziejem! A to jakis ladny plaski kamien, a to kawalek roslinki zeby sie rozrosla
Mi terapia nie wystarczy. I fakt, jak widza ze zrywam jakies kwiaty czy cos i mowie ze to dla zolwia, to sie dziwnie patrza. Wlasciwie sporo osob ma mnie za walnieta, bo zolwiem przejmuje sie bardziej niz soba, duzo rzeczy podporzadkowuje pod niego