Żółwie lądowe > Choroby

Biegunka

(1/6) > >>

Agnieszka:
Kurcze, zerwałam Tusiowi wczoraj pokrzywę na dworze i biegunki dostał!  :o >:(

Bartek:
Może poprostu sie ciało oczyściło i się przestawi na to jedzonko,albo coś z samą pokrzywą było nie tak, jak będziesz wiedziała coś więcej, to napisz.

Beata:
A co jeszcze Tusiek jadł i kiedy podałaś pokrzywę a kiedy (po ilu dniach) wystąpiła biegunka?

To ważne bo żółwie trawią wolno, mówi się że około 2 tygodni, choć w dużym stopniu zależy to od temperatury. Dobrze więc przypomniec sobie czym był karmiony Tusiek przez ostatnie kilka-kilkanaście dni.

Poza tym biegunka może wskazywac na jakieś problemy zdrowotne np. zarobaczenie. Obserwuj zatem żółwika.

Agnieszka:
No teraz przez zimę to wcina tylko suszki (do których się wkońcu chyba przekonał), rucolę i od czasu do czasu troszkę marchewki. Kiełki ostatnio podawałam w grudniu.

Beata:
Hmm, no to miejmy nadzieję że to był jednorazowy przypadek. Jak pisałam, na razie go poobserwuj. Staraj się ograniczać rukolę na rzecz tych suszków. Ważne jest też aby żółwik miał zawsze dostęp do świeżej wody. Niedługo napiszę Wam coś więcej o tym ale już teraz ogólnie powiem jedno: woda i wilgotność są dla żółwia bardzo ważne!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej