Wygląda na jakieś przeziębienie i to pewnie od tego co sam zauważyłeś. Czyli odrobaczanie przed zabraniem z wybiegu. Ogólnie zolwia nie powinno się odrobaczać profilaktycznie tylko zawsze po badaniach kału, żeby potwierdzić czy w ogóle jest sens odrobaczyć.
Przeziębienie dla zolwia nie jest niczym strasznym i nie trzeba się tym stresować, ale w tej sytuacji bez poprawnie działającego układu odpornościowego miałbym rękę na pulsie i w gotowości telefon do veta.
1. Dobrze
2. Ciepłe codzienne kąpiele ale ja nie odważyłbym się podawać cokolwiek bez konsultacji z lekarzem. Rumianek wysusza śluzówkę a Cebion może go przewitaminować, więc póki co sama woda
Temp ok 30 stopni przez ok. 30 minut.
3. Nic na własną rękę. Lepiej się skonsultować(nawet telefonicznie) z vetem.
4.Jak punkt wyżej
5. Powinieneś podawać mu pokarm jak najbardziej urozmaicony z naturalnie występujących roślin łąkowych. Mój dostaje od 10-15 różnych gatunków. Pamiętaj aby były to rośliny z możliwie najczystszych terenów.
6. Kilka dni wystarczy i powinna być poprawa.
Napisałeś wcześniej że może być Trójmiasto, więc w takim razie polecam dr. Przemysława Łuczaka z przychodni Egzoovet. Jeden z najlepszych specjalistów od żółwi w Polsce. Myślę ze możesz zadzwonić i przekazać te wątpliwości jakie masz z tymi witaminami, ingalacją itp.