Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: olika w 02.02.2013, 11:05:15 am
-
patrze dziś na moją zółwiczke a ona jednego oka w ogóle nie otworzyła
ratunku, co robić?
Dodano 02.02.2013, 11:06:30 am
drugie ma normalnie otwarte
-
Czy żółw ma siano w terrarium? ::)
Możesz przemyć rumiankiem.
-
nie ma siana, ma ziemie zmieszaną z kostką bukową, ide do sklepu po rumianek
Dodano 02.02.2013, 12:13:23 pm
przymyłam rumiankiem, ledwo co się udało... ale ani mysli tego oka otworzyć, jakby jakąś białą powłoką zaszło
Dodano 02.02.2013, 12:23:30 pm
wyjezdzam dziś na tydzien skzolenia i zółw ma byc pod opieką kuzynki i jak na zlość te oko!
miał ktoś podobnie? jak będzie je przemywać to otworzy? ile dni to może potrwać? ratunku !! jak często przemywac?
-
Oj, wiesz co to na jakieś owrzodzenie rogówki wygląda...:(
Rumiankiem, herbatą, czy świetlikiem można przemywać - ale to raczej nic nie da.
Dobrze byłoby, żeby wet to zobaczył - a jak nie to choć krople do oczu z antybiotykiem zastosować - np. maść Neomycinum albo Gentamycin vet (to krople dla psów i kotów do nabycia u weta).
-
Oj, wiesz co to na jakieś owrzodzenie rogówki wygląda...:(
Rumiankiem, herbatą, czy świetlikiem można przemywać - ale to raczej nic nie da.
Dobrze byłoby, żeby wet to zobaczył - a jak nie to choć krople do oczu z antybiotykiem zastosować - np. maść Neomycinum albo Gentamycin vet (to krople dla psów i kotów do nabycia u weta).
kurde mać, skąd to się wzieło, wczoraj nic nie bylo żółwikowi :/
nie mam w w miescie specjalisty od zółwia, więc mogę wysłać kuzynke do zwykłego weta z żółwiem, albo wysłać ją by kupiła samą maść? bo krople to jak? po wierzchu przemywac moge tylko? bo jakaś taka biala błona jest, ze do środka oka to ja się nie dotanę :(
-
Mogła sobie drapnąć to oko pazurem, potem zabrudziła ziemią jak kopała i gotowe.
Do zwykłego weta to nie ma co iść. Jeszcze jakieś witaminy zacznie w gada ładować.
Kroplami można przemyć tak samo jak herbatą czy rumiankiem - wziąć zmoczyć wacik do twarzy i lekko przetrzeć.
Maść - Neomycinum Jelfa - to maść do oczu dla ludzi - można ją w aptece kupić. Ona dobrze działa na różne owrzodzenia czy zapalenia spojówek, to powinna pomóc w tej sytuacji. Nie wiem tylko czy da się ją kupić bez recepty.
Może niech kuzynka kupi tą maść i mu 1-2 x dziennie przemyje oko herbatą czy rumiankiem i posmaruje maścią.
-
Ankam czyli Gentamycin to krople dla kota psa i to dostane u weta?
a Neomycinum Jelfa to maść dla ludzi? i możliwe że na recepte?
czyli proponujesz stosowac oba specyfiki łącznie z rumiankiem?
a może wet może wypisać recepte na Neomycinum Jelfa?
-
Neomycinum może wypisać weterynarz bo mój pies po zabiegu oka miał to przepisane i to jest maść również dla ludzi. Co do drugiego leku to nie wiem ale wet ma na stanie takie rzeczy albo przepisuje receptę i wykupujesz w aptece.
-
Neomycyne można kupić rownież bez recepty w psotaci tego leku unguentum neomycini
-
Może o coś się ukuła.... Czy w terrarium może być coś o co by sobie krzywdę żółwik mógł zrobić? Lepiej idź do weta. My raczej nie stwierdzimy co to może być.... ::)
Pozdrawiam i życzę wszystkiego ok. dla żółwika.... :(
-
Kuzynka była po krople, ale Pani wet stwierdziła, ze je trzeba zakroplić do oka a nie przecierać nimi oko. Poleciła dziś przemywać oko woda z solą a jutro przyjść z żółwiem. Będzie próbowała mu otworzyć oko i zakroplić. Zobaczymy co jutro z tego wyjdzie...
-
Jak z solą?? Ufam ,że fizjologiczną! To weterynarz trochę choć znający się na żółwiach?
-
Jak z solą?? Ufam ,że fizjologiczną! To weterynarz trochę choć znający się na żółwiach?
nie mamy w mieście specjalisty od gadów, ale stwierdziła, że chce go zobaczyć.... powiedziała, ze oko to oko, niezależnie u jakiego zwierzaka
-
Też mam nadzieję, że fizjologiczną.
Gentamycin vet to kupowałam u weta; a Neomycinum w aptece.
Ponieważ ta "narośl" oko zamyka - to maść dłużej by się na powierzchni utrzymała i jest w tej sytuacji lepsza do zastosowania. Tego oka się nie otworzy - bo trzeba by mechaniczne usunąć narośl. Jak stan zapalny ustąpi to ta błona zejdzie z oka.
Skoro chce zobaczyć - można jej pokazać - ale naprawdę niech nie daje na to żółwiowi żadnych antybiotyków czy witamin.
-
tak fizjologiczną, ale to nadal nic nie pomogło....
ok, zatem nie idziemy do weta, zastosuje kuzynka kuracje tą maścią i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie w ciągu najbliższych dni....
chyba, że nie uda się kupić maści i będzie musiała isć do weta po recepte to już jej zółwia pokaże....
-
Sól fizjologiczna, podobnie jak rumianek czy herbata - pomoże w przypadku zabrudzenia, podrażnienia oka. Nie zlikwiduje natomiast w nim infekcji.
Po receptę na maść można też wejść do lekarza pierwszego kontaktu.
-
ok maść jest :) jak często smarować? tak jak mówi ulotka?
-
2x dziennie - rano i wieczorem; powinno wystarczyć.
-
jeden dzień smarowania i już podobno oko otworzył ale nie do końca, wygląda niby troche inaczej niż te zdrowe i jak zamyka to nadal widać tę białą błonkę
-
Trzeba z 5 dni min. smarować, max. 10.
-
Mój żółw też nie otwierał jednego oka, poszliśmy do weterynarza i okazało się, że ma ogromne niedobory witaminy A. Teraz bierzemy kropelki, mamy trochę inne jedzenie, przemywamy oczy solą. Więc nie bagatelizuj i szukaj przyczyny, żeby nie było tak jak w moim przypadku...
-
Olika - i jak to oko?
-
Wszystko ok. Maść pomogla. Obylo Sie bez wizyty u weterynarza.
-
To dobre wieści..:)
-
Mój mały żółwik grecki tez ma problemy z jednym oczkiem... Więc spróbuję też tą maść bo już zaczynam się martwić. Tyle że on otwiera to oczko i nawet ma je otwarte jak przemyje rumiankiem, ale później znów jedno zamknięte a jedno otwarte :(
-
A wstawiałeś gdzieś fotkę z tym okiem?Może warto spojrzeć, a nie brać leków na własną rękę.Zawsze to antybiotyk.Moja Matylda tez ma jedno oczko brzydkie i nie świadczy to o stanie zapalnym tylko braku wit A.
-
sam już nie wiem... Jak przemyje mu to wygląda lepiej ale i tak jak zaśnie to już nie może sam otworzyć. Tak jakby zasychało. Co podawać aby dostarczyć witaminy a? Czy najlepiej kupić w zoologicznym zestaw witamin?
-
Wklej może fotkę,podepnij się pod temat:)
Moja dostaje co tydzień zastrzyki z wit A i daję jej odrobinę marchewki
-
ok wkleję ale po 16 będę w domu. Co tydzień chodzisz z nim do weta?
-
Matylda dopiero się wybudziła i byłam pierwszy raz,teraz następna wizyta.
-
Aha... Właśnie ten hodowca takie małe żółwiki zimował i powiedział że mu to przejdzie jak poczuje wiosnę... na razie spróbuję kropli ze świetlika oraz kupie zestaw witamin.
-
Może wystarczy jak mu dobrze urozmaicisz dietę?Pamiętaj ,że za dużo witamin jest groźniejsze niż ich brak.
-
Możliwe. Dietę staram się urozmaicać tym bardziej ze Mały jest aktywny i ma dobry apetyt. Tak czy inaczej krople ze świetlika nie zaszkodzą i dziś je kupię.
-
Oczywiście,sama ich używam.A wet widział to oczko?Pamiętaj wklej fotkę
-
Wklej fotkę - bo tak ciężko coś powiedzieć. Ale raczej w Twoim przypadku to nie ten sam problem jaki miał żółwik z tego wątku.
Przemywanie jak najbardziej.
Natomiast z witaminami, szczególnie w płynach bym uważała. Dobre preparaty - to Nutrobal albo Reptavite (nie mylić z Reptivite), jak masz kogoś w Angli, kto mógłby Ci kupić i przesłać.
Możesz mu dać trochę potartej marchewki albo dyni - to naturalnie źródła wit. A.
Wiesz jak długo on był zimowany u hodowcy?
-
hmm dokładnie nie wiem. Myślę ze około 2 - 2,5 miesiąca. Ten został wybudzony wcześniej. Reszta jeszcze śpi. Powiedział że jak je wybudzi na początku marca to może mi wymienić. Ale mam nadzieję że to nie jest aż tak poważne i dam rade to wyleczyć, tym bardziej że otwiera to oczko tylko jest zmienione. Przywiązałem się już i nie chce innego :) wkleję zdjęcia ale kolo 17 dopiero.
-
Dokładnie.To nie jest rzecz ,którą się wymienia jak jest wadliwa.Okropne.Mam nadzieję,że żółwikowi nic nie dolega i wystarczy przemywać oczko.Trzymam kciuki