Hej Nulus,
moja teoria jest taka, że to jednak był sen letni (przesłanki - nie robiła kup i chciała spać). Lato było jakie było więc może zapragnęła sen letni przedłużyć do wiosny ? Tym bardziej, że uprzednio była u hodowcy (mniemam że profesjonalisty z prawdziwego zdarzenia więc była przyzwyczajona do zimowania). Nie pisałeś jak Piasecki widział jej ogólną formę, ale pewnie kondycyjnie była ok?
I druga hipoteza, że trafiła do Ciebie prosto z wybiegu z którego korzystała x lat prosto do terrarium. (Snuję tą dywagację, bo nie pisałeś czy dałeś ją z mety na wybieg czy do terra) I wpadła w apatię.
Pozdrawiam,
Agnieszka