drewienka w trzewiach, uśmiałam się:)
No tak, zjadł je na pewno, sama (niestety!) widziałam, jak z apetytem zajadał pewnie z 4 małe sztuki zanim je usunęłam z terrarium. Mój mąż twierdzi, że zwierze samo nie zje instynktownie rośliny, która jest dla niego szkodliwa, ale ja się z tym nie zgadzam w 100%. Dziś odkryłam jeszcze jedną małą kupkę, jeśli zaś chodzi o wcześniejsze wypróżnianie to miałam wrażenie, że bywało częściej, ale może się mylę.
Aloes - chodzi o roślinę czy może sok?
Jutro znowu go wykąpię, bo jest dość żwawy odkąd ma nowe warunki i nie wygląda na to, żeby coś mu doskwierało, ale mimo to będę czujna, dzięki za pomoc:)
Dziękuję też za link, dziś ze wzgl na późną porę już sobie podaruję, ale jutro na pewno poczytam!
pozdrawiam:)