Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 13.06.2025, 10:44:02 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Chore młode sulkatki [scalony]  (Przeczytany 113625 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #255 dnia: 05.05.2009, 16:31:49 pm »
Kurde do piatku nie moge isc do weta, ale tym razem pujde tylko do tego u nas w wiosce i powiem mu zeby mi dal glukoze i witaminy , ten metronidazol dla 30gram zolwia, albo w postaci zastrzyku albo do podania doustnie. Dzis nakarmilam malucha troszke innym sposobem rozmiazdzylam mleczaki ,kwiatki wielkanocnego kaktusa i listek crasuli, koncem igielki wyciagnelam glowke i otwozylam dziobek i po troszku mu dawalam czekajac az przelknie, i tak prawie godzina mi zeszla , potem maluszka polozylam pod lampa ale teraz widze ze sie przeszedl w chlodniejsze miejsce to uz cos bo wczoraj wogule nie wykazywal checi zycia , a i jeszcze  narobil mi dzis troszke na reke, to chyba tez cos bo znaczy ze bebechy mu jeszcze dzialaja :-\, juz sie nawet nie ciesze z tych malych popraw bo z oststnia sulka bylo tak samo krok do przodu i trzy kroki w tyl :(. Teraz byle do piatku a puzniej to juz sama nie wem.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #256 dnia: 05.05.2009, 18:02:11 pm »
Malwa, do tego co co pisałam na priva to jeszzce dodam, zebys poszła do zoologicznego gdzie mają ryby i kupiła metronidazol dla ryb. To jest dokładnie to samo co dla ludzi tylko rocieńczone wodą. Bez recepty to jest.  Dla paletek się kupuje. Kup  z firmy Sera albo Tetra. Przelicz dawke dla malucha i nie czekaj do piątku.
Nulus, co ty na to?

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #257 dnia: 05.05.2009, 22:27:27 pm »
Nie wiem, wiesz, warto poczytać, czy gdzieś się dowiedzieć, i upewnić, że to ten sam lek. Malwo, jeżeli możesz...ja mam matury, i szczerze mówię, że badanie leków mnie teraz nie bawi ;)

Ale to może być na pewno jakieś rozwiązanie, skoro to na prawdę to samo co dla ludzi. Także do dzieła !
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #258 dnia: 06.05.2009, 08:35:14 am »
To jest to samo ,tylko rozrzedzone w wodzie.
U nas w Polsce buteleczka kosztuje 5 zł.albo więcej w zależności od firmy. I akwaryści to mają po domach a więc można tam zapytać.
Dobrze Nulus, że mi zezwalasz na takie myślenie  :), bo jak nie ma czasu to co robić, a działać czasem szybko trzeba.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #259 dnia: 06.05.2009, 08:56:27 am »
Hmmm ... no tak ,z tym ze ja leze w wyrze z temp. 39 , prawie mowic nie moge tak gardlo mi wysiadlo, a dzisiaj bac jutro koles z alarmem nam wchodzi do domu i nie moge sie jak narazie nigdzie ruszyc. Wiec tak jak pisalam do piatku naprawde musze troszeczke sie sama podleczyc, a koles czeku nie przyjmie tylko "szmalec" . Nawet sama sobie jeszcze nic z lekarstw nie kupowalam, lece na resztkach gripexu i ferwexu przywiezionych z polski .
Ale spokojnie w piatek , jesli maluch da rade to napewno bedzie dobry znak i z rana polece do weta po wszystkie kroplowki i witaminki, jak narazie codziennie jest kapany, temp. w terze jest 35-37pod lampa i 23-26 w terze, na noc jest w pudelku gdzie temp. nie spada ponizej 23 , a wilgoc jest ok 50-55procent, juz wiekszej nie udalo mi sie zrobic bo chyba by musial plywac.
Dziekuje wam za wszystkie pomysly , rady, i sugestie, jak tylko moge staram sie je wykozystywac ;).

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #260 dnia: 06.05.2009, 17:19:44 pm »
No to leż i dużo śpij, bo to pomaga.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #261 dnia: 06.05.2009, 17:24:35 pm »
To faktycznie masz pasztet z tym wszystki. Chory żółwik, ty sama też. '
Wracaj szybko do zdrowia, coby malucha dalej leczyć. Póki je i cos lazić próbuje jakaś nadzieja jest.
Ciekawa sprawa z tą wilgotnością. Myślałam, że w Irlandii z uwagi na dość wilgotny klimat ona sama z siebie jest w okolicach 50% i nie trzeba już rzadnych specjalnych tricków coby ją w terra utrzymać, tak jak np. w blokowym mieszkaniu przy grzejących kaloryferach.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #262 dnia: 06.05.2009, 18:19:06 pm »
W kuchni jak zostawie otwarta sol , przyprawy czy cukier to po paru minutach sie robi twarda,to samo ubrania tez tu sie ciezko suszy,ale w terze to przecierz maz lampe , a w pudelku ma mate grzewcza przy jednej sciance, wiec chyba dlatego tak sie dziekje :-\.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #263 dnia: 06.05.2009, 20:42:01 pm »
Pod lampą tak, wilgotność spada, ale myślałam, że jak na noc lampy się wyłącza i trochę się ewentualnie ziemię spryska to wystarcza.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #264 dnia: 06.05.2009, 21:50:36 pm »
No tak... ale ja mam w tym pudelku podlaczona ta mata grzewcza bo w terze bylo mu raczej za zimno, no i tam wilgoc dochodzi do 55procent, to chyba dobrze przy temp. powyzej 23 stopnij, ziemi tam nie mam tylko podstawek i gapki nasiakniete woda .

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #265 dnia: 06.05.2009, 22:17:28 pm »
Może faktycznie od tej maty tak się przesusza.
55% i ok.23-24 to powinno być idealnie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #266 dnia: 07.05.2009, 11:25:44 am »
Maluch dzis zmarl nad ranem, myslalam ze jestem na to przygotowana , ale chyba to raczej nigdy nie jest latwe, po takiej cztero-miesiecznej walce jaka stoczylismy z tym chorubstwem .
Widzialam dwa posty w angli , dwoch ruznych hodowcow , jeden sprzedaje miesieczne sulki a drugi juz zbiera zamowienia na te ktore jeszcze sie nie wylengly, myslalam zeby napisac im posty co sie wlasnie u mnie z nimi wydarzylo , ale jestem pewna ze oni to doskonale wiedza , i w nosie to maja liczy sie tylko kasa, wiec jesli ktos dzis jeszcze raz mi napisze ze taka osobe mozna nazywac hodowca bo rozmnaza juz od tylu lat a mnie kolekcjonerem to chyba kupie dodatkowy bilet do polski zeby szczelic takiej osobie w leb.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #267 dnia: 07.05.2009, 13:45:44 pm »
Malwa - strasznie mi przykro...:( Miałam nadzieję, że jeszcze wydobrzeje...

Faktycznie ten sklep co kupiłas i sulkatki i gwizdki jakis trafny...:( Bo tylko z tymi zwierzaki od nich kupionymi problemy miałaś...:( Sprzedają slabe maluchy z których część nie ma szans na dalsze zycie, a reszta w wyniku warunków transportu i przetrzymywania przed sprzedaża też umiera...:( I to sprzedają szybko, żeby zwierzaki nie padły u nich a już u nabywcy.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #268 dnia: 07.05.2009, 14:02:03 pm »
Dokladnie , az mna wczoraj zucalo jak zobaczylam te posty sulkatek na sprzedaz, koles juz zbiera zamowienia bo niedlugo sie wylegna, albo miesieczne, zdrowe, ladnie jedza 150£ , nie wiem na co jestem aktualnie wsciekla na to ze kupujac je wiedzialam ze beda problemy , a jednak je kupilam bo mi ich zal bylo, czy na sklep ze sprzedaje takie mlodziaki, czy na hodowcow pseudo milosnikow zweirzat. Boli mnie strasznie ze tak sie stalo , nawet Garnek moze ci powiedziec jak ja sie staralam zeby maluch przezyl , a teraz czuje sie podle, jak by to z mojej winy bylo, i chociaz wmawiam sobie ze nie i moze dobrze ze tu trafily to chociaz te pare miesiecy bylo im dane dluzej zyc to i tak czuje ze moze mozna bylo cos wiecej zrobic. Te ostatnie dni to juz wiedzialam ze to koniec , wczoraj dalam jej troszeczke agave z vitaminami , nawet sie przeszla z dwa razy na okolo baseniku , a dzis nad ranem znalazlam ja martwa, ach ... szkoda gadac :(.

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Chore młode sulkatki [scalony]
« Odpowiedź #269 dnia: 07.05.2009, 14:24:25 pm »
Oj malwa, bardzo Ci współczuję...Mam nadzieję, że lepiej się już czujesz...To okropne o czym piszesz i człowieka faktycznie czasem złość bierze... :'( :-\
Kapsel, Rambo i Pestka