Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.04.2024, 12:51:28 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: brak pazurków na jednej z łapek  (Przeczytany 11829 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hans Kloss

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Reputacja: 9
Odp: brak pazurków na jednej z łapek
« Odpowiedź #15 dnia: 24.09.2015, 22:11:39 pm »
Generalnie nie kupuje się zwierząt okaleczonych albo z wadami genetycznymi ani się takich zwierząt nie sprzedaje. No chyba że sprzedawca uczciwie poinformuje kupującego o felerze i da mu możliwość podjęcia racjonalnej decyzji, z negocjacją ceny włącznie. Inaczej mamy do czynienia ze zwykłym oszustwem.
U gadów zwykle  pewien procent wylęgu ma wady genetyczne, jedne widoczne inne ukryte, i z tego powodu dość szybko rozstaje się z życiem mimo prawidłowej opieki, nawiasem pisząc znacznie trudniejszej do zrealizowania niż w przypadku zwierząt podrośniętych. Dlatego kupowanie gadzich maluszków to błąd, a kupowanie maluszków z widocznymi wadami genetycznymi to zwykłe wyrzucanie pieniędzy. Oraz fundowanie sobie traumy w postaci rozpoczęcia kariery terrarystycznej od żółwiowego trupa. Przydałby się może na forum jakiś poradnik dla nowicjuszy chętnych do zakupów, niestety regułą jest najpierw zakup a dopiero potem poszukiwanie informacji.

Offline franklin43

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 0
Odp: brak pazurków na jednej z łapek
« Odpowiedź #16 dnia: 25.09.2015, 15:11:22 pm »
to samo powiedziała Pani weterynarz:(:(:(

Offline miliko88

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 41
  • Reputacja: 0
Odp: brak pazurków na jednej z łapek
« Odpowiedź #17 dnia: 25.09.2015, 17:18:58 pm »
Mnie dziwi kompletna dziecinada przy kupnie żółwia. Jak można nie zauważyć brakujących pazurków?

Offline franklin43

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 0
Odp: brak pazurków na jednej z łapek
« Odpowiedź #18 dnia: 25.09.2015, 19:20:31 pm »
powiem szczerze nas też to dziwi... wstyd się do tego przyznać, ale tak było, po prostu tego nie widzieliśmy

Offline joko

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • Reputacja: 2
  • żółw grecki , żółw lamparci x3
Odp: brak pazurków na jednej z łapek
« Odpowiedź #19 dnia: 25.09.2015, 23:23:50 pm »
przykro mi z powodu żółwika a szczególnie szkoda mi tego maleństwa bo raczej marne szanse żeby ktoś go kupił i odpowiednio się o niego zatroszczył a sprzedawca tym bardziej  :( Czytaj dużo i gromadź informacje na temat różnych gatunków bo każdy ma inne wymagania i czasem okazuje się że nie jesteśmy w stanie sprostać ich potrzebom. Wybrałaś zółwia lamparciego - jest to jeden z piękniejszych ale i większych żółwi , potrafią one osiągać naprawdę imponujące rozmiary, dlatego musisz przemyśleć sobie czy za kilka lat będziesz mu w stanie oddać np. pół pokoju ;) a w okresie letnim duży wybieg zewnętrzny :) stepki i greki natomiast są o wiele mniejsze i przestrzeń jakiej potrzebują również jest dużo mniejsza ale w ich przypadku dochodzi problem zimowania . Jest jeszcze wiele gatunków zimujących i nie zimujacych ale to ty musisz podjać decyzję który gatunek najbardziej pasuje do twoich możliwości  ;) tak aby zółwik czuł się u ciebie jak najlepiej ;) pozdrawiam i zachęcam do do zdobywania informacji  ;)

Offline franklin43

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 0
Odp: brak pazurków na jednej z łapek
« Odpowiedź #20 dnia: 26.09.2015, 15:09:19 pm »
nie wyobrażamy sobie jakoś tego zimowania, niestety w domu nie mamy piwnicy, a więc musiałby być w lodówce...wy kupujecie wtedy dodatkową lodówkę? czy juak to wygląda? trzymacie w tej co normalnie art.spożywcze? dlatego właśnie sobie tego nie wyobrażam, jeszcze za wiele o zimowaniu nie czytałam dlatego wybaczcie moją niewiedzę i może śmieszne pytania.W sumie wybór padł na lamparciaka, oczywiście również skradł nam serca swoją urodą i charakterkiem - gdy byliśmy w różnych sklepach lamparty wydawały się bardziej żywe, pozostałe często zakopywały się, nie wiem czego to kwestia.
Szkoda, że nie mamy doświadczenia  z żółwiami, gdyby ono było wzięlibyśmy go jako kolejny osobnik w domu, wtedy jeśli jeden by się dobrze chował to wiedzielibyśmy, że temu choremu też jest dobrze. Wydawałoby się, że to wszystko takie proste, a jak zaczęłam czytać o wymaganiach i stworzeniu odpowiednich warunków to troszkę chociaż na początku trzeba się nagimnastykować aby mu dogodzić by mógł spokojnie żyć