Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: Magda K w 18.05.2007, 14:26:56 pm
-
Kilka dni temu zmarł mi żółwik stepowy bez wyraźnej przyczyny, ponieważ zachowywał się normalnie i nie zdradzał żadnych objawów chorobowych. Podczas sekcji zwłok okazało się, że w środku żółwia było kilka dużych jaj, były one większe od jaj, które zazwyczaj "rodzą" żółwie. Czy te jaja mogły być przyczyną śmierci?
-
Bardzo mi przykro z powodu smierci żółwika. :'( Bardzo często jest tak, że po żółwiu nie widać na zewnątrz, że jest chory! Skoro z tymi jajami było coś nie tak, to może rzeczywiście przyczyna jest w jajach. A co dokładnie powiedział Ci weterynarz?
:'(
-
Żółw zapewne zaczopował się jajami. Być może nie miał dobrych warunków ( terrarium z ogrzaną kuwetą na jaja). Prawdopodobnie doszło do zwapnienia jaj, i utknęły w jajowodzie.
Samica mogła ukrywać ciąże, ale raczej musiał być moment kiedy strasznie drapała w ściankę terra/próbowała z niego wyjść.
Opisz warunki, w jakich żył gad, to wiele wyjaśni.
-
Jak powiedział Nulus, musimy wiedzieć w jakich warunkach był hodowany, co jadał itp. Bez tych informacji nie da się jednoznacznie powiedzieć co było przyczyną śmierci.
-
Zaparcie jaj u żółwia może być przyczyną śmierci, chociaż nie jestem w stanie powiedzieć czy może nastąpić to tak bezobjawowo jak opisujesz. Zaparcie jej prowadzić może do posocznicy, która w efekcie powoduje śmierć, ale jej objawy są widoczne.
Do zaparcia dochodzi w sytuacji gdy samica nie ma warunków do złożenia jaj, ale także w wyniku niedoboru wapnia czy niemożności jego przyswojenia. Innym czynnikiem może być stres.
Niewykluczone że przyczyna była inna, a po prostu nie została zauważona. Dla żółwi charakterystyczne jest to że często chorują i cierpią w sposób niewidoczny.
A czy te jaja to na pewno były jaja a nie np. skrystalizowany kwas moczowy (też jest biały)?
Dużo pomogłoby jeśli napiszesz coś więcej na temat warunków hodowlanych żółwia i tego czym był karmiony.
Bardzo mi przykro :'(