Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: andzia w 24.05.2013, 21:09:08 pm
-
Mela wydala brunatno-rdzawy mocz, a kwas moczowy jest koloru różowego, czy to może być zła praca nerek? :(
-
Brunatno- rdzawy to może od "przedawkowania" mleczy? Nie pisałaś wcześniej, że Mela się nim zajada? T
-
No zajada, zajada ::), ale Klementyna też zajada, a nie zauważyłam, żeby był taki
-
Tak mi się skojarzyło z tym mleczem. Moja świnka po nim sikała na różowo. A pije wodę? Może odwoniła się?
Obserwuj ją, może to tylko jednorazowe. Ale takiej gadzinie bym zrobiła badania nerek i wątroby. Licho wie co jej pod skorupą siedzi. W Łodzi to chyba masz gdzie?
-
Moje tez zajadaja ,a kolr ma kwas bialy.moze to przez antybiotyki?albo po leku na robaki?zostaje jeszcze czy nie ma zapalenia,a napuchnieta jest?
-
Z tym piciem wody to kiepsko , nie chce pić :(, a to badanie krwi trzeba zrobić?
Dodano 24.05.2013, 21:59:28 pm
Nie jest napuchnięta, może i to od tych leków
-
http://forum.zolw.info/choroby/ziola-wspomagajace-prace-nerek-i-watroby/ zawsze mozesz zastosowac sie do tych porad.Mysle jednak,ze nie ma co martwic sie na zapas.Moze zadzwon do lekarza i spytaj czy moze to nie jest od lekow.
-
Tak też zrobię, jutro zadzwonię
-
Może to tylko jednorazowa sprawa. Albo coś zjadała , albo wina robali czy leków. Wykąp ją, może znów coś wydali.
-
W kąpieli to raczej nie ma mowy, odkąd jest u mnie to ani kupy ani siku w kąpaniu nie było :(
-
Ale ja nawodnisz podczas kapieli.Zrob jej cieple kapiele w tych ziolach najlepiej z watku,ktory Ci przeslalam.Stepy malo pija.Moja Toska to np lubi wyjsc,jak deszcz pada :-)
-
ja bym zgonila na leki,ale rada jaka daja ci dziewczyny jest sluszna:zadzwon i zapytaj weta,napewno cos ci doradzi :)
-
Dzięki :D, też tak zrobię, jutro zadzwonię, dodam, że ten mocz jest bardzo cuchnący :o
-
spokojnie,zadzwon do weta,jesli bedzie taka potrzeba napewno podejmie odpowiednie dzialanie w kierunku sprawdzenia co dolega dla twojej gadziny ;) napewno wszystko bedzie ok,ja stawiam na to,ze to wina lekow :)
-
Mam taką nadzieję :)
-
Witam serdecznie,
Moja Lulka, kiedy przyjmowała antybiotyki, wydzielała taki mocz jaki opisałaś! Zapewne gdyby nie kąpiele nigdy bym nie zauważyła różnicy. Telefon niewiele kosztuje. Zadzwoń do lekarza a wtedy dopiero się uspokoisz :)
-
Andzia dzwoniłaś już do weta ?
Mówił coś ? ::)
-
sa jakies wiesci?
-
Witajcie
Dzwoniłam do weta i powiedział, że po tych lekach co dostawała absolutnie nie będzie takiego moczu wydalać, stwierdził zapalenie nerek :(, przepisał antybiotyk i ma go brać przez 8 dni, boję się, że przez te antybiotyki, jeden po drugim ( i jeszcze lek na odrobaczenie) to mi gadzinę wykończą :o
Antybiotyk jest w jednej tabletce, mam ją sobie podzielić na 8 części :o, co nie jest łatwe, no masakra
-
:( bylam przekonana ze to lek mial wplyw na ta sytuacje.no ale chociaz wiadomo co pod skorupka siedzi.a ten wet,to specjalista od zolwi? czy taki zwykly?
ja podawalam tylko raz antybiotyk dla mojej gadziny wiec ci w tym nie doradze,ale poczekaj na kogos kto ma wieksze doswiadczenie w leczeniu gadzin
-
No niby od gadów ::)
-
Zaczynam się bać. Jak stwierdził zapalenie nerek? Przez telefon? A wydaliła jeszcze coś takiego?
-
Mocz zawiozłam,codziennie wydala
-
A badanie nerek jej robiłaś? Może wtedy byłby jaśniejszy obraz co się z nią dzieje.
-
Nie robiłam, pan mi zaśpiewał prawie 200zł za takie badanie :o, w ty momencie nie mam :(
-
Oj to się ceni! Ja za cały zestaw badań 40 zł zapłaciłam!
-
Zobaczymy jak po tym antybiotyku będzie, jak się nie poprawi to trzeba będzie zrobić badania
-
Andzia idz do apteki i kup urosan.wykap ja w tym,na pewno nie zaszkodzi.Fajnie miec lekarza co przez telefon powie co gadowi dolega.Gorzej z platnoscia.200 zl za co sobie zyczyl?dla mnie glupota
-
Za badanie krwi, chciałam Melę przebadać czy narządy ok
Dodano 25.05.2013, 22:03:22 pm
No właśnie tak się nad ty urosanem zastanawiałam, a co ile ją w tym kąpać?
-
Antybiotyk dla żółwia w tabletce - pierwsze slysze :o.
Czy jest tu na forum jakis żywy zolw ktory dostawal antybiotyk w tabletkach, ktory mu pomogl? Pozdr.
-
Ja Matylde kapalam raz dziennie,czasami nawet dwa :-)
-
Antybiotyk dla żółwia w tabletce - pierwsze slysze :o.
Czy jest tu na forum jakis żywy zolw ktory dostawal antybiotyk w tabletkach, ktory mu pomogl? Pozdr.
nie rozumiem, to co jak jest antybiotyk w tabletkach, to nic nie pomaga?
-
Mnie sie wydaje,ze najskuteczniejszy antybiotyk,jest wtedy,kiedy podawany jest w zastrzyku.Pewne wtedy jest,ze cala dawka przedostanie sie do organizmu.W tabletce nie ma takiej pewnosci.Dla mnie to takie leczenie na pol gwizdka.Moze skontaktuj sie z jakims znanym wetem gadzim w innym miescie telefonicznie?
-
A ja to bym do Bytomia do pani Wilk zadzwoniła i opisała co się dzieje. Ona jest bardzo kontaktowa i chętna do pomocy. No nie jutro rzecz jasna ale w poniedziałek jak najbardziej.
-
A numer telefonu gdzieś znajdę?
-
Zaraz poszukam. Gdzieś miałam :)
Dodano 25.05.2013, 23:31:29 pm
Pooszło :)
-
Ja jak potrzebuje to wydzwaniam do Wilkowej i Maluty,nigdy nie odmowily mi pomocy
-
Widzisz! A mi Maluta już ponad rok nie odpisała ;)
-
Ja też dzwoniłam do dr Maluty i mnie wysłuchała :D
-
Andzia ja sobie tak mysle i probowalabym gadzine dobrze nawodnic.Kapalas ja juz?Moze bidulka sie odwodnila?
-
wysluchaj opinji wiecej niz jednego specjalisty,nadmiar antybiotyku moze miec bardzo oslabiajace skutki :)
-
Ok, tak zrobię, na razie ją kąpię w urosanie i czystej wodzie
-
Dziwna sprawa i z diagnozą i z antybiotykiem kolejnym w tabletkach, jeszcze bez badań podawanym.
Ciężko na podstawie koloru moczu stwierdzić stan zapalny nerek. Takie zabarwienie może być od mleczy. Przynajmniej u mnie tak jest, że jak dużo mleczy pojedzą to potem na taki kolor sikają. Gorzej już z tym zabarwieniem na różowo kwasu moczowego - bo on powienien być biały.
Do kąpieli można zastosować Urosan, Sodiazot, albo mix ziół ze spisu Viktorii.
http://forum.zolw.info/choroby/ziola-wspomagajace-prace-nerek-i-watroby/
Można początkwo i codziennie ją wykąpać, potem zmniejszyć częstotliwość, bo te ziółka działają też odwadniająco - to nie można też ich przedawkować.
Tak na marginesie to na pierwotniaki lepszy metronidazol. Też 10 dni się podaje.
-
a najlepiej odrobaczać gady naturalnie :) to trwa troszkę dłuże, ale też jest skuteczne tym bardziej że na wolności tylko takie metody mają do dyspozycji :)
-
naturalnie to znaczy jak? ::)
-
Podaje się liście chrzanu albo wrotycz :)
-
super,ani do jednego ani do drugiego dojscia nie mam :(
-
można też podawać rozmaryn, który ma lekkie działanie odrobaczające. Jednak wrotycz i liśc chrzanu chyba najlepszy :)
margherita a może ktoś może Tobie przywieźć lub wysłać np. wysuszony wrotycz? :)
-
a wysuszony tez sie nadaje? :)
-
Wrotycz najlepszy.
Margherita - to jak będziesz w Polsce to sobie nazbieraj i ususz. To pospolity chwast i wszędzie go pełno.
Suszony też się nadaje.
Przy czym przy jakimś bardzo dużym zarobaczeniu albo inwazji pierwotniaków to może nie wystarczyć.
Natomiast regularnie podawany co jakiś czas po "chemicznym" odrobaczeniu jest skuteczny.
-
Dziwna sprawa i z diagnozą i z antybiotykiem kolejnym w tabletkach, jeszcze bez badań podawanym.
Ciężko na podstawie koloru moczu stwierdzić stan zapalny nerek. Takie zabarwienie może być od mleczy. Przynajmniej u mnie tak jest, że jak dużo mleczy pojedzą to potem na taki kolor sikają. Gorzej już z tym zabarwieniem na różowo kwasu moczowego - bo on powienien być biały.
Do kąpieli można zastosować Urosan, Sodiazot, albo mix ziół ze spisu Viktorii.
http://forum.zolw.info/choroby/ziola-wspomagajace-prace-nerek-i-watroby/
Można początkwo i codziennie ją wykąpać, potem zmniejszyć częstotliwość, bo te ziółka działają też odwadniająco - to nie można też ich przedawkować.
No tak, też myślałam, że od mleczy, ale czemu Klementyna nie ma takiego? A je to samo ::)
Tak na marginesie to na pierwotniaki lepszy metronidazol. Też 10 dni się podaje.
Dodano 27.05.2013, 14:57:36 pm
Coś mi z tym cytowaniem nie wyszło :(
edycja: poprawiono cytowanie
-
A Klementyna ma zupełnie przezroczysty?
-
Tak
-
Margherita - to jak będziesz w Polsce to sobie nazbieraj i ususz. To pospolity chwast i wszędzie go pełno.
Od wiosny do jesieni można go zbierać czy jest określona pora kiedy się pokazuję? U mnie ciężko na niego trafić ::)
-
Tu masz wszystko napisane.Kwiaty zbieramy latem :)
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/wrotycz_p.htm
-
Tak
Andzia - to nie wiem już. Może Klemantyna mniej tych mleczy je, albo Melani rzeczywiście coś dolega. Przy czym jakoś mi się nie chce wierzyć w zaawansowaną chorobę nerek skoro żółw 2x przezimował i innych objawów też nie ma. A powiedz mi czy ten kwas moczowy jeszcze dalej taki różowy wydala - czy jednorazowa sprawa to była?
-
Tu masz wszystko napisane.Kwiaty zbieramy latem :)
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/wrotycz_p.htm
Dzięki Tosia, będę go u mnie szukać :) A Klementynie i Melani życzę zdrówka.
-
Andzia może spróbuj Melanii nie podawać przez kilka dni w ogóle mleczu- ani liści ani kwiatów. Zobaczysz, czy coś się zmienia. Jeśli nie przycyzny należałoby szukać gdzie indziej.
-
Dzisiaj mocz był o wiele, wiele jaśniejszy, za to kwas moczowy taki lekko pomarańczowy ::), ok to spróbuję na razie nie dawać Meli mleczu ;)
Dodano 28.05.2013, 21:44:03 pm
Dzięki darcia23 :D
Dodano 29.05.2013, 21:46:02 pm
No a dzisiaj nie było ani moczu ani kwasu moczowego :(, czy jest się już czy martwić?
Dodano 30.05.2013, 19:51:50 pm
Mela od dwóch dni nie sika :(, co robić?
-
Tak
Andzia - to nie wiem już. Może Klemantyna mniej tych mleczy je, albo Melani rzeczywiście coś dolega. Przy czym jakoś mi się nie chce wierzyć w zaawansowaną chorobę nerek skoro żółw 2x przezimował i innych objawów też nie ma. A powiedz mi czy ten kwas moczowy jeszcze dalej taki różowy wydala - czy jednorazowa sprawa to była?
Dzisiaj Mela wydaliła wreszcie kwas moczowy zupełnie bielutki :D, mocz nie wiem jakiego koloru był, ponieważ wsiąknął w ziemię ;D, strasznie się cieszę, że Melka ma się lepiej, teraz jeszcze przebadam kupkę, ponieważ jest nadal trochę luźna i nieco cuchnie ::) i dziewczynki poznają się w końcu :laugh:
-
Koniecznie zbadaj jeszcze kupę.Super,że jedna sprawa się wyjaśniła i już się nie martwisz.Ciekawa jestem ich spotkania :)
-
No mam nadzieję, że się dogadają :D, badania krwi Melce też zrobię, już znalazłam w Łodzi w rozsądnej cenie (dzięki pani Wilk ;))
-
Czyli Pani Wilk jest niezastąpiona.Mnie osobiście polecała dr Zatoń.
-
Oj byłam w Bytomiu i za panią Wilk ręczę prawie zdrową Lonią :)
Mam nadzieję, że się gadziny dogadają i nie będzie kolejnych problemów ;)
-
Przy okazji natknelam sie na opis dzialania mniszka :
http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=5
potwierdza sie zasada, ze "co za duzo to niezdrowo" :) .
Pozdr.