Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Luźne rozmowy o żółwiach => Wątek zaczęty przez: Nerever w 29.08.2009, 11:10:25 am
-
Witam!
Jakieś 2 miesiące temu zdechł mi żółw Maniek. Był on malutki, jakieś 6-7cm. Od razu został zakopany za domem. Wiele osób mi mówi, że po kilku tygodniach ludzie odkopują swoje żółwie i zabierają do domu samą skorupę. Nie wiem co wy sądzicie na ten temat? Chętnie chciałbym mieć jakąś pamiątkę po moim kochanym stepie. Z góry dzięki za wszelkie rady.
-
Ciekawe rzeczy powiedziałeś o tym, co ludzie mówią.
Napisz coś więcej o tym, co słyszałeś.
-
Słyszałem, że wielu ludzi zostawia sobie po żółwiu skorupę. Po zakopaniu czekają, aż robaki zjedzą żółwia, a potem wykopują i kładą jako ozdobę pancerz. Są również maniacy takich rzeczy, którzy KUPUJĄ skorupę żółwia. Piszę do Was bo sam nie wiem co o tym myśleć...
-
Jak dla mnie to działa w ten sposób:
- jak umiera ktoś z Twojej rodziny to Ty czy ludzie co od nich to słyszałeś oczywiście idą, profanują grób i zabierają, czaszkę, może kość udową, albo cały szkielet bo będzie fajnie wyglądał przy kominku, a ktoś może na nim pouczy się anatomii;
- czy taka samo zrobisz ze szkieletem psa?
A może tak robi się tylko z żółwiami, może tak robią psychiczni ludzie, którzy uważają, że to szpan mieć popielniczkę ze skorupy żółwia.
Już kiedyś na pewnym forum ktoś poruszył taki temat i dobrze się to nie skończyło, zarówno dla niego jak dla reszty.
Po co dyskutować o takich tematach, wiadomo, że to budzi negatywne emocje. ja proponuje temat zamknąć.
-
Chciałem cokolwiek wiedzieć na ten temat, wszystko...
-
Myślę, że to może wywołać u niektórych osób duże wzburzenie- ja nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła, to się kłóci z moim podejściem do życia, zwierząt, jak na mój gust, to postawienie sobie skorupki zmarłego żółwia na półce jest brakiem szacunku do tego zwierzęcia.
W każdym razie- jestem za tym co Bartek napisał- lepiej zakończyć dyskusję, by nie zrobiło się bardzo nieprzyjemnie...
-
Macie rację, niepotrzebnie z czymś takim wyjechałem... Proszę o zamknięcie tematu!
-
Nerever każdy temat jest potrzebny, nie można podchodzi do tego tak, że nie wolno o czymś mówić na forum.
Ja wyraziłem swoje zdanie, inni też mogą, ja jestem za zamknięcie i nie dyskutowaniem o tym, a myślę, że i Ty sam dojdziesz do własnych wniosków, a ten temat w jakimś stopniu był Ci potrzebny, bo każdy chce poznać zdanie innych.
Pozdrawiam.
-
Bartek i Świetlik, nikt tym pytaniem i zainteresowaniem tematem pośmiertnej skorupy nie narusza Waszego podejścia do życia. Nie musicie ani tego popierać, ani rozważać. Taki temat na pewno tu na forum jest niepotrzebny, bo tu jest wrażliwość dla życia żółwiowego, ale żyjecie pośród różnych ludzi i w takim właśnie świecie. A ludzie są doskonale okrutni i doskonale głupi.
Może chcący a może niechcący, ale oboje wykazaliście hipokryzję.
Ja zaś zapytałam Nerevera o te pogłoski i plotki, bo byłam serio zainteresowana tym z powodów socjologicznych i etnograficznych. Oczywiście, wcale nie muszę kontynuować tu tej sprawy, i zgodnie z życzeniem autora temacik można zaraz zamknąć. :) :) :)
-
Coz, mnie etz sie pare osob w moim zyciu spytalo, czy jak Wafel zdechnie to czy sobie skorupke ja sie wtedy pytałam czy trzymają np. głowe swojej babci w słoiku z formalina gdzies na pólce... ;)
-
Ja nie chciałbym nigdy oglądać pustej skorupy.
Przypominałaby mi o śmierci żółwia :-[
A poza tym nie wyobrażam sobie żeby ktoś mnie wykopał i postawił sobie w pokoju :'(
-
No, a wiecie ile ludzi wypycha swoje futerkowce po śmierci! I potem stoją w dom jak żywe.
Gdzieś nawet, całkiem niedawno, widziałam takie odgłoszenie o kimś, kto to robi za pieniądze.
-
No, a wiecie ile ludzi wypycha swoje futerkowce po śmierci! I potem stoją w dom jak żywe.
Tak jest nie od dzisiaj...i zawsze będzie grupa ludzi, która zostawi wypchanego zwierzaka na pamiątkę...Zresztą niektórzy wypychają futrzaki, wykopują skorupy żółwi a inni znowu stawiają urnę z prochami na kominku.... Dla mnie osobiście jest to nienormalne i nigdy bym tak nie zrobiła, ale każdy ma swój rozum i różne podejście do takiego tematu...
-
Podobnie jest z Anglikami. Oni zakopują nieraz LUDZI do swojego ogródka a potem tam... jedzą. Dla nas jest to nienormalne, jednak u nich to niejako tradycja. Podobnie jest z urnami: nie tylko w filmach widzi się urnę stojącą na kominku. W życiu jest podobnie. Stąd mój temat o skorupie po żółwiu...