Żółwie lądowe > Luźne rozmowy o żółwiach

Żółw nagle zaczął atakować

(1/2) > >>

finiens:
Witam wszystkich, od niedawna mam problem z moim żółwiem.
Mam go od 15 lat, dotychczas nie było z nim żadnych kłopotów, idealnie znosił ludzi, po prostu zwierzak-marzenie ;)
Miesiąc temu się przeprowadziłam i tu zaczęły się kłopoty. Żółw zaczął atakować (nigdy tego nie robił ani nawet nie próbował): gdy chodzi po mieszkaniu atakuje stopy, gdy wkłada mu się jedzenie do terrarium od razu leci z otwartym pyskiem na rękę, kompletnie niezainteresowany jedzeniem.
Czy ktoś z Was miał taką sytuację ze swoim zwierzakiem.
Wielkie dzięki za każdą odpowiedź, radę czy wskazówkę!

F_lipa11:
ja też tak mam ze swoimi żółwiami, kiedy są głodne, po prostu myślą, że ręka jest smaczniejsza niż jedzenie ;D poza tym kolorowe skarpety też wyglądają dla żółwia apetycznie, myśli że to kwiatki, ew. inny żółw

Kenet:
Żółwia nie wolno puszczać luzem po podłodze. Mnogość zagrożeń związanych z podłogą można przeczytać na stronie fundacji,, Testudo”.

Co do zachowania to może ono oznaczać obronę terytorium bo żółwie to bardzo terytorialne zwierzęta.

finiens:
Po podłodze chodzi tylko kiedy czyszczę mu terrarium, więc baaaardzo krótko :)
Dzięki za obie sugestie, wyczytałam że właśnie zmiana otoczenia mogła u niego spowodować tę obronę terytorium, miałoby to nawet sens.

magdag:
Niech zgadnę: samiec stepowy? Żółw prawdopodobnie osiągnął dojrzałość.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej