Witam serdecznie, Dziękuje Semiramida za PW z linkiem do tej dyskusji. Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale zwyczajnie jestem trochę zakręcony. Wydaje mi się, że trochę za dużo od mnie jednak oczekujesz w kwestii odpowiedzi i znajomości tematu.
Trzecia powieka tzw. migawka występuje o większości gatunków żółwi w tym także u żółwi z rodzaju Testudo. Pomiędzy nią, a spojówką oka w przednio-środkowym kąciku oka ma ujście gruczoł Hardera (produkuje on wodnistą wydzielinę). Gruczoły łzowe znajdują się z kolei w bocznym kącie oka i również odpowiedzialne są za produkcję wodnistej wydzieliny („łzy”), a także wydzielanie soli kuchennej (NaCl, co jest najlepiej widoczne u żółwi morskich).
Jakiekolwiek zmiany w obrębie okolicy oczu są na ogół wtórnymi objawami innych chorób np. Awitaminoza A, czy też chlamydioza. Osobiście swojego czasu w 3 e-magazynie wyd. Specjalne z Okazji Dnia Żółwia szczegółowiej opisałem zapalenie spojówek u żółwi wodno-lądowych wraz z metodą leczenia (numer za darmo do ściągnięcia z spisu-hodowcow.pl).
Jeśli chodzi o wspomnianego żółwia to zgadzam się z przedmówcami, że mogło dojść do podrażnienia oka wynikającego z suchości i pylności podłoża, a także urazu mechanicznego. Niewykluczone, że zwiększenie wilgotności, a także zakrapianie oczu kroplami przeciw infekcyjnymi (do kupienia bez recepty w każdej aptece) lub przemycie rumiankiem albo wodnym roztworem nadmanganianu potasu mogłoby zatrzymać przedstawione przez właściciela objawy. W tamtym roku borykałem się z żółwicą żółtobrzucha, która zupełnie wydawałoby się straciła wzrok po zimowaniu (co nie jest rzadkością u wodniaków) jednak po takiej żmudnej terapii wyszła bez szwanku. Mam nadzieję, że po tegorocznej hibernacji sytuacja się nie powtórzy.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że w jakimś stopniu mogłem pomóc