Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Luźne rozmowy o żółwiach => Wątek zaczęty przez: gosiunia w 20.11.2011, 02:05:12 am
-
Witam, mam pytanko może nie mądre ale czy zdarza sie wam wyjeżdżac czasem gdzies na dłuzej( powiedzmy tydzień może dwa) co wtedy z waszymi "maluszkami". ::)
-
Jeśli wyjeżdżam, nie przewożę nigdzie mojej żółwicy (choć to już nie maluszek a dorosła pannica, ma ponad 19 lat), tylko proszę Rodzinę i co dwa-trzy dni ktoś przyjdzie do niej zajrzeć i jedzenie włożyć do miski, wodę zmienić. Siedzi wtedy w terrarium a lampy chodzą wg czasowego regulatora. Co prawda teraz z żółwiem w lodówce to nie wiem jak bym rozegrała, trochę strach zostawić.
-
Pomysł Semiramidy oczywiście najlepszy. Innych rozwiązań raczej nie widzę. Latem moje żółwie są na wybiegach. Choć ja, nie zostawiłbym żółwi na balkonie. Wiadomo- rodzina to nie to samo co nasze czujne oko. Wówczas najlepszym rozwiązaniem jest wsadzenie do terra. ;)
-
Dzieki za odpowiedzi, tak własnie myślałam,że najlepiej wówczas terrarium i ktos kto dopilnuje.
:)
-
Jak wyjeżdżam na weekend to ktoś do żółwi podjeżdża. Natomiast jak na dłużej to pakuje je i zawożę do rodziców.
-
Jeden z kolegów motocyklistów też wyjechał. Do Grecji. I oto co go spotkało na drodze: http://www.pl.image-share.com/ijpg-20-70.html
-
Piękna skorupa. Natura powinna być naszą wskazówką. :D Ja jak byłem w Grecji nie spotkałem żółwi :(
-
No właśnie. Na żółwiach za bardzo się nie znam ale ta skorupa taka gładka a żółw taki wielki...