Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: caroline90 w 16.11.2010, 21:17:40 pm
-
Dziś zauważyłam u Dreptusi (żółw stepowy) plamkę na skorupce (ok 5mm), która przy poruszaniu barwi sie na czerwono, jakby napływała do niej krew ;/ W tym miejscu pancerz jest miękki...
Byłam u pani weterynarza. Nie udzielała zbyt dużo informacji nawet jak pytałam o coś ;/ Podała jej 2 zastrzyki, w których były: CATOSAL, COMBIVIT, WITAMINY AD3E INJ, WAPNO.
Powiedziała, że jeszcze kilka razy dzień w dzień będzie trzeba przychodzić na zastrzyki. no i że powinnam smarować skorupkę co trzy dni LINOMAGIEM, ponieważ jest przesuszona.
Nie wiem czy ufać w kompetencje tej pani (przeczytałam na tym forum, że nie trzeba smarować ani natłuszczać niczym skorupki :} ), jutro pójdę dla upewnienia do jeszcze jednego weterynarza no i ewentualnie znowu do niej...
co o tym sądzicie? Proszę pomóżcie, to dla mnie naprawdę ważne! :( słyszałam ze posocznica to poważna choroba i nie chcę żeby Dreptusi coś się stało :(
-
Wstaw fotki tego miejsca. Czy żółw ma jeszcze jakieś inne objawy?
Lekarz nie wydaje się kompetentny...
Zobacz wątek: http://forum.zolw.info/choroby/nie-wiem-co-mu-jest/
-
Czytałam już dziś ten wątek "Czerwone plamy" ale nie widać u mnie zdjęć, więc nie mogę porównać
Nie zauważyłam innych objawów. Może taki, że odkąd znalazłam to forum (koniec sierpnia) i zmieniłam dietę żółwiczce na zioła to jej kupka jest rzadka... więc podejrzewam jakieś robaki... Ale tak ogólnie odkąd odwiedzam to forum jest poprawa :) zniknęła opuchlizna z oczek no i Dreptusia bardziej ruchliwa :) tylko dziś po tej wizycie jest śpiąca i mało ruchliwa... :(
czerwona plamka najczęściej pojawia się podczas ruchu, ale kilka razy nawet bez ruchu było widać... ogólnie plamka (gdy nie jest czerwona) ma bledszy kolor od reszty skorupy
-
Na posocznicę to (całe szczęście nie wygląda). Poniżej masz fotę żółwia z posocznicą. Obejrz ku wszelkiemu swojego dokładnie, szczególnie od spodu, ale wydaje mi się, że to problem z pękającymi naczyniami krwionośnymi.
Jak żółwik ma rzadką kupę przy prawidłowej diecie to koniecznie zbadaj odchody na obecność pasożytów.
A te "leki" co dostała to zwykły mix witamin i wapnia, często podawany przez wetów średnio na rzeczy się znających na "poprawę kondycji", czy brak apetytu. Ja bym tych zastrzyków nie kontynuowała, bo witaminę A i D3 łatwo przedawkować. Nie wiem też czy żółwiowi konieczny jest preparat z wit. B12 (Catosal) na anemię?? Jeśli by to była posocznica to powinien dostać antybiotyk na powstrzymanie rozwoju infekcji organizmu, a nie witaminową "bombę".
Twój żółwik za to wydaje mi się bardzo słabo wybarwiony (miał dostęp do słońca latem? a teraz ma świetlówkę UVB?), ma też duże i nieregularne przyrosty (pewno skutek złej diety w przeszłości). Jak możesz to wstaw fotki całego żółwia oraz jego lokum.
-
Ania, a co z tym na twej fotce? Przeżył?
-
mam nadzieję, że to nic poważnego... Uspokoiłaś mnie trochę :):) Dziś idę do drugiego weterynarza, który podobno zajmuję się żółwiami :) więc może w Białymstoku też jest dobry weterynarz od żółwi :D
Niestety wcześniej zanim znalazłam to forum słuchałam osób z zoologika, miałam ta jedyną książkę dostępną w sklepach zoologicznych, w której jak teraz się przekonuję są same brednie ;/
Mam jedynie dostępny balkon na wybieg, ale w tym roku jeszcze żadnego nie miał. Co do lampki UVB kupiłam jak znalazłam to forum, czyli koniec sierpnia (a jak tak teraz myślę to chyba nawet już w lipcu znalazłam to forum ;) ) Od razu zrobiły się ciemniejsze nóżki ;) no i humor się jej poprawił :D
Dietę miała ZŁĄ od wielu lat... (11 lat co najmniej) :( głownie sałata ;/ i jabłko, jajko, pomidor, marchewka... teraz staram się to zmienić i przestawić ja na suszki :)
Strasznie jestem na siebie zła, że wcześniej nie przejrzałam na oczy.... Dlaczego jest tak mało dobrych informacji o żółwiach? :| i dlaczego książka, która jest dostępna na rynku i przez wszystkich polecana, nadal jest na rynku? :|
Zdjęcia żółwika niedługo wstawię :)
Dodano 17.11.2010, 10:07:17 am
A i o anemii nic mi nie wiadomo :| Pani dr też nico tym nie wspomniała. A powiedziała mi, jak już ja wypytywałam co robi, że podaję lek antybakteryjny, przeciw infekcji czy jakoś tak :|
I zdjęcia terrarium też wstawię :)
-
Ewidentnie zmień weta - bo ten tylko żółwiowi zaszkodzi.
Jemu potrzeba dobrej diety, terrarium z odpowiednim podłożem i oświetleniem i UVB. I będzie dobrze.
Dawanie witamin w ciemno sensu nie ma.
A książki - wiesz każdy kiedyś je czytał i czasem i do zaleceń w nich zawartych w dobrej wierze się stosował. A bzdury tam piszą okrutne...:(
Cóż - teraz już wiesz co i jak - i pora na zmiany w życiu żółwika...:)
Basiu - niestety ten żółwik na fotce nie przeżył. To były 2 żółwie stepowe - oba z posocznicą - jednego z mniej zaawansowaną chorobą udało się wyleczyć, drugiego niestety nie..:((
-
Zmiany już jakieś są ;) Będzie więcej :)
Dziś byłam u innego weterynarza. W tej lecznicy twierdzą że to specjalista od żółwi i chyba tak jest :) mówił, żeby nie karmić jej owocami, warzywami szczególnie tymi ze sklepów. Żeby jeszcze szukać roślinek na podwórku. Wypytywał czy żółw ma odpowiednie lampki :)
Powiedział też, że dobrze byłoby smarować skorupkę tym LINOMAGIEM.
Ale za to stwierdził, że Biorept może jeść i że białko zwierzęce czasami też (bo na wolności czasami je padlinę, albo robaczki z roślinek). No a od Was wiem, że raczej nie powinien jeść takich rzeczy ;p
Niestety nie wiedział co to jest :( powiedział żeby przyjść do niego jak plamka się powiększy albo będzie tego więcej. Dałam tez odchody na badanie :)
A tu wstawiam zdjęcia Dreptusi i terrarium :) zanim nakrzyczycie napiszę, że drewienka bukowe zamówię dziś i niedługo będzie wyższa warstwa drewienek w terrarium. Ziemia jest z ogrodu wybrana jakiś czas temu wg wskazówek z forum ;)
-
Śliczna mordka :)
Co do rad weterynarza... Wiem, że to lekarz i teoretycznie jest bardzier wiarygodnym źródłem niż forum internetowe, jednak i on się myli :) skorupy żółwia nie należy niczym smarować, poniewać zatyka to pory - skorupa nie może oddychać i może to doprowadzić do powstania np grzybicy. A linomag to niby po co? wyczytałam że stosuje sie to na suchość skóry, wypryski, oparzenie, łuszczyce... ??
Biorept absolutnie radze pominąć w diecie - tak samo jak jakiekolwiek białko zwierzęce. Możesz czasami wrzucić żółwiowi do terra dżdżownice - jeśli ją zje- no ok, ale nie mieszaj mu jajek, serów ani nic podobnego z jedzeniem! To nienaturalne i niezdrowe - organizm żółwia nie jest przystosowany do tego typu pokarmu. A to że na wolności ż. stepowe zjadają padlinę to z tego co wiem to też nie prawda ;)
Zamiast tych drewienek dałabyś ziemi więcej... co się wszyscy upierają na te drewienka - nic w tym fajnego :P
Oczywiście owoce i warzywa są również złe. Od czasu do czasu możesz podać marchewke, cukinie albo dynie - ucieszy się żółwik :)
Dodano 17.11.2010, 20:46:08 pm
A do terra ja bym Ci radziła dodać jakieś kamienie, korzenie, basenik z wodą (np podstawke pod doniczke), jakąś roślinkę, więcej ziemi i będzie super :)
A na zimę możesz kupić sobie roślinki takie jak grubosz, aloes, opuncja, trzykrotka, kalanchoe, haworsja i inne oraz ususzyć ziółka z pola albo kupić w zoologicznym lub w internecie gotowe mieszanki np z firmy Zuzala ;)
-
Od wczoraj mordka trochę smutna, ale śliczna też :D
Linomag jest na przesuszoną skorupkę, że niby lepiej będzie wyglądać... hmmm teraz nie wiem co robić, już zamówiłam w aptece :|
zalety drewienek np takie, że żółwik może się w nich zakopać :) a będzie ich tylko wyższa warstwa a nie na większej powierzchni :) i z tego jak ją obserwuję wynika, że woli chodzić po drewienkach i przebywać po tej suchszej stronie :)
-
A w ziemi się nie zakopuje? ;) Pewnie, że tak - to naturalne podłoże :)
A musisz kupić ten zamówiony towar? Tym nie pomożesz żółwikowi, tylko zaszkodzić możesz. Skorupa przesuszona nie jest. A przynajmniej ze zdjęć nie wynika nic takiego. Codzienne kąpiele żółwia przez następne kilka dni, a póżniej raz w tygodniu lub troszkę częście + basenik z wodą w terra + utrzymywanie wilgotności powietrza (60-70%) i podłoża w terra poprzez codzienne spryskiwanie letnią wodą zapobiegnie jakiemu kolwiek wysuszaniu ;) Do pomiaru wilgotności zaopatrz się w higrometr :)
-
Trzykrotki hoduję dwie doniczki po kilka sadzonek :) ale słabo rosną :|
a co do podstawki z wodą mam taką, ale Dreptusia z niej nie korzystała, więc zrezygnowałam i kąpię ją w specjalnej do tego celu misce ;) Teraz jest przynajmniej trochę więcej miejsca do spacerowania :D
No w sumie nie muszę. Nikt mnie nie skrzyczy za to ;)
Kupię niedługo i higrometr i termometr :) a jaką firmę polecasz? i elektroniczny czy taki ze wskazówkami?
-
Bardzo ładna gadzinka..:)
Co do smarowania Linomagiem zgadzam się z Viktorią - do niczego to żółwiowi nie potrzebne. Wystarczą kapiele w ciepłej wodzie.
Mimo, że z baseniku nie korzystała to powinna go mieć w terra - stepki bardzo żadko piją, ale może będzie do niego wchodzić. Poza tym woda parująca z basenu nawilża też dodatkowo powietrze w terra.
Termohigrometr koniecznie z sondą i elektroniczny. Jest dokładniejszy. Można kupić za ok. 40-50 zł z markecie typu Castorama.
-
W OBI też jest dużo fajnych termo-higrometrów :)
No stepowe same z siebie nieczęsto wchodzą do wody, ale jak postawisz jej spodek z wodą pod lampą to wejdzie ;) jedna z moich stepówek to i pół dnia potrafi przesiedzieć w ten sposób ;)
-
Mam nadzieję, że ładna, bo bałam się ze powiecie, że to źle tamto źle ;)
Może faktycznie pod lampką postawię to może będzie wchodzić :)
U mnie nie ma ani OBI ani Castoramy ;D ale znajdę w innym sklepie :)
Dziękuję Wam strasznie mocno za pomoc! :D :D :D
-
caroline, nie musisz kupowac higrometru na gwałt, za to otwieraj częściej okno jak pada, albo susz pranie w domu.
Teraz jest zima i żólwia powinno nie być, a skoro jest, to gwałtownych zmian w tym okresie nie rób.
-
Na allego też powinnaś znaleźć ;)
-
Jak już zmienię wystrój i jak już będzie co pokazać wstawię fotki :)