Żółwie lądowe > Choroby
Każdy zasługuje na szansę:]
Ferbi:
I to są normalnie tacy ludzie których bym ukatrupił!!!!! Kurde normalnie zadzwonić do Salamandry!!! >:( >:(
nulus:
Ne..organizację S. zostaw w spokoju, niech oni się lepiej do niczego nie mieszają...
Beata:
--- Cytat: bela w 05.04.2007, 23:03:04 pm ---to teraz ja...
moja kolezanka ma od ponad 15 lat zolwia stepowego..kocha go nad zycie..jest typowym zolwiem podlogowym..ale o dziwo skorupe ma PIEKNA i wyglada na to ze jest w SWIETNEJ formie, nie wiem czym go karmi czy wg ksiazek, czyli salata twarogiem owocami itd czy czystym pysznym zielskiem.
Widzialam go i jest wielki i piekny i tryska zdrowiem..tak wiec mam dowod na to ze nie zawsze zolwie podlogowe zle koncza..
--- Koniec cytatu ---
Trudno powiedzieć dlaczego tak jest. Nie znamy wielu szczegółów, ale jeśli żółw ma złe warunki to choroba jest kwestią czasu - w przypadku jednych osobników ten czas może trwać znacznie dłużej, bo są organizmy odporniejsze ale każdy w końcu się złamie...
Podobnie jest niekiedy z ludźmi - są tacy co nie dbają o zdrowie a mimo to żyją długo a inni dbają a i tak chorują.
Wyjątek ponoć potwierdza regułę więc może i tak jest tym razem...
nulus:
Wiesz, jak jest prawidłowo karmiony, to ze skorupka nic mu nie będzie, natomiast nie wiadomo, w jakim stanie są jego stawy.
A jak jest xle karmiony? To jego narządy wewnętrzne prędzej czy później padną, zobaczysz ;)
Agnieszka:
Pamiętaj Belu, że po żółwiu często nie widać, że jest chory i poprostu zdycha z dnia na dzień.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej