Albo jestem przewrażliwiona, albo niedouczona, albo znowu jest coś nie tak.
Jestem załamana.
Mały wrócił zdrowy, je ładnie, rusza się, ale ja przed chwilą znów zobaczyłam dwa bombelki- nie po jedzeniu, ani po piciu. Czy to się zdarza czasem tak po prostu? On ma dobre warunki- jest dobra wilgotność, temperatura, nie ma przeciągów...Jak oglądałam jego nosek, to zdaje się być suchy.
... :'(Chciałabym, by było wszystko ok...to mnie martwi potwornie...