Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: tequila w 12.11.2009, 20:00:56 pm

Tytuł: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 12.11.2009, 20:00:56 pm
Zdecydowałam się tutaj napisać, bo myślę, że bardziej możecie mi pomóc niż niejeden weterynarz... Oto moja mała historia.
Kupiłam żółwia stepowego rok temu (grudzien 08), zdecydowałam się mu dawać do jedzenia suszone ziółka, bo czytałam, że zimą żółwie głównie to jedzą. Czasem też były to jakieś owoce lub warzywa ale to rzadko. Był naświetlany lampą UVB. Cały czas był w sianie, po kilku miesiącach przerzuciłam się na drewienka bukowe pomieszane z sianem, zauważylam że je uwielbia, bo mógł się pożądnie zakopać. Kupiłam też lampę grzewczą. Wiosną i latem zaczęłam dawać mu do jedzenia np. liście rzodkiewki, kapustę pekińską, pomidory, por, pietruszka, rzodkiewka itp. Czasem zdarzyło mi się pójść na łąkę po mlecza czy koniczynę (wiem że powinnam robić to dużo częściej). No ale tak jakoś w sierpniu zauważyłam że tequila ma opucnięte oczy. Poszłam do weterynarza, który zna się na żółwiach (pracuje w zoo). Kazała mi zmienić podłoże na siano, karmić co 3 dni(karmiłam codziennie), odrobaczyła go. O oczach ani słowa. Potem te oczy zrobiły się jeszcze większe więc znów do niej poszłam. Powiedziała że to brak wit A, dała zastrzyk, dostałam jeszcze 4 dawki, żeby dać mu w domu w odstępach tygodniowych. Potem zaczęłam czytać na necie o chorobach, bałam się że przedawkuję, bo po 2 dawce nic się nie polepszało, czytałam dużo o możliwości łatwego przedakowania wit A, żółwiowi pękła skóra w kilku miejscach, pod spodem była różowa, łuszczy się. Poszłam do innego weta. Dał mu krople na oczy Dicortineff. Powiedział że siano jest dla świnki morskiej a nie dla żółwia, móił żeby już nie dawać tej witaminy. Po tygodniu jest jeszcze gorzej  zoczami. Tequila ciągle je trze. Są wielkie i różowe. A ja nie wiem komu mam wierzyć i co mam robić. Robię jej teraz kąpiele w rumianku, daje suszone zioła, ale nie chce ich jeśc, ale jak daję owoce to zje odrazu. Jest bardzo żywa, reaguje dobrze na wszystko, tylko te oczy;( Podłoże zmieniłam teraz na same drewienka bukowe, bo słyszałam, że siano może uczulać. Ostatnio czytałam, że nawet lampa uvb może szkodzić na oczy, więc ją też wyłączyłam na amen! Aha... od wczoraj zaczęłam zraszać podłoże, wcześniej tego nie robiłam, chyba się bałam że mi pleśń powstanie czy cos :-\ Proszę niech ktoś mi poradzi coś rozsądnego, bo już nie wiem w co mam wierzyć i kogo słuchać...
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: malwa w 12.11.2009, 20:23:14 pm
Hej kiepska sprawa ze wczesniej do nas nie napisalas, z tego co piszez weci w miare radzili dobrze ale jak widac ty nie posluchalas, siano jest bardzo zle , po pierwsze pyli, uczula i moze nawet dosc do urazu mechanicznego jak np. przeklucie oka, co do witaminy A zeczywiscie jesli jej brak to jako jeden z objawow beda wlasnie oczy, co do lampy to wszystko zalezy jakiej lampy uvb uzywaz moze maz ja za nisko albo za mocna . Ja radzila bym jak narazie zmienic podloze na ziemie , z tym ze upewnij sie ze bedzie to mokra ziemia bo to pekanie skory jest prawdopodobnie z powodu braku wilgotnosci, kap ja codziennie w letniej wodzie , odstawa jak narazie te wszystkie kremy bo jak sie daje wszystko na raz to marny z tego efekt , zmien tez diete na mlecze, koniczyne , kwiaty np. malwy, bratki, itp. poczytaj o zywieniu na forum.
Nie napisalas tez czy podajez wapno i inne witaminy razem z jedzeniem, czy zolw byl na wybiegu latem, jak wyglada cale tero , jakie jest duze itp. Najlepiej wstaw fotki zolwia , oczek i calego tera.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 12.11.2009, 20:26:10 pm
Jak mi ktos powie jak sie zamieszcza fotki, to wkleje.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 12.11.2009, 20:30:33 pm
Cóż - w tym przypadku przyczyn problemów z oczami moze być kilka, zresztą tak jak Ci Malwa napisała - pylące siano, zbyt niska wilgotność, zła dieta i niedobór vit. A. Podłoże do zmiany - kostkę możesz zostawić pod lampą. Żółwia kąp codziennie. Oczy przemywaj mu czarną herbatą, ewent. rumiankiem. Mozesz też kupić w aptece świetlik.

PS. Żeby wstawić fotki musisz skorzystać z programy do darmowego hostingu - typu fotosik i wkleić link do postu.  
http://forum.zolw.info/regulamin-ogloszenia-i-aktualnosci-zwiazane-z-forum/regulamin-dotyczacy-wstawiania-zdjec-na-forum/
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 12.11.2009, 20:40:44 pm
No wlasnie co do siana, to czasem widzialam jak chodzil i sie nadziewal glowa i momentalnie ja chowal.. Terrarium ma wymiary 100x45x40. Lampe mam sun glo 50w(grzewcza) i repti glo 2.0 uvb 26w. Od momentu jak poszlam do wety posypuje jedzenie wapnem+d3, czasem daje tez gotowa karme, bo tez ja lubi. A teraz chyba nie znajde tych wszystkich roslin prawda? Niestety mieszkam w bloku i nie mam ogrodu, wiec byl caly czas w terrarium, czasem go wystawialam na balkon na slonce ale z tego co widzialam to nie za bardzo mu sie tam podobalo. Od kilku dni codziennie go kapie. Juz nic mu nie daje, zadnych zastrzykow ani kropli. A ta ziemie to jaka i skad mam wziac?
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: malwa w 12.11.2009, 20:47:50 pm
Wiez na forum znajdziesz wszystko , mowilismy juz o ziemi, sa tez fotki balkonowych wybiegow itp. to samo o roslinkach mamy nawet osobne watki, jakie mozna w domu samemu hodowac tylko mosiz troszke poczytac.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 12.11.2009, 20:52:28 pm
Wiesz co - a te oczy nie są czerwone - może sobie uszkodził rogówkę sianem...:(
A jak duży jest żółwik?
Żarcia w granulkach nie dawaj - siądą mu nerki.
Ziemię - cóż możesz wykopać, kupić w sklepie (ale bez nawozów) albo kupić w zoologiku prosowane włókno kokosowe i ziemię i to ze sobą zmieszać i dać do terra.
Repti Glo 2,0 UVB to się nadaje na oświetlenie w terra jak używasz np. Vitaluxa. Na emiter UVB jest za słaba.
Roslin jeszcze trochę znajdziesz. Mozesz kupić suszki w zoologiku, pozyskać zywe roślinki (trzykrotka,sukulenty), kupić tymianek, oregano, rukolę, bazylię w doniczce. Posiać coś - np. rzeżuchę.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 12.11.2009, 21:07:35 pm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/91a4ccfd7e5c25bc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93969b026a358571.html
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 12.11.2009, 21:13:18 pm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/893ea98ce182f404.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28c9adbb8fbdbc1f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a216ea7e9cbea85.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73219b306c1203a2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9d276f1ed224949.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c3f8b94d63b943b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7cc33e63681d58d.html
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: malwa w 12.11.2009, 21:21:59 pm
Myslalam ze bedzie duzo gozej, wydaje mi sie ze poprawa warunkow moze tu duzo zdzialac, to moze byc poprostu jeden syndrom z wielu jakie Ciebie czekaja jesli nie zapewniz mu wszyskiego co trzeba. Pisze moze bo wetem nie jestem i tak jak poprzednio pisalismy moze to byc cos powaznego albo nic.
Wyglada to troszke na podraznienie , czesto zolwie jak je cos boli lub draznie ocieraja oczka lapkami co nie pomaga tylko podraznia naskorek  i robi sie z tego rana .
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 12.11.2009, 21:32:25 pm
No wlasnie tak dziwnie to wyglada ze czasem ma mniej opuchniete a czasem bardziej, na przedostatnim zdjeciu ma najgorzej. Zauwazylam ze robia mu sie wieksze jak mu sie cos nie podoba, jakby je wybaluszal, moze ze stresu, nie wiem. Przeraza mnie tylko ze to juz trwa z 2 mce :-\ Jutro kupie to ziemie, bo taka z laki to nie wiem czy sobie poradze z tymi robalami no i dam jej jakies rosliny i swietlika. kokosy juz mam wiec wymieszam. Ta ziemie mam potem zraszac? Bo pamietam ze rok temu  w sklepie zoologicznym facet mowil ze najlpesze siano, i wlasnie mokra ziemie mi do tego dal, oczywiscie zrobila sie plesn, dobrze ze jeszcze wtedy zolwia nie mialam...Slyszalam tez ze ziemia jest niedobra, bo zolw moze ja zjesc przypadkiem i zapchaja sie jelita, ale podobno wystarczy nie klasc jedzenia w jej poblizu?
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 12.11.2009, 21:37:02 pm
Żółwik jest jeszcze młody.
Te oczka są jednak takie podpuchnięte wokół jak przy braku vit. A.
Żółw czasem tak wybałusza oczy - jakby mu gałki wychodziły i to nic takiego.
Ja bym na razie zmieniła część podłoża na trzymające wilgoć, wstawiłą mu do terra basenik, pomyślała o zakupie lampy dającej UVB - najlepiej by kupić Ultravitaluxa - 10 min pod lampą mu tak oczu nie bedzie podrażniać niż paląca sie 8-10 godz. lampa w terra.
Podłoże należy podlewać z raz na tydzień, a zraszać codziennie. Żeby nie wyschło i nie pyliło.
Postaraj sie też zwiększyć mu w nocy wilgotność w kryjówce - mozesz nawet koło nieją gąbkę mokrą położyć.
Kupiłabym też sepię, przydałby sie też jakiś preparat witaminowy, akurat z dostępnych w Polsce nic mi na myśl nie przychodzi. I przez jakiś czas podawała żółwiowi startą marchewkę i dynię na zmianę tak co 2-3 dzień. Sa naturalnym, bogatym źródłem vit. A.
Dawaj jedzenie na podstawku, dyżum kamieniu, postaw na części z kostką bukową - to nie będzie jadł z ziemią.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: Azazella w 13.11.2009, 20:22:52 pm
Tequila - skąd jesteś i jaki to był wet? Oczywiście nie musisz pisać jak nie chcesz. Możemy powiedzieć Ci czy to dobry wet czy nie. Jeśli jesteś z Poznania, to chętnie Ci pomogę - pokażę swoje terraria i powiem skąd wziąc ziemię itd.

Jak chodzi o witaminy - nadmiar wit A może powodować nadmierne złuszczanie i pękanie skóry. Zbyt mała wilgotność - też może powodować pękanie skóry a także problemy z oczami. U małego żółwia wilgotność jest szczególnie ważna, gdyż jej zbyt niski poziom może powodować piramidkowanie. Siano zazwyczaj ma zbyt niską wilgotność.

Ja bym na razie odstawiła i witaminy i UVB - na miesiąc do dwóch. Zmiana warunków - odpowiednie podłoże i wilgotność, dobra dieta, częste kąpiele i basenik w terra.
Jeśli zdecydujesz się na dalsze stosowanie UVB, to zapewnij dużo kryjówek - tak, aby żółw miał możliwość swobodnego odejścia w cień.

Powodzenia
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 13.11.2009, 20:57:01 pm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fb6eaefae7796ae6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69bb4631a95fa4f5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/60d2567e925bacf7.html

PRzesyłam jeszcze jedna fote, widac tam bardziej oczka no i terra, dzisiaj dokupilam ziemie i polowa jest ziemia i kokos a druga polowa drewienka. Kupilam tez bazylie, oregano i nasiona lucerny. Mam nadzieje ze ta zmiana diety duzo pomoze. Posmarowalam tez oczka swietlikiem. Niestety tequila nic nie zjadla, w sumie to nie je 3 dni:( moze bardziej sie przyzwyczaila do owocow i teraz wybrzydza?
Azazella super ze jestes ;) wlasnie mieszkam blisko Poznania, a byłam u Grazyny Pabijan ze starego zoo ( to zadna tajemnica, lepiej pisac zeby inni wiedzieli), ona wlasnie bardzo poleca siano, tak samo ludziki z Iguany :-\ Moze i jest dobrym wetem, w sumie rozmnaza tyle zolwi... ciezko mi to teraz ocenic. Z tego co piszesz to wydaje mi sie ze jednak to ta wilgotnosc zawazyla, bo jego skorupa ma wlasnie troche takie piramidki. Higrometr wskazuje mi 50%, czy to dobrze?
W ogole dzisiaj jak wrocilam po poludniu to wydawalo mi sie ze oczy wygladaja lepiej, jednak po chwili tequila zaczela je trzec i zrobily sie ogromniaste.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: witia w 13.11.2009, 23:12:15 pm
nadmiar wit A może powodować nadmierne złuszczanie i pękanie skóry.

Też o tym właśnie pomyślałem, bo widzę, że żółw ma tłustą skórę, która w dodatku w okolicach kloaki schodzi... Tequila Ty go czymś wysmarowałaś, czy taką tłuściejszą skórę on zawsze ma? 
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 13.11.2009, 23:34:48 pm
O nie tylko nie to  :'( niczym go w zyciu nie smarowalam. ta skora mu schodzi od niedawna. jakie sa jeszcze tego objawy??
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 14.11.2009, 10:59:45 am
Również myślałam po Twoim opisie, że z żółwiem jest gorzej ale ze zdjęć wynika, że nie jest źle. Żółwik jest ładny i wyglada dobrze, oczka są żywe jednak powieki spuchnięte (o przyczynach koledzy chyba już wszystko nasko napisali), ja sugeruję oprócz rumianku przemywać oczka także szałwią. Proponuje też przyciąc pazurki i przypiłować dzióbek.
Powodzenia  :D
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 14.11.2009, 13:28:20 pm
W ciągu dnia wilgotność 50% jest OK. W nocy powien mieć ok. 65% w kryjówce, a teraz nawet z uwagi na suchą skórę i te oczy do 70%.
Oczy mu możesz przemyć zwykła czarną herbatą - oczyści je a na pewno nie zaszkodzi.

Ta skóra może schodzić bo ma za sucho oraz od zastrzyków z vit.A. Kąp żółwia teraz nawet codziennie przez 1-2 tygodnie, zmieniłaś podłoze - to dobrze, urządź mu jakąś kryjówkę (moze być ceramiczna doniczka, częściowo zagrzebana w ziemi - można ją na noc trochę podlać wodą od zewnątrz dla zwiększenia wilgotności) i zobaczysz czy się coś na lepsze zmieni. Oby..
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 14.11.2009, 23:42:25 pm
Teraz juz wilgotnosc jest ok.60-65%. Ale dzisiaj normalnie sie wystraszylam bo tequila oczywiscie zaciekawiona nowym wystrojem :) ale...zaczela jesc ta ziemie! ja szybko ja odciagnelam i obserwowalam potem czy znowu tego nie zrobi. Zjadla rukole, najadla sie i na szczescie poszla spac. Teraz nie wiem czy mam wywalic ta ziemie, moze zbyt intensywnie pachnie i chciala sprobowac?
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 15.11.2009, 13:14:01 pm
coś nowego więc chciała sprawdzić, więcej już tak prawdopodobnie nie zrobi :)
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: Azazella w 15.11.2009, 17:21:24 pm
No to tequila jak będziesz mieć ochotę na odwiedziny, to zapraszam.

Jak zaczęłaś pisać o tym wecie i sianie to tak pomyślałam o pani Grażynie właśnie. Wiem, że poleca siano, czasem z nią rozmawiam na ten temat, ale kończy się tym, że każda trzyma się swojego :) Znam wiele żółwi, które mają dużo siana i nic im nie jest. Kiedyś też tak swoje trzymałam i nic im nie było. Jednak jako jedyne podłoże siano nie nadaje się na pewno, bo w ogóle nie można w nim utrzymać odpowiedniej wilgotności.

Zauważyłam, że często podczas transportu (np do weterynarza) żółwiom robią się trochę nieciekawe oczy. Możliwe, że jest to związane z podłożem (sianko, liście itp), ale moim zdaniem swoje robi też stres.

Zjadanie podłoża zdarza się - jeśli jest to okazjonalnie - np po zmianie podłoża i nie trwa dłużej, to nie trzeba zmieniać. Jeśli utrzyma się dłużej, to można np zakryć ziemię  darnią.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 15.11.2009, 19:48:50 pm
Znam wiele żółwi, które mają dużo siana i nic im nie jest.

Np. mój Tusiek  ;)
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: witia w 15.11.2009, 20:05:59 pm
Ale dzisiaj normalnie sie wystraszylam bo tequila oczywiscie zaciekawiona nowym wystrojem :) ale...zaczela jesc ta ziemie!

coś nowego więc chciała sprawdzić, więcej już tak prawdopodobnie nie zrobi :)


Też jestem tego samego zdania, co Viktoria, że żółw chciał spróbować czegoś, co jest nowe... Jednak wiele zwierząt, które jedzą piach czy ziemię mają braki w wapno i starają się je w ten sposób uzupełnić. Masz sepię w terrarium?
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: mieciel78 w 16.11.2009, 21:11:26 pm
Witaj.Po oględzinach ostatniego zdjęcia musze stwierdzić ze sprawa może być poważniejsza.Mam podobny problem z małym grekiem.Ewidentnie widać jak mu zachodzi na dole oka błona.To może być zapalenie rogówki wywołane brakiem wapnia,witamin,robaków a najgorsze jeśli to jest wirus!!
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 17.11.2009, 15:58:19 pm
Teraz to mieciel mnie wystraszyles. Zolw byl odrobaczany, zmienilam mu teraz diete, jesli by bylo zapalenie to przez krople by mu zeszlo chyba... ale wirus to skad, jaki? Ale dobrze ze przyjrzales sie tej fotce, bo tak w ciagu dnia to opuchlizna sie zmienia, raz wiecej jest raz mniej. Witia nie mam sepii w terra, lezy w szafce bo nic z tym nie robil. Posypuje mu jedzenie wapnem, ale w sumie jak teraz daje mu te liscie to to nie wsiaknie jak np w pomidora... troche mocze woda, ale nie wiem ile on z tego zje.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: mieciel78 w 17.11.2009, 20:49:05 pm
Witaj.Ja wystraszyłem Ciebie,a mnie jeszcze bardziej weta,koledzy i koleżanki piszący na tym forum,które stwierdzam ze jest bardzo dobre.Ale polecam również strone;terrarium.com.U mojego żółwia krople nie pomogły,zrobiło się jeszcze gorzej.Ale wiadomo każdy przypadek jest inny.Twój ma zapuchnięte a mojemu ropiały,a po ściągnięciu widać było zapalenie.Dzwoniłem do chodowli z której mam żółwie i z informacji wynika ze rodzice zyja już ponad 35lat i nie było przypadku śmierci żółwi.Tak ze czyba nie są zarażone wirusem herpes.Ale gdy tylko wyzdrowieje na dobre będę robił badania.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 17.11.2009, 21:05:57 pm
A robisz cos zeby mu sie polepszylo? Bo szukalam o tym wirusie i takie podali objawy:
- ropne zmiany w jamie ustnej i języku
- owrzodzenia układu pokarmowego i oddechowego
- zapalenie płuc
- obfity wyciek z nosa
- piana wydobywająca się z dzioba
- apatia
- brak apetytu
- objawy neurologiczne ( kręcenie się w kółko, „chodzenie po ścianach”, przewracanie się na grzbiet, wyginanie głowy ku tyłowi )
- duszności.
Moj raczej tego nie ma, jedyne co zauwazylam to wygina glowe do tylu, ale chyba do lampy grzewczej ;)
Ale powodzenia, oby to nie bylo nic groznego..
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: mieciel78 w 17.11.2009, 21:58:12 pm
Moje ninja również odchylają głowe ku tyłowi i chodzą po ścianach ale to chyba normalne.Nic nie poradzisz na wirusa,jest nieuleczalny,ale nie do końca śmiertelny.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.11.2009, 22:38:54 pm
Spokojnie. Nie trzeba zaraz najgorszego podejrzewać.
Takie objawy występują gdy wirus się uaktywni - on się błyskawicznie rozprzestrzenia, choroba ma bardzo gwałtowny i ostry przebieg. Kręcenie się w kółko, przewracanie na grzbiet i inny objawy neurologiczne to już krańcowe stadium.
Natomiast żółw może go mieć "w sobie" wiele lat i nie chorować.

Mieciel - to trochę dziwne skąd u Twojego żółwia herpes - skoro był ze sprawdzonej hodowli. Miał jakis kontakt z innymi żółwiami?
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: mieciel78 w 18.11.2009, 07:30:38 am
Ankan przypuszczenia sa przez dr.Chłeckiego.Nie duże,ale nie można wykluczyc.Bo zapalenie naprawde było mocne.Ale trwa juz ponad 3 tyg,wiec jest lekki spokój.A żółwie mam z włoch,tam kobieta ma na podwórku i chodzą dosłownie jak kury.Kobieta nie interesuje sie nimi jak my,rzuci czasem jakiegoś owoca i tyle.I żyja jak pisałem 35lat.Nie było przypadku śmierci(rzekomo,nie mam 100% pewności).A jak powiedziałem ze jeden jest w lecznicy to nie mogła uwierzyć.Ale tam maja warunki dla siebie idealne,i dla tego są odporne na różnego rodzaju choroby.Moje dopóki były na wybiegu było ok.poszły do terrarium i długo nie trzeba było czekać na choróbsko.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 20.11.2009, 13:23:50 pm
No to teraz wracamy do mojej tequli ;)
Minal tydzien odkad zmienilam podloze i diete. Zauwazylam ze juz nie pociera sobie oczu ;D no ale opuchlizna jeszcze sie utrzymuje. Codziennie pozera jedzonko w szybkim tempie, a najbardziej to lubi rukole. Tylko ze jak spi, to zakopuje sie pod lampa, tam gdzie jest najbardziej sucho, nie wiem czy to dobre. Jak myslicie, dlugo to jeszcz moze potrwac, zanim calkowicie oczy beda ok?
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 20.11.2009, 13:53:59 pm
To dobrze, że poprawa jest.
Jeśli opuchnięcie jest od barku witamin to może i kilka tygodni potrwać - zadbaj o dostarczenie pokarmu zawierającego vit. A.
A ze spaniem pod lampką analogiczny problem miał mieciel - przeczytaj sobie - mozesz przenieść lampkę albo zadbać o zwiękzenie wilgotności w tym miejscu jak żółw pójdzie spać.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 20.11.2009, 14:43:59 pm
No czytalam, czytalam. Nie wiem czy to podziala, bo nawet bez lampy sie tam zakopuje, zawsze tam zasypia, no ale zobaczymy. aha... czy ja moge go codziennie tak karmic, czy mam robic jakies przerwy?
Pytanko do Azazelli:
Czy chodzisz na spotkania niedzielne do zoo? Jesli tak to gdzie i o ktorej one sa? Chetnie sie przejde  :)
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 04.12.2009, 19:59:25 pm
Wiecie co, nie wiem co znow robie zle, ale oczy niestety sa nadal takie same:( Ogolnie to ostatnio chcialam, zeby jadla suszki, ale nie chciala, wiec robilam mieszanki, ale jest strasznie uparta i nie chce sie przekonac, a rok temu jadla jak ja kupilam. Moze mi poradzicie cos w sprawie lampy, bo jutro ide na gielde, rozumiem ze mam kupic na uvb ta rpti glow 10.0? A grzewcza sun glow 50W jest dobra? prosze o odpowiedź.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.12.2009, 20:37:45 pm
Grzewcza sun glow exo terry jest OK. Ale wersja tight beam, nie halogen - neodymium, bo kiepsko grzeje.
Co do UVK-i to kup Exo Terry Repti Glo 8,0 lub 10,0 UVB, 13 W - nawet lepsza jest ta 8-ka jak żółw ma problemy z oczami, to bym mu za dużo UVB nie dawała.
Dawaj mu dalej sałatki - dodaj najwyzej więcej lubianego pokarmy. Jak będzie głodny to zje.
A te oczy to się poprawiły i znów pogorszyły? Czy cały czas takie same?
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 04.12.2009, 21:22:34 pm
no ja mam teraz 2.0 26W, to moze byc 10.0 26W? bo ta 8.0 rzadko w sklepach widzialam, ale bede szukac, jak ma byc lepsza.. a z tymi oczami to ja nie wiem, wydaje mi sie ze po prostu juz tak ich nie trze jak kiedys, jeszcze mu sie zdarza, a wiadomo ze jak potrze to odrazu robia sie ogromniaste. tez jak go biore na rece, bo musze go kapac i nacierac oczy, to czasem tez chyba ze stersu mu sie wieksze robia. zauwazylam tez ze ostatnio bardzo malo je, kupy to juz od dwoch tygodni nie widzialam, nawet jak go kapie. podejrzewam ze to przez zime, cos czytalam na forum i widzialam ze nie tylko ja mam ten problem. a ja widze ze jest glodny, bo codziennie jak wstaje to podchodzi do miski i szuka czegos najlepszego, a tu ni ma i klops, robi sobie strajk bo suszki sa ble i odwraca sie tylkiem 8) no ale co do oczu, to raczej nic sie nie polepszylo...
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: Beata w 04.12.2009, 22:23:53 pm
Skoro opuchlizna się utrzymuje to by sugerowało raczej jakąś przyczynę wewnetrzną. To może minąć wraz ze stopniową poprawą jego stanu zdrowia dzięki właściwej diecie i warunkom, ale może wymagać pomocy specjalisty. Najlepiej umieść fotkę. Z opisów przypadków różnych chorób u żółwi wiem, że opuchlizna opuchliźnie nierówna.

Co do świetlówki to repti glo 2.0 nie wyrzucaj daje pełne widmo światła dziennego (jest to świetlówka o pełnym spektrum). Jeśli chodzi o kompakty to zoomed się reklamuje że jego uvki 5.0 i 10.0 są też full spectrum ale zamierzam napisać do nich z pytaniem o parametry, choć wydaje mi się że z przyczyn technologicznych nie są tym samym czym jest 2.0 które zoomed też ma zresztą w swojej ofercie z dokładnymi parametrami blisko ideału w zakresie temperatury barwowej i oddawania barw.
Możesz stosować repti glo 5.0 albo 8.0 w kombinacji z 2.0 - to chyba idealne rozwiązanie. Sa nawet specjalne podwójne oprawy i właśnie z uwagi na to spektrum producent poleca stosowanie ich w tandemie.

Jeszcze taka drobna uwaga a propos repti glo 8.0 - dowiedziałam sie od samego producenta, że 8.0 już dawno wycofali z produkcji, więc to co jest w sklepach to resztki tego co zostało. Nie wiem jak jest z terminem przydatności takich lamp, w końcu to ma swoją żywotność również i czasową, tu się fizyka kłania niestety, ale na pewno to 8.0 są dość stare.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.12.2009, 22:41:45 pm
Nie wiedziałam, że z repti glo 8,0 tak krucho, choć gdzieś czytałam, że jak wprowadzili 10,0 to zaczęli wycofywać 8,0. A to już trochę czasu temu było.
To chyba najlepiej, jak Beata napisała dać 5,0 + 2,0.
Jak duże masz terro? Bo moc żarówki - czy 13W czy 26W powinno się do wielkości zbiornika dostosować. Na pewno do małego nie ma sensu kupować silnej 10,0 UVB ZooMedu, bo to nawet trawę wypala.
A podajesz żółwiowi jakieś witaminy? I pokarm bogaty w vit.A choć z 2x w tygodniu? Daj mu może do tych suszek trochę cykorii, marchewki, dyni. Dobra byłaby też opuncja, szczególnie owoce.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: witia w 06.12.2009, 15:22:47 pm
Nie wiedziałam, że z repti glo 8,0 tak krucho, choć gdzieś czytałam, że jak wprowadzili 10,0 to zaczęli wycofywać 8,0. A to już trochę czasu temu było.

U mnie w pracy 8.0 też nie ma. Są tylko 10.0, 5.0 i 2.0. Nawet jak dostajemy katalogi z firmy Exo Terra to żarówek 8.0 w nich już ich nie ma. Wydaje mi się, że firma ta ich już więcej nie produkuje  ::) - tak przynajmniej wynika z katalogu.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: tequila w 08.12.2009, 00:52:59 am
Niestety nie zdazylam juz wieczorem przeczytac i wzielam 10.0.:P terra mam duze, 100x45cm wiec chyba bedzie ok? bo ta 2.0. to juz mam od roku, to sie wyrzuca czy mam zostawic?
A do jedzenia daje teraz bazylie i oregano wymieszane z liscmi kalarepy, pietruszka albo inne, zalezy co bedzie w lodowce. A tak 1-2x w tyg daje mieszanke wszystkiego + marchewka + suszki. Teraz posialam rzezuche i lucerne i czekam az wyrosnie. Szykuje sie tez na opuncje i trzykrotke, chyba jeszcze tego w domu nie mialam;)
Beatko wczesniej dawalam juz fotki, mozna spojrzec, no chyba ze mam wstawic nowe. Co jak co, ale oczy bardzo mi sie nie podobaja, to nie to samo co te piekne zolwie na stronie u gory:(
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: Basia w 08.12.2009, 08:43:06 am
Teqila, dobrą masz żarówkę, ale przyuważ jego zachowanie w tych zimowych dniach, żeby jak nie chce się naświetlać, to żeby poszedł w cień.
Sprawa żywienia- możesz ciągle jeszcze nazbierac liści na dworze, i najlepiej zrób to dziś, bo idzie zima.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.12.2009, 12:25:48 pm
Możesz jeszcze kupić tymianek, rukolę. Trzykrotki są do kupienia na allegro. Możesz jeszcze pozyskać aloesa, kalanchoe 9najlepiej od kogoś z domu) - niedługo powinny się pojawić opuncje z owocami i hibiskusy. Tylko pamiętaj, żeby takiego kwiata z marketu od razu żółwiowi nie dawać, bo może być pryskany i nawożony. Trzeba go przetrzymać z 2-3 miesiące na czystej wodzie i poczekać aż zacznie u Ciebie rosnąć.
I idź jak Basia radzi na zewnątrz poszukać roślin - dopóki mrozy nie złapią na dobre można zbierać.

I pomyśl nad suplementami diety jak te oczy takie podpuchnięte - dajesz mu coś, czy tylko sepię?

Tą 2,0 zostaw - dla światła. Szkoda wywalać jak dobra.
Tytuł: Odp: Bardzo opuchnięte oczka... pomocy!
Wiadomość wysłana przez: witia w 08.12.2009, 13:36:19 pm
Niestety nie zdazylam juz wieczorem przeczytac i wzielam 10.0.:P terra mam duze, 100x45cm wiec chyba bedzie ok? bo ta 2.0. to juz mam od roku, to sie wyrzuca czy mam zostawic?

Ważne jest żebyś miała żarówkę grzewczą i tą Repti Glo 10.0. W tej sytuacji 2.0 wydaje się zbędna, choć jak ją pozostawisz to myślę, że żółwiowi też nie zaszkodzi, a będzie miał po prostu jaśniej w terrarium - tak jak wspomniała już wyżej ankan. Z drugiej strony 3 żarówki trochę prądu ciągną, więc sama musisz zdecydować, czy ta trzecia (2.0) jest Ci potrzebna.