Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: NikuśŚś w 01.07.2008, 15:39:20 pm
-
Czesc,jestem nowa na tym forum i mam nadzieje ze juz przy pierwszej okazji mi pomozecie.No wiec mam zolwia stepowego,ostatnio zolw upadl z rak 4 letniego dziecka i teraz pradopodobnie moze miec zlamana lewa,przednia konczyne.Czy Wy mieliscie taki przypadek?Co weterynarz postapil w przypadku takiego zlamania,prosze o odpowiedzi ....Pozdrawiam :) :-\
-
idź szybko do najbliższego weterynarza!!! dlaczego jeszcze tego nie zrobiłaś jeśli podejrzewasz złamanie?? przecież go to boli!!
-
Bylam u weterynarza,babka dala mu zastrzyk i kazala przyjsc na kontrole w srode.Powiedziala ze to byc moze ztluczenie ale Ja w to watpie bo konczyna jest taka jakby bezwladna :-\ ...tak samo jak czlowiek nie zacisnie piesci to Ona jest taka bez zycia :P ...Dzwonilam tez do innego weta ktory powiedzial ze jest potrzebne przeswietlenie.pozdrawiam Pa ;*
-
Witaj
w krytykę bawić się nie będę, bo to nie ma sensu.
Na forum znajdziesz adresy weterynarzy - fachowców od żółwi. Skontaktuj się z tym najbliżej Ciebie i nie zwlekaj z wizytą u niego. jeśli masz możliwość wykonania prześwietlenia zrób je. Cóż w tym przypadku niewiele możemy pomóc, poza trzymaniem kciuków i podtrzymywaniem na duch.
Powiedz więcej o żółwiu, jak długo jest u Ciebie, jakie ma terrarium itp.
-
tak szczrze to Ja nie chce sie tu rozpisywac a zarejestrowalam sie tu tylko na ten post (tak mysle),co do krytyki to nie mna sensu poniewaz nikt nie zna calej sytuacji :| :\ ...Wiec jesli odpisujecie to tylko wtedy kiedy macie cos konkretnego do powiedzenia ;) ...pa
-
http://forum.zolw.info/index.php/topic,66.0.html
tu masz spis weterynarzy
Wybacz, a co chcesz żebyśmy Ci powiedzieli? Prawdę mówiąc możesz się spodziewać sporej dawki krytyki, no chyba że w pewien sposób wprowadzisz nas w sytuację, byśmy mogli nabrać dystansu do sytuacji w jakiej znalazł się Twój żółw.
Spotykają się tutaj osoby miłujące żółwie i każdy przypadek gdy żółwia spotyka coś złego jest dla nich smutnym przeżyciem.
Możemy dawać Ci dobre rady, ale w takiej sytuacji potrzeby jest fachowiec i to taki który dobrze zna anatomię żółwia.
-
Ok,sprawe juz sobie mniej wiecej ustwilam i wiem na czym stoje jutro bedzie przeswietlenie z rana a reszta wet juz sam ztwierdzi ...Pozdrawiam CZESC
-
zdrówka dla żółwika i czekamy na wieści.
Mam nadzieję że zostaniesz tutaj na dłużej :)
-
Ok,napewno sie jutro odezwe co i jak... mam nadzieje ze bedzie wszystko Ok...Pozdrawiam goraco,Pa ;)
-
Bardzo gorąco trzymamy za żółwie kciuki no i czekamy na nowe wieści.
-
Czesc,no wiec dzis bylam u weta iiiii...Weterynarz powiedzial ze zolwik jest bardzo zadbany i kochany,Boze zaczal do Niego gadac i wogole (Omg) XDDD ...Okazalo sie ze ma zerwane wiazanie stawowe i ze ta konca bedzie juz taka mniej sprawna,ale ze jego to nie boli...Mam podawac mu duzo wapna,wit A i podswietlac:) przez te 3 dni od wypadku robilam to wszystko oprocz tej witaminy A wiec Ok.Za tydzien mam kontrole,zeby zobaczyc czy wszystko idzie tak jak powinno :):)...Zolw ma nieziemski apetyt i wogole jest w dobrej kondycji.Dodatkowo przy podawaniu jedzenia czasem udaje mi sie wstrzyknac wode przegotowana z rozpuszczonym wapniem tak jak mi kazano :) ...Ciesze sie ze to nie jest zlamanie uffff...Pozdrawiam wszystkich:* Pa... ;)
-
no to super
choć z drugiej strony patrząc z ludzkiego punktu widzenia to wolałbym mieć złamaną nogę niż zerwane więzadła stawowe.
-
Mam nadzieję, że zadomowisz się na forum i powiesz nam jakie ma warunki żółwiki, jaka dieta, no i jakieś zdjęcia, aby ocenić stan żółwika.
-
Co do tego zadomowienia to nie jestem pewna a jesli chodzi o zdj,to raczej nie konieczne bo teraz non stop bylam u weta wiec wiem ze zolw jest w bardzo dobrym stanie i nie trzeba udzielac mi zbednych rad. :P
-
oj, ale zadufana istotka >:D.
-
Nom i to bardzo,.
Żeby zbędnie nie ciągnąć tematu, osoba, która doprowadza do upuszczenia żółwia przez 4 letnie dziecko, na pewno ma kompletną wiedzę. Nie zdziwił bym się gdyby żółw dostawał biorept i ser biały i inne nie wskazane dla niego rzeczy.
Czasami gdy przychodzą refleksje jest już za późno tylko szkoda, że to dotyczy żółwia.
-
Czesc,no wiec dzis bylam u weta iiiii...Weterynarz powiedzial ze zolwik jest bardzo zadbany i kochany,Boze zaczal do Niego gadac i wogole (Omg) XDDD ...[...]Mam podawac mu duzo wapna,wit A i podswietlac:) przez te 3 dni od wypadku robilam to wszystko oprocz tej witaminy A wiec Ok.
Ooo, kolejny żółwiowy kandydat do wykończenia :P ale szkoda czasu, Właściciel przecież wszystko wie. Pozdrawiam goraco,Pa ;)
-
Poreszta napisalam tu tylko po to zeby podpytac sie czy ktos mial do czynienia ze zlamaniem,a w sumie to niepotrzebnie.A tak wogole to mozecie sobie gadac na temat tego wpadku nie znajac wogole jaka byla sytuajca,a nie bylo kolorowo,poreszta nie mam zamiaru sie zwierzac.Zapewniam ze to co powinnam wiedziec zeby Go nie usmiercic WIEM.A to co sobie nabazgracie scieka po Mnie totalnie,bo wyrazajac tepa opinie ***** wiedzac z siebie robicie debili ;) Pozdro ;)
-
Poreszta napisalam tu tylko po to zeby podpytac sie czy ktos mial do czynienia ze zlamaniem,a w sumie to niepotrzebnie.A tak wogole to mozecie sobie gadac na temat tego wpadku nie znajac wogole jaka byla sytuajca,a nie bylo kolorowo,poreszta nie mam zamiaru sie zwierzac.Zapewniam ze to co powinnam wiedziec zeby Go nie usmiercic WIEM.A to co sobie nabazgracie scieka po Mnie totalnie,bo wyrazajac tepa opinie ***** wiedzac z siebie robicie debili ;) Pozdro ;)
no cóż, Pani powiedziała już chyba wszystko i przypuszczam że każdy sobie zdanie o Pani wyrobił. W każdym razie jak tak, i nie jest to opinia pozytywna.Pozostaje tylko współczuć żółwiowi takiej opiekunki i mieć nadzieję że faktyczni posiada jaką wiedzę o swoim podopiecznym.
Proponuję zamknąć, bo jak Pani wspomniała z debilami sie nie rozmawia :(
-
Także jestem za zamknięciem tematu.
Żółw pewnie za jakiś miesiąc znalazł by się na allegro jako ten bardzo zadbany, a jako, że już na allegro nie można wystawiać żółwi, to pewnie zostanie wykończony. Smutne lecz prawdziwe.
-
Ja z kolei WIEM jak można żółwia uśmiercić ;D
Wypadku nie komentuję, ale tak dla spokoju własnego sumienia napiszę żebyś uważała z wit. A bo zapewne szprycujesz zwierzaka tą dla ludzi. Pozdro ;)
-
Co tu się w ogóle dzieje ??? ??? ???
Po pierwsze - czy wet zrobił żółwiowi RTG? Jest to konieczne żeby stwierdzić w jakim stanie jest kończyna, czy jest złamana, stłuczona itp. Radziłabym nie wierzyć w diagnozę "na oko" bo to niestety nie działa. Kończyna jest spuchnięta? Możliwe że potrzebne jest usztywnienie i dlatego nie radzę pochopnie go leczyć. Warto się wybrać do specjalisty, a przynajmniej kogoś kto zrobi RTG.
Po drugie - z wetami jest tak że na palcach jednej ręki można policzyć takich co się znają na żółwiach. Wiem z własnego doświadczenia i z relacji dziesiątek osób... Niestety tytuł zawodowy nie oznacza automatycznie - fachowiec i dotyczy to chyba każdej dziedziny życia. To co piszę jest oczywiście truizmem ale wciąż mam wrażenie że nawet truizmy trzeba powtarzać bo natura ludzka jest taka że woli zdać się na kogoś niż na własny rozsądek i dociekanie wiedzy, a życiowe motto wielu osób to "weź pigułkę i zapomnij"... To prawda nie mamy czasu i możliwości znać się na wszystkim, życia by nie starczyło ale warto zawsze zachować zdrowy rozsądek...
Po trzecie - zgadzam się z Tobą - Nikuś że nikt nie zna dokładnie całej sytuacji, ale weź pod uwagę że pewne rzeczy bez dodatkowych wyjaśnień wywołują takie a nie inne skojarzenia. To że żółw znalazł się w rękach dziecka nasuwa od razu skojarzenie - nieodpowiedzialny, bezmyślny opiekun - niezależnie od tego czy tak jest czy nie. Cała ta dyskusja jest moim zdaniem niepotrzebna i wywołuje tylko zbędne emocje.
Co do reszty - wysłałam Ci prywatną wiadomość z ostrzeżeniem.
Proszę wszystkich o powrót do merytorycznej dyskusji
-
BEATKO
od samego początku tego tematu nikt praktycznie nie krytykował NikuśŚś- dlatego właśnie nie znaliśmy dokładnie sytuacji zdarzenia. Podaliśmy niezbędne informacje o weterynarzach i jak to mamy w zwyczaju grzecznie próbowaliśmy wypytać o żółwia.
O merytorycznej dyskusji raczej niema co mówić, bo rzeczona nie zamierza słuchać no i jest wrogo do nas nastawiona.
-
Faktycznie chyba dałam się ponieść negatywnym emocjom, pewnie dlatego że jestem jedną z tych osób które mają nienajlepsze doświadczenia z weterynarzami :( Mam podejrzenia że ten weterynarz nie jest kompetentny a przy okazji odniosłam wrażenie że NikuśŚś ani nie zdaje sobie sprawy ani nie przyjmie do wiadomości, że nie fachowiec może i zdrowego gada wpędzić do grobu. I że historia z nóżką może przybrać całkiem nieoczekiwany i niewesoły finał.
:(
-
Ogólnie wszelkiego rodzaju urazy, złamania, naruszenie ciągłości pancerza to u żółwi bardzo poważna sprawa. Bez fachowego i szybkiego leczenia może się skończyć tragicznie.
-
Spoko ze nikt nie trybi powagi sytuacji i wyciaga pochopne wnioski w kazdej sprawie,to ze zolw ma cos z konczyna to nie znaczy ze juz mji sie znudzil i wrzuce zaraz na cala moja wioche ogloszenia ze chce oddac zolwia >:( ...Poreszta nie mam zamiaru sie wam zwierzac i dam sobie na luz bo przeciez ktos madrzejszy musi no a poza tym to jak tam chcecie mozecie zamknac temat mi to idzie na reke.Wiec KONCZE i pozadrawiam Wszystkich :*