wiecie co,mozecie mi miec za zle to co napisze,ale mysle ze moge pozwolic sobie na wlasne odczucie sytuacji.( jesli sie myle to z gory przepraszam)
ja nie wieze w fakt taki,ze zolw odszedl....nie wieze ze umarl dokladnie kilka godz.przed tym jak mial byc wyslany.jak dla mnie zdanie zostalo poprostu zmienione i tyle