Fortaz (ceftazidime) - antybiotyk

[Martin]

Tu jest to co udalo mi sie znalezc na temat tego antybiotyku:

 This is a 3rd generation cephalosporin (newer than Baytril)used parenterally for gram-negative infections, and is particularly, useful in reptiles.

May cause pain on IM injection; SC injection probably less painful. Is kept in freezer and must be brought to room temperature before injecting.

May cause hypersensitivity reactions, diarrhea, granulocytopenia, thrombocytopenia, mild azotemia. May need to reduce dose in renal failure; use with caution.

 
A tu jest z innego forum anglojezycznego wypowiedz jednego z tych co sie znaja:

Fortaz is a third generation cephalosporin antibiotic, and very safe and effective for reptiles. It should not have been given to you to perform injections however. That should only be done by experienced persons. If you don’t inject properly you can not only kill the animal, but cause it pain. This medicine also requires a certain bit of monitoring of the patient for hypersensitivity, and platelet and white cell counts. Injections should have been done initially at the vet, and he should have given you an oral form if the animal was taking food. If not, the vet or someone experienced with turtles should have been consulted for the injections.


Chyba mnie tu ktos probuje nastraszyc przed pierwszym zastrzykiem- najblizszy poniedzialek.
Dosc wazne w tym  co tu jest napisane- FORTAZ musi byc przechowywany w lodowce, ALE przed podaniem zastrzyku musi dojsc do temperatury pokojowej. Innymi slowy musi troche odstac i sie ogrzac. To jest cos o czym moj wet zapomnial mi powiedziec.

Jezeli komus sie uda znalezc cos wiecej na temat tego antybiotyku to prosze wpisywac tutaj. Moze byc po polsku lub angielsku.
Mam nadzieje ze poradzicie sobie z odczytanie tego co wkleilem i bedzie to pomocne dla innych forumowiczow.

Uwazam to za godny uwagi temat poniewaz antybiotyk ten jest szeroko stosowany co do wielu gatunkow zolwi...w Polsce chyba tez?!

[Dorcia]

Działka kompletnie nie moja, z lekiem się nie spotkałam więc i wypowiedzi są zbędne, ale tutaj masz tabelkę, w której znajdziesz handlowe nazwy tego antybiotyku (str 5), może to ułatwi poszukiwania.

http://download.chlamydioza.pl/abx.pdf

[semiramida]

Oprócz informacji, które podaliście, to z moich rozglądań na forach i w mojej żółwiej bilbii, to jest antybiotyk polecany zwłaszcza dla żółwi lamparcich, które są szczególnie wrażliwe na popularny Baytril.

[ankan]

W Polsce spotkałam się tylko z Baytrilem. Podawanym właśnie do jamy ciała, czyli przez wkłucie z przodu.

Ja powiem szczerze, unikam podawania antybiotyków, bo one wybijają wszystko w organizmie. 
Wet powinien powiedzieć na co to dokładnie przepisał - czy stwierdził u żółwia zmiany w płucach - i trzeba podać antybiotyk, czy daje go tak profilaktycznie. Bo jeśli to drugie to raczej sens podawania jest mierny.
Możesz tam zadzwonić i się zapytać, na co przepisany został antybiotyk?

[Martin]

Tak wlasnie czekam na poniedzialek zebym mogl tam zadzwonic.

[ankan]

I jak - dzwoniłeś?

[Martin]

Podaje mu ten Fortaz co 72 godziny. Ale na tym sie konczy. Kubus nie je zadnych "critical care" ani tego plynnego calcium, ani I Flora. Je za to opuncje i to codziennie. Czy sadzicie ze opuncja ma na tyle wapnia w sobie by Kubus mogl wyjsc z deficytu na ten skladnik i szybko wzmocnia mu sie kosci i skorupa? Czy powinienem tez to posypywac mieszanka wapienna?
Za dwa tygodnie idziemy na wizyte kontrolna do weta. Dadza mi zdjecia tego X Raya z poprzedniej wizyty. Zeskanuje i wam pokarze...