Wklej fotkę - bo tak ciężko coś powiedzieć. Ale raczej w Twoim przypadku to nie ten sam problem jaki miał żółwik z tego wątku.
Przemywanie jak najbardziej.
Natomiast z witaminami, szczególnie w płynach bym uważała. Dobre preparaty - to Nutrobal albo Reptavite (nie mylić z Reptivite), jak masz kogoś w Angli, kto mógłby Ci kupić i przesłać.
Możesz mu dać trochę potartej marchewki albo dyni - to naturalnie źródła wit. A.
Wiesz jak długo on był zimowany u hodowcy?