Asiu!
Nieregularny, ciężki, świszczący oddech, wydzielina z noska, apatia i brak łaknienia to obiawy typowe dla ostrego przeziębienia i nawet zapalenia płuc.Ty piszesz, że żółwik jest żywy, ruchliwy a przy tym ma apetyt i nie ma żadnej wydzieliny z nosa więc miejmy nadzieję, że to świszczenie to jedynie lekkie przeziębienie. W takim przypadku powinnaś podwyższyc żółwikowi temperaturę w terra o parę stopni i trzymać go w cieple ok. 29-30 stopni, oraz dodatkowo robić mu cieple kapiele ( nie wyjmując żółwia z terra aby nie narażać go na gwałtowne zmiany temperatury). Piszesz, że żółwik nie lubi wody - trudno, rób mu te kapiele jak będzie wychodził to trudno. W przypadku gdy nie następuje poprawa konieczne są antybiotyki pod okiem weterynarza, który sie zna na gadach. Ale z tych obiawów które opisałaś wyglada, że gad jest tylko przeziebiony, więc narazie zastosuj leczenie ciepłem.
Druga sprawa to taka, że musisz rozpoznać dlaczego żółw świszczy. Powiem Ci, że mój Tuś też czasami świszcze mimo, że nie jest chory. Szczególnie gdy się mocno czegoś wystraszy wydaje z siebie odglosy w postaci zaświszczenia. Może żółw świszczy bo się Ciebie jeszcze boi?! Zrób eksperyment i zaobserwuj czy żółw świszczy gdy np. podchodzisz do niego lub bierzesz go na ręce i czy świszczy gdy jest sam (musisz tak podejść żeby cię nie zauważył)
Jeśli chodzi o nóżkę to naprawdę podziwiam gadzinkę, stracił "stopkę", a radzi sobie świetnie i widać, że mocno i pewnie na tej nóżce staje. Nóżka jest agojonawięc jakichkolwiek zagrożeń z jej strony nie powinniśmy się obawiać.