Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: franklin43 w 22.09.2015, 23:02:06 pm

Tytuł: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 22.09.2015, 23:02:06 pm
witajcie!
kupiliśmy z moim narzeczonym dziś żółwia w sklepie zoologicznym, byliśmy tak zaaferowani i podekscytowani, że sprawdziliśmy czy ma oczka i nóżki,ale nie zauważyliśmy, że na jednej z łapek nie ma pazurków (na 3 pozostałych ma)
Czy to dziwne? normalne? nienormalne? niepokojące? czekamy zniecierpliwieni
pozdrawiamy Ula, Maciej i Franklin
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: joko w 23.09.2015, 08:30:22 am
Witajcie na forum - gratuluję zakupu żółwika  ;) żółwiom zdarza się złamać paznokieć i najczęściej odrasta - mojemu grekowi zaczął odrastać całkowicie wyłamany paznokieć dopiero po roku , ale żeby wszystkie paznokcie u jednej łapki to troszkę dziwne  :o i to  zapewne u malucha ? Najlepiej będzie jak wstawicie jego zdjęcia - na pewno sporo osób postara się wam pomóc
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 23.09.2015, 09:38:27 am
dziękujemy bardzo za miłe, ciepłe powitanie.  :)
dodaje zdjęcia o które prosiłeś.
pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: ankan w 23.09.2015, 10:11:01 am
Nie widziałam nigdy czegoś takiego. Ta łapka w ogóle na końcu wygląda dziwnie, jakby była uderzona czy przytrzaśnięta czymś. Bo ich zupełnie nie ma - i to wszystkich, w dodatku u tak malutkiego żółwia, a koniec łapki ma jakby inny, ciemniejszy kolor. Czasem się zdarza, że nie ma 1 czy 2 pazurów - zwykle u żółwi z przerośniętymi pazurami, chodzących po dywanach itp. - pazur potrafi się o coś zaczepić i wyrwać. Ale u Waszego żółwia to nie wygląda na wyrwanie, tylko jakby one "zeszły" podobnie jak paznokcie u ludzi na skutek urazu.
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 23.09.2015, 11:54:00 am
no niestety martwi mnie ten fakt pazurków, gdyż aktualnie łapką rusza i chodzi odpychając się na łapach, ale nie wiadomo jak to będzie gdy będzie większy i będzie musiał więcej kilogramów odpychać. Dziś idę do lekarza i zobaczymy co powie, obawiam się, że będziemy musieli go oddać, serce mówi, żeby się nim zająć i zaopiekować nim i jego łapką, ale rozum szczególnie mojego narzeczonego przemawia, aby go oddać i zaadoptować innego, gdyż najważniejszy jest stan zdrowia, a żółw to istota długoletnia, a co będzie jeśli ta łapka jest i chora i nie będzie rosła? czy to możliwe? nie patrzyłam z tej perspektywy, ale na zdrowy rozsądek jest to możliwe... serce mnie boli jak o tym myślę biedaczek... :(
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: ankan w 23.09.2015, 12:04:38 pm
Nie sądzę żeby łapka nie rosła. To już by nią nie ruszał i byłaby widocznie chudsza. Raczej pytanie jest czy te pazury odrosną, to trzeba by dokładnie obejrzeć, bo ze zdjęcia ciężko stwierdzić rozmiar uszkodzenia.
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 23.09.2015, 19:29:18 pm
Franklin jest po wizycie. Niestety diagnoza jest, że pazurki nigdy nie odrosną, gdyż to taki ubytek jakby człowiekowi odciąć dłoń i zastanawiać się czy paznokcie odrosną...biedusi. Pani Doktor określiła, że też niewiadomo jak będzie zachowywała się cała łapa, niewiadomo czy będzie rosła równo z pozostałymi czy też nie, tego nie wie nikt...
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 23.09.2015, 21:21:28 pm
Innymi słowy daliście się naciągnąć nieuczciwemu sprzedawcy.
Pomijając szczegół że kupowanie tak małych żółwi jest sporą lekkomyślnością z uwagi na ich dużą śmiertelność.
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 23.09.2015, 22:10:43 pm
a jaki powinien być co najmniej? polecacie jakieś miejsce czy sprzedawcę, któremu można byłoby zaufać w okolicy Poznania? lub tej części Polski?  znajomi również są zainteresowani zakupem i po tej sytuacji są załamani....a może ktoś z forumowiczów zajmuje się hodowlą?
 

Dodano 24.09.2015, 00:00:26 am
Dopytam się jeszcze jedną rzecz odnośnie umieralności małych żółwików czy dotyczy to wszystkich gatunków  ?
Mam jeszcze pytanie czy w hodowli/opiece lepiej klimatyzujący się na początek będzie może Grecki ? Jest on łatwiejszy od Lamparciego ?
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: wiktoria37 w 24.09.2015, 08:31:26 am
Odnośnie wyboru czy żółw grecki, czy lamparci... To jednak inne gatunki - jeden zimujący, drugi nie. Inne preferencje żywieniowe, środowiskowe, inne wymagania. Lamparcie rosną dużo większe. Chyba najpierw musielibyście zebrać trochę informacji o poszczególnych gatunkach, żeby rzeczywiście świadomie podjąć decyzję - to jednak zobowiązanie na dłuuugie lata :)
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: ankan w 24.09.2015, 09:49:33 am
Ryzyko jest podobne przy zakupie malucha - zwłaszcza ze sklepu. Większość jest zarobaczonych, transportowanych i trzymanych w kiepskich warunkach.
A co do łatwości hodowli - to jak Ci Hans Kloss napisał - nie jest tak, że jeden gat. jest łatwiejszy a drugi trudniejszy - tylko mają inne wymagania. Greckie zimują - czyli potrzebna dla nich piwnica, lodówka itp. Lamparcie rosną większe i potrzebują przestrzeni oraz sporo jedzenia na zimę.

W Poznaniu to nie znam żadnego hodowcy. W W-wie jest hodowca lamparcich - tam można kupić maluchy urodzone już w Polsce.

Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 24.09.2015, 12:44:56 pm
a czy ktoś słyszał o tym sklepie http://terrapoz.pl/ opinie mają dobre z tego co widzę.
Żółwik niestety po wizycie u lekarza wrócił do sklepu ... mamy wyrzuty sumienia, bo ciekawe co z nim zrobia i jak go będą traktować... niestety też mam obawy, że cierpi bo łapka go boli tzn. przy dotknięciu łapy szybko ją cofa w przeciwieństwie do drugiej łapy, którą także cofa, ale po chwilii.... biedaczek, może taki się urodził... wstyd mi, że przy zakupie nie zachowaliśmy spokoju, rozwagi i mądrości tylko tak emocjonalnie do tego podeszliśmy, może trzeba wyczekać swojego osobnika, może musi to potrwać kilka miesięcy... a może i nawet dłużej...
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: miliko88 w 24.09.2015, 17:45:03 pm
Nie wiem, czy oddanie żółwika było dobrą decyzją. Jakoś nie widzi mi się, by sprzedawca zajął się niepełnosprawnym zwierzaczkiem. Mieliście szanse dać mu miłość, a oddaliście, bo okazał się niepełnosprawny.
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: Anna1983 w 24.09.2015, 19:13:35 pm
Zgadzam się z przedmówcą. Oddać żółwia do sklepu (gdzie wiadomo, jakie panują warunki), bo mu nie urosną paznokcie i może coś tam... kiedyś tam... będzie nie tak, hmmm. Zastanówcie się czy w ogóle chcecie zwierzaka, bo nawet najlepszy hodowca nie zagwarantuje, że pupil będzie zawsze zdrowy.
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 24.09.2015, 21:33:45 pm
tak myślałam, że w ten sposób będzie to ocenione. Nie czujemy się z tym dobrze, ale tak postanowiliśmy po rozmowie z weterynarzem...  :( :'(
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 24.09.2015, 22:11:39 pm
Generalnie nie kupuje się zwierząt okaleczonych albo z wadami genetycznymi ani się takich zwierząt nie sprzedaje. No chyba że sprzedawca uczciwie poinformuje kupującego o felerze i da mu możliwość podjęcia racjonalnej decyzji, z negocjacją ceny włącznie. Inaczej mamy do czynienia ze zwykłym oszustwem.
U gadów zwykle  pewien procent wylęgu ma wady genetyczne, jedne widoczne inne ukryte, i z tego powodu dość szybko rozstaje się z życiem mimo prawidłowej opieki, nawiasem pisząc znacznie trudniejszej do zrealizowania niż w przypadku zwierząt podrośniętych. Dlatego kupowanie gadzich maluszków to błąd, a kupowanie maluszków z widocznymi wadami genetycznymi to zwykłe wyrzucanie pieniędzy. Oraz fundowanie sobie traumy w postaci rozpoczęcia kariery terrarystycznej od żółwiowego trupa. Przydałby się może na forum jakiś poradnik dla nowicjuszy chętnych do zakupów, niestety regułą jest najpierw zakup a dopiero potem poszukiwanie informacji.
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 25.09.2015, 15:11:22 pm
to samo powiedziała Pani weterynarz:(:(:(
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: miliko88 w 25.09.2015, 17:18:58 pm
Mnie dziwi kompletna dziecinada przy kupnie żółwia. Jak można nie zauważyć brakujących pazurków?
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 25.09.2015, 19:20:31 pm
powiem szczerze nas też to dziwi... wstyd się do tego przyznać, ale tak było, po prostu tego nie widzieliśmy
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: joko w 25.09.2015, 23:23:50 pm
przykro mi z powodu żółwika a szczególnie szkoda mi tego maleństwa bo raczej marne szanse żeby ktoś go kupił i odpowiednio się o niego zatroszczył a sprzedawca tym bardziej  :( Czytaj dużo i gromadź informacje na temat różnych gatunków bo każdy ma inne wymagania i czasem okazuje się że nie jesteśmy w stanie sprostać ich potrzebom. Wybrałaś zółwia lamparciego - jest to jeden z piękniejszych ale i większych żółwi , potrafią one osiągać naprawdę imponujące rozmiary, dlatego musisz przemyśleć sobie czy za kilka lat będziesz mu w stanie oddać np. pół pokoju ;) a w okresie letnim duży wybieg zewnętrzny :) stepki i greki natomiast są o wiele mniejsze i przestrzeń jakiej potrzebują również jest dużo mniejsza ale w ich przypadku dochodzi problem zimowania . Jest jeszcze wiele gatunków zimujących i nie zimujacych ale to ty musisz podjać decyzję który gatunek najbardziej pasuje do twoich możliwości  ;) tak aby zółwik czuł się u ciebie jak najlepiej ;) pozdrawiam i zachęcam do do zdobywania informacji  ;)
Tytuł: Odp: brak pazurków na jednej z łapek
Wiadomość wysłana przez: franklin43 w 26.09.2015, 15:09:19 pm
nie wyobrażamy sobie jakoś tego zimowania, niestety w domu nie mamy piwnicy, a więc musiałby być w lodówce...wy kupujecie wtedy dodatkową lodówkę? czy juak to wygląda? trzymacie w tej co normalnie art.spożywcze? dlatego właśnie sobie tego nie wyobrażam, jeszcze za wiele o zimowaniu nie czytałam dlatego wybaczcie moją niewiedzę i może śmieszne pytania.W sumie wybór padł na lamparciaka, oczywiście również skradł nam serca swoją urodą i charakterkiem - gdy byliśmy w różnych sklepach lamparty wydawały się bardziej żywe, pozostałe często zakopywały się, nie wiem czego to kwestia.
Szkoda, że nie mamy doświadczenia  z żółwiami, gdyby ono było wzięlibyśmy go jako kolejny osobnik w domu, wtedy jeśli jeden by się dobrze chował to wiedzielibyśmy, że temu choremu też jest dobrze. Wydawałoby się, że to wszystko takie proste, a jak zaczęłam czytać o wymaganiach i stworzeniu odpowiednich warunków to troszkę chociaż na początku trzeba się nagimnastykować aby mu dogodzić by mógł spokojnie żyć