Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: gosiak1704 w 09.01.2010, 10:18:04 am
-
Witam,
piszę, żebyście zwrócili uwagę na zachowanie swoich żółwi stepowych. sprowadzanych z Ukrainy w miesiącach wrzesień/październik 2009. Wymiar plastronu 5-8cm. Zwracam się do Was dlatego, że jest jakiś wirus bakteryjny, który nie daje żadnych objawów ( wydzielina z nosa, kichanie) na początku infekcji. Żółw słabnie, jest ospały - mylone jest to z porą roku, gdyż w zimie powinien spać. W przypadku mojego żólwia, jest juz za późno, dzisiaj rano umarł, pomimo podania antybiotyku, nawodnienia, witamin. Od lekarza usłyszałam, że to nie jest pierwszy taki przypadek, jest ponoć więcej zachorowań. Bardzo trudno to zdiagnozować, dlatego otwieranie dzioba, wydzielina w gardle, osłabienie - to wszystko się na to składa. NIe chciałam nikogo przestraszyć, ale oglądajcie swoich pupili.Życzę Wam, żeby były zdrowe i zdrowo rosły. Pozdrawiam
-
Przykro nam :(
Ale to może się zakładać z tego że żółw był młody i dla tego łatwiej złapał infekcję.
-
Gosiak1704 - czy wiesz może jaka była nazwa tego wirusa. Może herpes? Jeśli tak to problem nie dotyczy tylko żółwi sprowadzanych z Ukrainy. Jest to choroba z bardzo wysoką śmiertlenością, dochodzącą do 100%, niezależnie od tego czy żółwie są młode czy dorosłe. Czy masz inne żółwie?
-
Najprawdopodobniej.Objawy zbliżone. To był mój pierwszy żółw i nie wiem,czy zdecyduję się na drugiego :(
-
Kup drugiego ale nie sprowadzanego z Ukrainy. W Poznaniu na ul. Dąbrowskiego 72 (jeśli mieszkasz gdzieś w albo pod poznaniem) tam nie ma zbyt dobrych warunków w zoologicznym. Ale są sprowadzane z Niemiec i są zdrowe. Ja tam kupiłem moją Gaję.
-
baardzo mi przykro, szkoda kolejnego żółwia. w którym sklaepie go kupiłaś? też mam stepka z Ukrainy jest u mnie troszkę dłużej. najgorsze to że nie można poznać wcześniej i starać się mu pomóc.
pewnie że teraz nie będziesz myśleć o następnym żółwiu ale nie załamuj się. robiłaś co Twojej mocy żeby go uratować. a jak się zdecydujesz na drugiego to trzeba wziąć pod uwagę inne źródło.
-
Przykro mi ale może ten jeden tylko był zarażony :(
-
mam nadzieję, że tylko ten jeden. Ale z reguły on też musiał się od jakiegoś zarazić:( tak jak napisał żółw-czesiek, z reguły jak pojawiaja się objawy, to jest juz za późno. Kupiłam go w Świetochłowicach , bo też mi ludzie polecali, że sa tam żółwie zadbane, zdrowe. Ale okazało się, że mam pecha. Jak zdecyduję się na żółwia, to chyba dopiero na wiosnę
-
Przykro mi z powodu śmierci żółwika.
-
Twój żółwik najprawdopodobniej miał herpesa.To okropny, podstępny i zabójczy wirus.Bardzo ciężko go rozpoznać, ponieważ nie zawsze występują główne objawy tej choroby.To czy gadzina przeżyje zależy tylko od ogólnej odporności i kondycji gada.Silniejsze osobniki z reguły dają radę pokonać chorobę, ale niestety zostają już nosicielami na całe życie
-
Mój był sprowadzony grudzień 2008r. też z Ukrainy ale nic mu nie ma
Bardzo mi przykro z powody żółwika nie twoja wina jeśli wirus to się nie zadręczaj zadbałaś o niego tak jak trzeba było rozumiem bo to samo przeszłam z moim pierwszym żółwiem co prawda był wodno-lądowy ale naprawdę go kochałam jak poszłam do weta okazało się że to wirus i po wszystkim po mimo starań już go nie me nie zadręczaj się i naprawdę spraw sobie drugiego żółwika zdecyduj siew nie pożałujesz
-
Jak już w Poznaniu, to można kupić "lepiej" - na ul. Niegolewskich mają małe greki, które pochodzą od Polskiego hodowcy :)
Współczuję Ci śmierci żółwika.
-
nie ma sie co zarażać .. masz terrarium itd. kup jakiegoś starszego żółwia, albo przygarnij jakiegoś do siebie, przecież tyle osób chce oddać .. tak niestety jest ma maluchami ..
-
Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojego żółwika.... :(
Ale nie zrażaj się - przygarnij albo kup na wiosnę innego, z tym, że może jak już kupować to u polskiego hodowcy. Będzie pewniej.
-
Ankan mi wydaję się że to nie chodzi tylko o jego śmierć tylko też pieniądze .
To nie są małe wydatki .
-
Oddałabym duzo więcej żeby przeżył:( napewno na wiosnę będzie drugi Tuptek lub Tuptka. A gdzie w Polsce są hodowcy żółwi?
-
Wejdź poszukaj na internecie tam na pewno znajdziesz jakiegoś z twojego miasta .
-
Jesli chcesz stepka - to na terrarium.com.pl są oferty maluchów - np. użytkowników "elegans" i "aleksandra". Na pewno w dobrej kondycji i zdrowych.
Małe greki miał na tym samym forum "Emys07" - nie wiem czy jeszcze aktualne.
-
Współczucie ale niestety życie idzie dalej nie zorientujesz się a za chwile wpadnie ci nowy fantastyczny gatunek z najwspanialszych zwierząt na świecie bo nie ważne jaki żółw ważne że się go kocha i się o niego troszczy. Bo każdy żółw ma inny charakter a przy żółwiach jest akurat tak że jakimś cudem wpada ci taki jakiego miałeś w marzeniach. Kup, lub przygarnij drugiego na pewno utworzysz nową więź.
Choć z małymi dziećmi które biorą żółwie za zabawki to raczej żółw by musiał być nieźle stuknięty żeby mu się podobało
-
Gosiu współczuję z powodu straty żółwika :(