Witajcie!
Wczoraj moja greczynka jadła pierwsze mlecze i babkę lancetowatą tej wiosny!
Pierwsze i ostatnie na razie... Niestety dzisiaj Kraków został przysypany śniegiem i musimy wrócić do roszponki... Macie pomysł co jeszcze mogę jej podawać, kiedy nie jestem w stanie zbierać roślin z łąki? Zazwyczaj dostaje roszponkę, okazjonalnie cykorię i cukinię. Oczywiście w tym roku będzie już zimowana, więc z ogarnianiem pokarmu nie będzie problemu. Wcześniej była jednak za mała, żeby zrobić odpowiednie badania przed hibernacją. Co mogę jej dać w takie dni, jak ten? Chciałabym jej jakoś urozmaicać dietę, żeby wiecznie nie jadła tego samego. Czy żółwie mogą jeść szpinak/rukolę?
Pozdrawiam,
Tomiła