Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: Justyna30 w 21.02.2017, 21:20:47 pm
-
Biedny Andrzejek. Mój 2 letni syn dostał od cioci żółwia. Nie wiem co to za gatunek, wiem ze jest lądowy i musi żyć w terrarium co mu zaoewnilismy gdyż stal się członkiem naszej rodziny. Niestety jakiś czas temu zaczęła mu mieknac skorupa, weterynarz kazał podawać wapno i witaminy MULTI VITAMIN EXO TERRA. Podaje to już ponad dwa tygodnie a on coraz bardziej miękkie. Co radzicie. ?
-
żółw jest mały czy dorosły? wstaw fotkę. Byłaś u weterynarza od gadów ( zwierząt niedomowionych)? Jak poza tym jego zdrowie? je? Załatwia się? Porusza się?
-
Nic o nim nie wiem. Na moje oko jest młodziutki
-
Tylko proszę nie krytykujcie mnie. Żółw nie był moim wymyslem, ale jak już jest chce mu zapewnić najlepsze warunki.
-
Weterynarz twierdził ze ma pojęcie o zolwiach. Niestety specjalisty od gadów nie ma w naszej okolicy. Żółw je, załatwia się normalnie, spaceruje po terrarium ale na początku jak go dostaliśmy to był bardziej żywy. Wspinał się na skalki i miał twarda skorupe.
-
Cześć,
To takie światło czy ma biały/szary nalot na skorupie? Dodatkowo ubytek z tyłu pancerza. Jeśli to nie światło to może być jakaś infekcja grzybicza. Pocztaj w necie.
Jeśli skorupa mięknie to nie jest brak witamin, ale wapnia w diecie (podawaj sproszkowaną sepię). Poczytaj no forum, która jest polecana. Nie podawaj sałaty itp. (dieta dla żółwi lądowych).
Żółw musi też mieć dostęp do lampy grzewczej i UV.
Jeśli na skorupie są plamy to musisz iść do weta, który przepisze Ci maść.
Pozdrawiam.
-
Skąd jesteś? Powinnaś się wybrać do weterynarza który zna się na gadach. Lampa UVB, lampa grzewcza, wapno, dobre podłoże, właściwa dieta dla stepowca- to wszystko musisz mu zapewnić. Jest bardzo młodziutki ale nie powinien być bardziej miękki niż na początku więc coś jest nie tak.
-
Po raz pierwszy chyba nie potrafię powiedzieć co to za gatunek. Ze swojej strony polecę inwestycję w Sunluxa lub Osram Ultravitalux - świetlówki dają znikome ilości UVB która powoduje wytwarzanie się w skórze wit. D3, a jeśli żółw jest miękki, to wit. D3 jest bardzo potrzebna. Bez niej wapń się nie przyswaja. Ważna jest odpowiednie pożywienie oparte na zielonce z roślin polnych (babka, mniszek, cykoria podróżnik, pokrzywa, jasnota itp.). Teraz o to kiepsko, a żółw może nie chcieć od razu jeść suszu (pozywienie zimowe) więc można podawać mu roszponkę, rukolę, jarmuż - ten ostatni ma też dużo wapnia. Można dać też kiełki np. rzeżuchy lub rzodkiewki - bomba witaminowa, tylko żeby nie przegiąć bo i białkowa (chociaż młode żółwie potrzebują więcej białka niż starsze). Koniecznie specjalista od gadów, jak trzeba to i pojechać dalej bo może być kiepsko.
-
Ja tylko mogę napisać czym ten żółw nie jest- otóż na 99% nie jest stepowcem. Kiedy widzę tak młodziutkie żółwie w rękach nowicjusza to od razu wyobraźnia dyktuje mi niewesoły ciąg dalszy...
Czytaj jak najwięcej o hodowli żółwie lądowych, a zwłaszcza o wychowie młodzieży. Akurat jest ocieplenie więc spróbuj znaleźć gdzieś na trawniku mlecz i przede wszystkim jego liśćmi karm żółwia, to wartościowy zwłaszcza dla młodzieży i chętnie zjadany pokarm. Na odległość nie da się ocenić stanu zówia, ale być może trzeba mu podawać witaminę D3 przynajmniej do czasu aż będziesz mogła wystawić go na słońce, tu potrzebna jest opinia kompetentnego weterynarza. Zrób co możesz żeby maluszek nie podzielił losu tysięcy swoich poprzedników, zamęczonych przez nieświadomych początkujących terrarystów.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Żółw nie ma nalotu na skorupce światło tak się odbilo. Andrzejek trzymany jest w terrarium z odpowiednimi lampami. Do jedzenia podaje mu susz dla żółwi lądowych ponieważ czytałam ze kupione świeże warzywa o tej porze roku są pryskane. Musimy poczekać aż świeże będą w ogrodzie. Czytam bardzo dużo o hodowli żółwi ale ciężko jest mi gromadzić info jak nie wiem jaki to dokładnie gatunek. Jak już powiedziałam żółw trafił do nas nie z naszego kaprysu, ale jak już jest to chcemy dla niego jak najlepiej nie jestem sadystka żeby zostawić go na pastwe losu. Czytałam ze weterynarz może zrobić zastrzyki z wapna polecacie?
-
A świeży szpinak tez mogę mu podawać? To tez jest bomba witaminowa.
-
Nie, nie i jeszcze raz nie (!) Jak masz watpliwosci co do jakiejs rosliny to wpisz w wyszukiwarce np. szpinak żółw i wyswietlą Ci się wątki z tego forum lub inne podobne stronki :-)
Dlaczego nie podawać szpinaku:
https://www.zolw.info/hodowla/zywienie/kwas-szczawiowy-a-dieta-zolwi-ladowych
Proponuję zrobić Ci listę roślin, które żółwik może zjadać. Musisz znaleźć chociażby na tym forum. Wydrukuj sobie i sie jej trzymaj. Lepiej nie eksperymentuj, gdyz moze byc wiecej z tego nieszczescia niz pozytku.
Nie podawaj tez roslin bogatych w fosfor, tylko w wapń.
Pozdrawiam.
-
Justyna porób prosze dokłądne zdjęcia żółwia, od spodu, od góry, takż żeby było widać głowe i łapy. Żeby odpowiednio o niego zadbać konieczna jest identyfikacja gatunku. Na zdjęciu wygląda na bardzo małego, takie dzieciaczki są bardzo, bardzo delikatne i łatwo zrobić im krzywde nieodpowiednią dietą czy warunkami.
-
Po raz pierwszy chyba nie potrafię powiedzieć co to za gatunek.
Ja bym stawiała na bardzo małego egipskiego lub zawiaska, ale na zdjęciu też niewiele widać, więc trudno tak celować ;)
-
Bardzo wam wszystkim dziekuje, ale wydaje mi się że dziś rano Andrzejek zdechl. Nie rusza się, jak wyciągam go z terrarium i szturcham za łapy i główkę to się nie chowa do skorupki.😭😭😭
-
Pewnie jako zapaleni terroryści będzie mi odradzać kupno kolejnego żółwia. Możecie polecić mi gatunek, który nie jest zbyt wymagający w hodowli.
-
Każdy ma inne wymagania. Żółwie to dzikie zwierzęta, najlepiej czują się w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Pomyśl jakie warunki możesz zapewnić żółwiowi: czy masz ogród a przynajmniej balkon gdzie można zrobić wybieg, terrarium odpowiednio duże i wyposażone, dostęp do odpowiedniego weterynarza. Musisz się przeszkolić w kwestii diety, ewentualnego zimowania.. jest tego sporo.
Jak już stwierdzisz, że to wszystko masz i wiesz, to postaraj się adoptować żółwia, nie kupować.
-
Warunki mam. Terrarium myślę na dobrym poziomie bo sporo kosztowało, mam domek z podworkiem i ogrodkiem. Jedyne co mi brak to podstawowej wiedzy . bardzo przywiazalismy się do Andrzejka i przyznam ze chciałabym pomóc również innemu żółwiowi. A gdzie można adoptować zolwie? Są może takie gatunki mniej wymagające?
-
Skąd jesteś? Powinnas wiedzieć,że to Ty bedziesz się nim zajmowac a nie dziecko, żółw to nie jest zwierzątko do zabawy.
Każdy się uczy, nikt od razu wszystkiego nie wie, oczywiście tu możesz liczyć na pomoc. Jest kilka żółwi do adpocji na tym forum.
Osobiscie mam stycznośc z 2 gatunkami grecki i lamparci i trochę znam stepowe,ale nie odwazyłabym sie powiedzieć, że którys jest łatwy a inny nie. Każdy ma swoje wymagania. Jestem za adopcją, nie kupowaniem. Przejrzyj żółwie do adpocji na forum, na stronie głównej zakładka żółwie do adpocji (obecnie najwięcej jest stepowców). Jak któryś wpadnie Ci w oko to to poczytaj o wymaganiach gatunku i odezwij się to coś doradzimy.
-
Jestem z małej wioski w Lubuskiem. 20 km od Świebodzina iż 60 km od Zielonej Góry. To oczywiste ze ja biorę odpowiedzialność za zwierze. Syn ma nie spelna 2 lata i nawet nie miał prawa dotknąć naszego Andrzejka.
-
Przykro mi że żółwik nie żyje.
Wstaw zdjęcia terrarium. W obecnych czasach to że kosztowało dużo może oznaczać że zostałaś nabita w butelkę a ono nie jest dla żółwi odpowiednie.
Tak jak patrzyłem na zdjęcie to najbardziej przypominał mi pustynnego.
-
Takie mam terrarium z wyposażeniem kosztowało mnie 1 tyś zł. Dla mnie to dużo nie wiem jak dla profesjonalista. W środku są profesjonalne zarowki, poidelko i mały basenik ponieważ Pani w zoologiczny mówiła ze on załatwia się w wodzie. Podłoże jest torfowe co drugi dzień spryskiwane woda co nakazała nam kobieta w sklepie.
-
A tak dokładniej wyglądał Andrzej
-
Andrzejek
-
Mi też jest przykro z powodu Żółwika.
Niemniej jednak ja bym odradzała - bynajmniej na razie - kolejny zakup. Dlaczego?
Po pierwsze pora roku (odczekaj do wiosny, albo chociaz jak bedzie cieplej).
Dwa - bez obrazy oczywiście - nie masz wystarczającej wiedzy na temat żywienia i zachowania żółwia (ja bym na Twoim miejscu najpierw się podszkoliła: poczytała literature, forum, o ew.chorobach itd.). Oczywiście, każdy jak zaczynał nie wiedział wszystkiego o żółwiach, ale jak ja rozpoczynałam swoją przygodę z żółwiami ponad 22 lata temu to miałam tylko jedną książkę, a w internecie, informacji o żółwiach było tyle co kot napłakał. W związku z tym oczywiście popełniałam błędy żywieniowe typu sałata (tak nawet radzili w książce - wspaniała literatura z lat '90. ;). Do dziś żałuje, że wtenczas nie wiedziałam więcej.. Nie jest to z mojej strony hipokryzja, ale dobra rada :) Ja bym się po prostu bała, że zrobię - przez swoją niewiedzę - zwierzaczkowi krzywdę, dlatego ja nie trzymam w domu np. kangura czy oposa ;-)
Dziś w dobie powszechnego dostępu do informacji, niewiedza na temat zwierząt jest dla mnie niewybaczalna (!)
Trzy: jeśli mimo wszystko zdecydujesz się na ponowną opiekę nad żółwiem to radzę Ci TYLKO i WYŁĄCZNIE wziąć starszego osobnika. Maluchy są bardzo kruche, trzeba pośwìęcić im więcej czasu itp.
Nie wiem jakie są ceny terra w zoologicznych, ale wg mnie handelek kwitnie - zarówno jeśli chodzi o zwierzęta, jak i wyposażenie. Wg mnie 1 tys. zł to za dużo, ale mogę się mylić. Żarówki ok 150 zł, baseniki, poidełka też pewnie ze 120 zł, podłoże i same szkło.. hmm.. Dobrze, że Pani w sklepie nie zaproponowała od razu małej wanienki z hydromasażem i samochodziku, którym by żółwik mógł się poruszać hehe ;) Pamiętaj, że w zool zawsze będą się starali jak najwięcej sprzedać.
A terra jakie ma wymiary? Miłego dnia.
Pozdrawiam.
-
Te terrarium nie nadaje się dla żółwia i jest źle urządzone. Radziłabym Ci je sprzedać po prostu. Jak się dokształcisz, to tak jak Magda polecam z całego serca adopcje :) Możesz się wtedy zgłosić do mnie lub do Magdy i postaramy się znaleźć odpowiedniego dla Ciebie gada do adopcji.
Terrarium robimy otwarte - z płyt. Do tego wybieg w ogrodzie - odpowiednio zabezpieczony przed ucieczką żółwia i atakiem ze str drapieżników.
Nie dostałaś żadnych papierów do tego żółwika?
-
Tak jak patrzyłem na zdjęcie to najbardziej przypominał mi pustynnego.
Na tym ostatnim zdjęciu które Justyna wstawiła faktycznie przypomina malucha sulcaty. Koszmar.....
-
Niestety nie miałam żadnych dokumentów. Po prostu go dostaliśmy i staraliśmy się zapewnić dobre warunki. Do dziś nie wiem jaki był jego gatunek. Możesz napisać coś więcej skoro wiesz co to za żółw był?
-
Wpisz sobie w google geochelone sulcata lub żółw pustynny. Niezimujący, roślinożerny gatunek afrykański. Rośnie do ok 70 cm i potrafi ważyc 100 kg.
-
Właśnie trochę poczytalam. Skąd ona wzięła tego żółwia watpie żeby można było kupić go w zoologicznym. Może pochodził z jakiegoś przemytu. Co za glupia baba już ja się z nią rozmowie. Gdyby żył nadal i ta urósł to jeszcze bysmy mieli problemy bo posiadanie go jest zapewne nielegalne. A mi mówiła ze to chyba grecki ale dokładnie nie pamięta. Masakra. Dziękuję wam za wszystkie rady. Teraz widać jak niewiedza szkodzi.
-
Posiadanie tego żółwia , tak jak i np greckiego o którym piszesz, jest legalne tylko wtedy kiedy ma się odpowiednie papiery i zarejestruje się gada w urzędzie.
Te żółwie są ostatnio, niestety, coraz bardzie popularne w handlu, a że sprzedawcy i handlarze nie zawsze wiedzą co kupują, a później co sprzedają to tak też wygląda w efekcie....
-
Takie mam terrarium z wyposażeniem kosztowało mnie 1 tyś zł. Dla mnie to dużo nie wiem jak dla profesjonalista. W środku są profesjonalne zarowki, poidelko i mały basenik ponieważ Pani w zoologiczny mówiła ze on załatwia się w wodzie. Podłoże jest torfowe co drugi dzień spryskiwane woda co nakazała nam kobieta w sklepie.
Wiesz tysiączek dla mnie także dużo kasy ale ewidentnie (bez obrazy) zostałaś nabita w butelkę.
Viktoria pisała że to terrarium nie nadaje się dla żółwi.
Ja sam zrobiłem sobie terrarium 120x60 cm którego elementy konstrukcyjne i wyposażenie kosztowało mnie max 500.
Na drugiej stronie z linku masz fotkę dopiero skręconego terra a na ostatniej fotki z listopada zeszłego roku https://forum.zolw.info/terrarium-i-wybieg/ksztalt-terrarim-dla-lamparta/
Żarówka i świetlówka rozmieszczone od czapy. Powinny wisieć obok siebie a żarówka grzewcza skierowana w kierunku podłoża na którym warto umieścić płaski kamień, płytkę granitową a nawet płytkę klinkierową ble by nie czarnego koloru.
Co do świetlówek z UVB to tylko świetlówki rurowe o takie http://archiwum.allegro.pl/oferta/repti-glo-10-0-30w-swietlowka-uvb-90cm-exo-terra-i5782582975.html bo ta co ci ją wepchnięto to placebo.
Tego gipsowego żółwia możesz wyrzucić do śmieci albo jeśli nie ma blaszki mocującej dać krowie czy innej zwierzynie gospodarskiej będzie większy pożytek.
Jako podłoże to zwykła ukopana ziemia plus wędkarska glina wiążąca i opcjonalnie piasek mocno ubite by podłoże było stabilne.
Jeśli użyjesz ziemi z gliną to wystarczą proporcje 3:1 a jak dodasz piasek to proporcje 1:1:1.
Oczywiście miseczka i basenik na tyle duże by mógł do nich wejść.
A ten zbiornik co masz to sprzedaj albo kup węża.
-
Mam pytanie czy prażycie potem tą ziemię np. w piekarniku? Co z robactwem w niej siedzącym?
-
Ja prażyłam, z tym że dałam robakom szansę ucieczki, bo nie prażyłam świeżej tylko juz przeschnietą.
Swieża jest za ciężka, będzie bardzo parowąć i długo byś to musiała piec.
-
Jak nie ma w ziemi mrówek to nic z ziemią nie robię. Robaki nie szkodzą żółwiom.
-
Dziękuję za odpowiedzi.