Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 10.05.2024, 04:44:15 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Żółwik lamparci  (Przeczytany 9242 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline majka7412

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 3
  • ;D
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #15 dnia: 04.10.2011, 20:11:09 pm »
Dokładnie, trzeba jej wygarnąć i to naprawdę ostro.
Ona sama nie zdaje sobie sprawy z swojego bezmyślnego postępowania.
pozdrawiają hela i parys

TomaszW

  • Gość
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #16 dnia: 04.10.2011, 20:29:29 pm »
Nie wiem, czy wygarnięcie babiszonowi jest dobrym rozwiązaniem... ???
I tak rozumu nie nabierze, a prawdopodobnie rzuci słuchawką. >:(

Offline sobs

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 1
  • Geochelone pardalis
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #17 dnia: 04.10.2011, 20:36:10 pm »
Czasami Was nie rozumie....

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #18 dnia: 04.10.2011, 21:24:22 pm »
Majka - ale co tu komu "wygarniać". Kupili tego żółwia, nie ukradli, nie adoptowali, mogą sprzedawać za ile chcą i komu chcą. Można z kimś porozmawiać, spróbować przekonać, żeby opuściła dla dobra gada cenę lub zrezygnowała ze sprzedaży, ale krzykiem to nic nie wskórasz.
Można liczyć, że jak nie sprzeda czas jakiś to się zdecyduje na inną opcję.
Mnie niestety nic na wiadomość z allegro nie odpisali...:(
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline sobs

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 1
  • Geochelone pardalis
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #19 dnia: 04.10.2011, 21:37:43 pm »
Może lepiej zgłosić allegro co wystawiają, a nie szykanować kogoś przez telefon.

Offline majka7412

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 3
  • ;D
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #20 dnia: 04.10.2011, 21:43:25 pm »
Chyba rzeczywiście mnie poniosło.
Ale to przykra sytuacja, i byłam zła.  >:D
pozdrawiają hela i parys

Offline neo

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 15
  • Posiadany gatunek Stigmochelys pardalis
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #21 dnia: 04.10.2011, 22:55:12 pm »
aukcja zakończona .
wege nr telefonu to żadna tajemnica jest podany w aukcji
http://allegro.pl/show_item.php?item=1851771685
qrde cały dzień myślałem w pracy o tym biednym stworzeniu .
jeszcze myślę aby teraz zadzwoniła któraś dziewczyna z forum i w delikatniejszy sposób spróbowała to załatwić przez telefon , a może się okazać że kobieta zmięknie , zawsze wtedy po odbiór mogę zabrać żone - przecież ta baba mnie nie widziała  ::)
Sobs ma niestety rację za 300 zł można pięknego lampartka kupić , ale to stworzenie żyje i czuje i takie najczęściej bywają najbardziej wdzięczne ( oczywiście na swój sposób )
In The Lap Of The Queen

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #22 dnia: 05.10.2011, 11:43:37 am »
Słuchajcie, dzwoniłam do babeczki, nie jest taka straszna jak piszecie, rozmawiałam z nią na spokojnie chyba z 15 minut. Jeśli zaczynaliście rozmowę (maile) od krzyku, pretensji i postawy roszczeniowej, to nie dziwię się, że czuła się urażona...
Ale do rzeczy - sytuacja wygląda tak, że ona tego żółwika oddaje za pół ceny (jak widać da się, sama mówiła, że nie chodzi jej o koszty, ale o dobro zwierzaka) niepełnosprawnemu dziecku. Tak, w tym momencie zapaliła mi się lampka, ale babczeka powiedziała, że żółwiem opiekować się będą jego rodzice, którzy ponoć znają się na żółwiach i sami je hodują- co więcej, kazała sobie wysłać zdjęcia ich żółwi, bo chciała mieć pewność, że nie kłamią.
Rozmawiałam z nią o tym, skąd można wziąć info na temat żywienia żółwi. Powiedziała mi jednak, że internetowi nie ufa - no i nie ma się co dziwić! Gdyby mi ktoś kiedyś powiedział, że mam nie czytać książek, a sugerować się internetem, też bym się w głowę popukała! Wolała więc zaufać temu, co usłyszała w zoologu. Zanim zaczniecie się burzyć, pamiętajcie, że jest to osoba starsza, która zajęła się nie swoim żółwiem. Słychać, że jest przejęta, chciała dobrze, zachowała się odpowiedzialnie przejmując opiekę na Kalim i oddając go w inne ręce. Jeśli taka osoba nieświadomie popełnią błąd, należy ją pochwalić za dobrą postawę i pomóc, a nie mieszać z błotem!
Kali na zdjęciu ma zdeformowaną skorupkę, ale taki już ponoć został zakupiony. Babeczka opowiadała mi o tym, jak Kali lubi siedzieć przy południowej stronie, że wysuwa łepek, gdy się do niego podchodzi, że reaguje na imię (takie wrażenie to już tylko zakochani mają;p), jak smakują mu różowe kwiaty koniczynki - takich rzeczy nie zaobserwuje osoba, która o żółwia nie dba.
Ona chciała jak najlepiej, więc niepotrzebnie ją atakowaliście na początku. Spokojem, uśmiechem i zdrowym podejściem można było więcej załatwić.
Neo, jeśli Ci bardzo zależy, zadzwoń jeszcze raz i powiedz, że bardzo Ci zależy, że masz już hodowlę, że nie stać Cię na cenę, którą podała, może jednak zmieni zdanie. Tylko nie mów, że wiesz, że żółw idzie do dziecka niepełnosprawnego, bo ona poczuje się osaczona i rzuci słuchawką - ja bym tak zrobiła, gdybym poczuła się szpiegowana i gdyby ktoś obcy zaczął na mnie krzyczeć przez telefon czy sugerować, że jestem złym opiekunem nie znając wcale powodów mojego postępowania.
Także - try again, trzymam kciuki i pełen chill - tak dalej zajdziemy :)

Offline neo

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 15
  • Posiadany gatunek Stigmochelys pardalis
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #23 dnia: 05.10.2011, 12:22:57 pm »
wiesz, ja rozmowy z tą Panią nie zacząłem od krzyku !!!
ja raczej jestem osobą spokojną , owszem po kilku chwilach zacząłem pouczać tą osobę gdy usłyszałem kilka słów na temat że sie nie znam , że żółw ma piękną i zadbaną skorupkę , to własnie wtedy się poczułem jakby ktoś próbował mi wcisnąć " niepełnowartościowy towar " <- wiem że nie za ładnie to brzmi ale tak z rozmowy telefonicznej to wszystko wychodziło .
słuchajcie ja w pewnym momencie przestałem pouczać moją rozmówczynie i przedstawiłem jej swoją ofertę , tak jak wam pisałem wczesniej o warunkach jakie mogę stworzyć zwierzakowi .
dla mnie nie ma problemu mogę zadzwonić jeszcze raz , próbować przekonać , honor wsadzę sobie do kieszeni bo najważniejsze dla nas wszystkich jest dobro żółwika


 

Dodano 05.10.2011, 22:59:01 pm
ok. dzisiaj zadzwoniłem  do tej Pani przed pracą , oczywiście przeprosiłem  ją i wytłumaczyłem że to wszystko przez miłość do tych cudownych zwierząt .
Pani poprosiła mnie żeby już żaden z moich przyjaciół nie wydzwaniał do niej !!!
a teraz napiszę szybko co ustaliłem z nią
mam zadzwonić w piątek wieczorem i wtedy się okaże czy dostanę ja żółwia , czy pójdzie do chorego dziecka < rodzice tego dziecka mają podobno stworzyć żółwiowi idealne warunki , więc ta pani im dała własnie czas do piątku , a więc nie pozostaje nic innego jak tylko czekać >
trzymajmy kciuki , ja bardzo wierzę że uda się uratować tego maluszka !!!
dużo ciepłych słów na priva dostałem od wege  za co bardzo mu dziękuję
a teraz idę spać bo miałem bardzo ciężki dzień
« Ostatnia zmiana: 05.10.2011, 22:59:01 pm wysłana przez neo »
In The Lap Of The Queen

Offline neo

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 15
  • Posiadany gatunek Stigmochelys pardalis
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #24 dnia: 07.10.2011, 22:45:47 pm »
kobieta chyba totalnie mnie olała ?!
wydzwaniałem dzisiaj cały dzień bo też na dzisiaj byłem z nią umówiony
myślałem że uratuję zwierzaka a tu dupa   :'(
jest to moja wielka porażka tak źle się dawno nie czułem ]
In The Lap Of The Queen

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #25 dnia: 07.10.2011, 23:13:37 pm »
Ja jej nie mówiłam, że jestem czyimkolwiek przyjacielem, powiedziałam, że natknęłam się na ogłoszenie na allegro. Widocznie za dużo 'żółwiarzy' już ją nękało ;p

Neo, zrobiłeś co mogłeś, każdy tutaj się starał, nie możesz mieć do siebie o nic pretensji. Nie widzę tu żadnej porażki! Liczą się Twoje chęci i dobry gest! Nie każda 'akcja' kończy się tak, jak sobie to zaplanowaliśmy, ale każda czegoś uczy i daje przykład innym.
Poza tym, nie jest powiedziane, że żółwiowi będzie źle w nowej rodzinie, może faktycznie stworzą mu dobre warunki :)

Wyśpij się, a rano uszy do góry :)

Offline neo

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 15
  • Posiadany gatunek Stigmochelys pardalis
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #26 dnia: 07.10.2011, 23:34:21 pm »
tak ,  tylko dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane .
zabrakło skutecznego działania z mojej strony , chyba spaliłem na panewce .
ja też mam nadzieję że maluszkowi będzie dobrze w nowym domu .
Mam nadzieję że po tej sytuacji nabiorę więcej doświadczenia i uda mi się uratować jeszcze jakiegoś lamparta
In The Lap Of The Queen

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #27 dnia: 07.10.2011, 23:49:34 pm »
Nie wiem, czym piekło jest wybrukowane, nie byłam ;)
A Twoja postawa jest godna pochwały, tak jak każdego, kto chciał tutaj pomóc!
Przestań siebie obwiniać, widocznie maluszkowi dane było zamieszkać z chorym chłopcem - pomyśl, ile radości to może dać dziecku i skoro rodzice mają już żółwie, to chyba wiedzą, na co się piszą :)
A ta lekcja sprawi, że na przyszłość wyrwiesz lamparciątko z gorszej sytuacji :)

Offline neo

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 15
  • Posiadany gatunek Stigmochelys pardalis
Odp: Żółwik lamparci
« Odpowiedź #28 dnia: 08.10.2011, 15:25:35 pm »
rano gdy się obudziłem postanowiłem nie odpuścić i wysłałem sms'a z zapytaniem co z tym żółwikiem ,czy mam mieć jeszcze jakieś nadzieje ale do teraz nie dostałem żadnej odpowiedzi .
In The Lap Of The Queen