Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 02.05.2025, 06:20:28 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka  (Przeczytany 7633 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kristof86

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
witam,,mój lamparci ma objawy jak w temacie już w zasadzie od jesieni....miesiąc temu byliśmy ze "Stefankiem" u weta- dostał dwa zastrzyki w łapki i niby pomogło ale jednak objawy wróciły i już nie wiem co mam robić. Za wizyte u weta zapłaciłem 50 Euro z racji tego że mieszkamy w holandii i nie wiem czy znowu umówić sie na wizytę czy spróbować coś samemu zdziałać, proszę was o rady co mógłbym zrobić żeby pomóc  Stefankowi.....pozdrawiam

Offline margherita

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1419
  • Reputacja: 23
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #1 dnia: 12.03.2013, 19:29:15 pm »
a wet u ktorego byliscie to specjalista od gadow,czy zwykly wet od kotkow i pieskow?jesli specjalista to jednak wrocilabym do niego i przedstawila obecna sytuacje.a mozesz opisac cos o warunkach jakie ma gadzina?
Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto :)

Offline kristof86

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #2 dnia: 12.03.2013, 19:31:25 pm »
Stefanek
 

Dodano 12.03.2013, 19:35:51 pm
a warunki ma mniejwięcej takie....pomiedzy 32 a 27 stopni.teraz troszke za sucho mają cały czas z racji tego że zima kaloryfery i takie tam...mieszka z nim w terra jeszcze mały Edziu i on nie choruje raczej.a wet to typowy specjalista od gadów.pozdr
« Ostatnia zmiana: 12.03.2013, 19:35:51 pm wysłana przez kristof86 »

Offline margherita

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1419
  • Reputacja: 23
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #3 dnia: 12.03.2013, 19:42:38 pm »
zolw przesliczny :) choc powiem ci szczeze,ze malo sie znam na tym gatunku :( jest wielu ekspertow na forum,ktozy o nich wiedza wiecej niz ja i wiele osob tu ma te gadziny wiec i wieksze doswiadczenie.napewno ktos ci zaraz cos doradzi :)
jedyne co mi sie wydaje,to ze temp.jest za niska o kilka stopni i za sucho.moze sprobuj podniesc wilgotnosc w terrarium :)
no i witamy na forum :)
Nigdy nie walcz o przyjazn,bo o prawdziwa nie musisz,a o falszywa nie warto :)

Offline kristof86

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #4 dnia: 12.03.2013, 19:49:23 pm »
a tu jeszce fotka z Edziem
 

Dodano 12.03.2013, 19:56:33 pm
a jest możliwość że przesadził z wagą?? w tamtym roku w styczniu jak go kupiliśmy to ważył 120 g. teraz w styczniu juz praktycznie 500 g.czy taka skorupa to u nich w normnie czy za dużo sie spasł??? czy nadwaga może mieć wpływ na katar i te objawy z tematu??? dozuce jeszcze fotke z boku
ps. również witam wszystkich
« Ostatnia zmiana: 12.03.2013, 19:58:00 pm wysłana przez kristof86 »

Offline Curcuma43

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Reputacja: 2
  • zolw grecki BUBU
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #5 dnia: 12.03.2013, 20:29:38 pm »
a czym karmisz? mnie tez sie   wydaje , ze za mala wilgotnosc , ale tu sa  fachowcy od tego gatunku,  pomoga :)
pozdrawiam ;]

Offline kristof86

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #6 dnia: 12.03.2013, 20:40:54 pm »
teraz to zajada prawie cały czas suszoną babke lancetowata....sianko.....czasem  naprawdę czasem plasterki ogórka albo marchewke.sporadycznie lisc salaty.a tak jak zimy nie ma to praktycznie cały czas świeżą trawę, babke lancetowata, mleczyki. troche go karmilem w tamtym roku granulatem dla zółwi i wydaje mi sie ze przez to tak przerósł troche za duzo...pozdr

Offline Curcuma43

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Reputacja: 2
  • zolw grecki BUBU
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #7 dnia: 13.03.2013, 01:29:23 am »
 ten  gatunek hoduje  Ankan  przesledz Jej watek , 500 gr to bardzo duzo , one rosna  szybciej  , ale nie ,az tak,  juz widac piramidki, wiec musi   byc cos na rzeczy ,  gatunek piekny lecz bardzo wymagajacy , salata , granulki nie  sa dobre ,  a szkoda zeby  sie zdeformowly skorupki , bo piekne sa.

Ps. zobacz  terrarium  Ankan,zwroc uwage na wymiary :P

 

Dodano 13.03.2013, 08:07:42 am

 

Dodano 13.03.2013, 08:18:49 am
tak patrze i patrze , wniosek jeden: to  podloze ma  fatalne(nieszczesne drewienka :-\) i siano,sucho  pewnie wszystko pyli  i dlatego katar ,  dlatego polecana ziemia  z glina i darn,  zeby ta  wilgotnosc byla wieksza   ,to bardzo wazne dla zolwikow.
« Ostatnia zmiana: 13.03.2013, 08:18:49 am wysłana przez Curcuma43 »
pozdrawiam ;]

Offline darcia23

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 461
  • Reputacja: 6
  • Todzia, Magellan, Emi :)
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #8 dnia: 13.03.2013, 13:47:13 pm »
Jedno co mogę powiedzieć to, że oba są prześliczne :) Na hodowli lamparcików się nie znam ale uwielbiam oglądać żółwiowe zdjęcia :) tak jak pisali poprzednicy - ktoś doświadczony na pewno Ci pomoże. Życzę szybkiego zdrówka dla gadzinki.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #9 dnia: 13.03.2013, 15:21:25 pm »
Po pierwsze zmień to podłoże - siano pyli, a drewienka są już za lekkie dla żółwia 500 gr i pewno łapy mu się już w tym zapadają. Przynajmniej na 1/2 terro daj ziemię z gliną albo darń - coś co będzie można podlać. Na reszcie możesz te drewienka zostawić, ale trzeba je przykryć jakimiś płaskimi kamieniami.
Temp. pod lampą powinna wynosić ok. 32-33 stopnie. Lampę skieruj tak, żeby świeciła punktowo a nie na całe terro. W reszcie terro te 25-27 stopni jest ok, w zależności od odległości od lampy. W nocy nie mniej niż 18 stopni, lepiej ok. 20-22.
Jeśli Twój żółwik przybył tyle co piszesz - to przyrósł za dużo..:) One mniej-więcej w ciągu roku podwajają wagę, czyli powinien ważyć w okolicach 250-300 gram. Przy czym wzrost na katar nie wpływa.
Zapewne biedak cierpi na RNS - niestety podłe toto i ciężkie do wyleczenia. Do weta na zastrzyki z antybiotyku "w ciemno" nie ma co chodzić - o ile jedynymi objawami jest rzadka wydzielina z nosa, czasem zatkany nos, czy puszczanie baniek od czasu do czasu, a żółw jest przy tym normalnie aktywny i je. Jedynie co by pomogło - to zrobić wymaz z nosa, zidentyfikować szczep wirusa i wtedy wyleczyć skutecznie. Ale nie wiem czy gdzieś znajdziesz laboratorium które takie badanie wykona.
Jak nie - to lecz to objawowo póki co - rób mu inhalacje z olejku eukaliptusowego (bierzesz pudło, dzielisz na 2 cześci, w jeden umieszczasz miseczkę z gorącą wodą i 4-5 kroplami olejku, w drugiej żółwia, przekrywasz szmatką i czekasz ok. 5 min). To mu pomoże usunąć wydzielinę z dróg oddechowych.
Jak ma gluta i nos zapchany do dodatkowo kup krople do nosa - np. Gentamycin vet (stosować 2x dziennie przez max. 10 dni). Jak tego nie dostaniesz to kup w aptece jakiekolwiek krople do nosa dla niemowląt - ja używałam np. Nasiwinu.
Można coś na uodpornienie podać - albo z naturalnych środków - np. wyciąg z żyworódki, albo "aptecznych" - np. Rutinacea Junior.
Koniecznie trzeba podnieść wilgotność - do ok. 70% w nocy i 50% w ciągu dnia. Jak jest sucho ten katar nigdy nie ustąpi. Zmień podłoże a kryjówkę przekrywaj im mokrą szmatką na noc. Jak nie pomoże to pomyśl nad zakupem nawlżacza powietrza do pomieszczenia gdzie stoi terro.
Ja mam takiego żółwia z katarem notorycznym od ponad 1,5 roku - przechodzi mu na wybiegu a zimą jak tylko wraca do terro znów się zaczyna. Liczę, że z czasem z tego wyrośnie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline kristof86

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #10 dnia: 14.03.2013, 15:35:44 pm »
dzięki wielkie, na pewno się zastosuje do rad. co do inhalacji to wlać do miseczki wrzątek żeby lepiej parowało czy bardzo gorąca wodę??

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #11 dnia: 14.03.2013, 15:54:17 pm »
Ja wlewam wrzątek; używam miski ceramicznej. Tylko dobrze oddziel 2 części w pudełku, żeby się gadzior nie poparzył.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Katar... kichanie... wydzielina z noska... łzawiące oczka
« Odpowiedź #12 dnia: 14.03.2013, 17:09:16 pm »
Najbezpieczniej to chyba włożyć żółwia do miski i wtedy do pudła.