Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: Rosaczek w 15.08.2009, 15:30:01 pm

Tytuł: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 15.08.2009, 15:30:01 pm
Moja Lusi od tygodnia ma biegunkę nie mam pojęcia co robić!
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 15.08.2009, 15:49:47 pm
Najlepiej pójść do weterynarza żeby on obejrzał Twojego żółwika.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 15.08.2009, 15:53:49 pm
 Wygląda zdrowo. Mam książkę jak badać żółwie i według tego wszystko jest dobrze oprócz tego że ma kszywicę. To samo powiedziała pani weterynarz.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 15.08.2009, 15:57:57 pm
Większość książek o żółwiach ma tylko jedną zaletę: ładną okładkę. Poza tym wszystko co tam pisze to jeden wielki stek bzdur, który został napisany przez osobę nigdy nie hodującą żółwia. Dlatego od kilku miesięcy jestem tutaj. Też Ci to polecam, bo na tym forum znajdziesz wiele mądrych osób.
A co do Twojego żółwika: może napisz trochę więcej co mu dolega? Jak się zachowuje, jakie są objawy..?
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: witia w 15.08.2009, 16:09:26 pm
Moja Lusi od tygodnia ma biegunkę nie mam pojęcia co robić!

.. no ale nic nie napisałeś na temat tego, jak hodujesz żółwia, tj. gdzie on mieszka, co mu dajesz do jedzenia itp. Bez tych informacji trudno coś poradzić. Może ma jakąś infekcję bakteryjną, a może coś po prostu niedobrego zjadł?!
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 15.08.2009, 21:36:01 pm
Mieszka w terrarium rozmiarów 80cm/45cm. Je babkę lancetowatą, krwawnik, koniczynkę, stokrotki, liście róży, liście winogron. często wyprowadzam ją na dwór ale na dzikie pola i wydaje mi się że nic z nich nie je.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 15.08.2009, 22:25:27 pm
A jakie jest w terra podłoże?
 
Dieta jest OK. Ta biegunka się tak z nagła pojawiła? Wcześniej kupa była zwarta?
Nie dajesz jej czasem za wilgotnego jedzenia? Albo zimnego - prosto z lodówki?
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: witia w 16.08.2009, 14:50:10 pm
A skąd tak w ogóle masz te rośliny? Być może były one pryskane, i stąd ta biegunka?!
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 16.08.2009, 14:50:49 pm
Biegunka była nagle,ale faktycznie ostatnio dostawała jedzenie mokre, nie wycierałam dobrze...
 Czy to może być przyczyna? Jak tak to jak jej (Lusi)  pomóc?
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 16.08.2009, 14:52:31 pm
zbieram rośliny z dzikiego pola, po czym myję dokładnie, tylko bazylię hoduję sama. Nie pryskam jej bo nie ma potrzeby.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: witia w 16.08.2009, 15:23:53 pm
Liście róży i winogrona też zbierasz na polu? Może właśnie to one szkodzą żółwiowi?! Ja jednak wybrałbym się z nim do weterynarza. Biegunka może stać się na dłuższą metę niebezpieczna, bo może zakończyć się odwodnieniem organizmu...
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.08.2009, 16:10:31 pm
Kiedy ostatnio odrobaczalas zolwika?
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 16.08.2009, 20:54:48 pm
byłam z nią u weterynarza specjalistę od gadów a on powiedział że wszystko jest dobrze. Ale ja uważam inaczej bo biegunka nie ustaje. Liście róży zbieram z krzewu przed domem. Ponoć nie pryskana.
A winogron raz zebrałam ale od tamtej pory nie jadła a to było jakoś trzy tygodnie.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 16.08.2009, 21:14:43 pm
Jeśli weterynarz i to specjalista powiedział, że wszystko ok to chyba trzeba mu zaufać. Postaraj się robić mu ciepłe kąpiele codziennie rano, podawaj NIEPRYSKANE rośliny (najlepiej gdzieś z czystych miejsc, lasów, łąk) i poświęcaj mu codziennie uwagę jak się zachowuje i czy jest coś lepiej. Pisz co jakiś czas co jest z Twoim żółwikiem!
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: witia w 16.08.2009, 21:31:35 pm
byłam z nią u weterynarza specjalistę od gadów a on powiedział że wszystko jest dobrze...

Ten weterynarz to jakiś niepoważny :( Zwierzę ma od tygodnia biegunkę, a on mówi, że wszystko jest w porządku... Niech od razu powie, że nie wie co mu jest, a nie mydli Ci oczy... Czy porobił on żółwiowi jakieś badania, poza tym, że go tylko obejrzał? Czy powiedział, gdzie mogłaby ewentualnie leżeć tego przyczyna i czy Ci w ogóle coś zalecił ? Ja weterynarii nie studiuję, ale swoje zdanie na ten temat mam: albo jest coś w pokarmie, który żółwiowi podajesz, albo przyczyną jest jakieś infekcja bakteryjna... Jeżeli są to bakterie to sama za bardzo nic nie zdziałasz bo potrzebne będą jakieś leki - najlepiej przepisane przez weterynarza. I tu oczywiście koło się zamyka, bo wiemy już, że jego zdaniem wszystko jest ok... Jeżeli jednak biegunka bierze się z pokarmu, to wszystko w Twoich rękach. Ja bym chyba spróbował ograniczyć podawanie różnorodnych roślin do tych najbardziej "zaufanych", czyli babki czy mleczu. Nie sądzę bowiem, żeby to one wywołały biegunkę (no chyba, że ktoś coś na nie wylał, czymś je spryskał?!). Co prawda żółw musiałby przez jakiś czas dostawać pokarm mało zróżnicowany, ale dzięki temu będziesz mogła dojść do tego, czy to ewentualnie rośliny, i jeśli tak, to które Twojemu żółwiowi zaszkodziły... Czy Ty jesteś pewna źródła, z którego dostajesz roślinki? Może warto dokładniej przyjrzeć się temu miejscu?! Ponadto przy biegunce ważne jest aby żółw regularnie uzupełniał płyny - codziennie świeża woda w terrarium, jak i często kąpiele byłyby tu jak najbardziej wskazane.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 16.08.2009, 21:35:33 pm
łąka jest dzika prawie nikt nią nie chodzi, nigdy nie widziałam tam śmieci. To łąka bardzo daleko od ulicy.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 16.08.2009, 21:37:30 pm
Rosaczek. A mam jedno pytanie: na Twoim zdjęciu profilowym zdjęciu jest żółw (Twój mniemam) który chodzi po podłodze. Czy on tak zawsze chodzi czy ma swoje terrarium?
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: witia w 16.08.2009, 22:03:23 pm
...no to widocznie ma biegunkę na tle bakteryjnym. Wiem coś o tym, bo sam przez to kiedyś przeszedłem ;D Nie będę się tu wdawał w szczegóły, ale też się męczyłem przez kilka dni, dopóki tabletki nie pomogły...
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 17.08.2009, 11:58:39 am
mój żółwik ma swoje terrarium, w którym zdjęcia wychodzą gorzej, wiec wyjęłam  ją na chwilę żeby tylko zrobić zdjęcie.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Basia w 17.08.2009, 12:25:12 pm
Rosaczek, a wyjdź z nim dzis na tę łąkę, o której wyżej piszesz i poobserwuj tam. Tylko wyjść trzeba zaraz, a nie po południu. A jak nie, to jutro z rana. I napisz, co zauwazyłaś na spacerze.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 17.08.2009, 13:58:28 pm
nic nie zaułważyłam, tyle że zjadła liść babki lancetowatej. Po przyjściu wypróżniła się. Bez zmian.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.08.2009, 15:47:06 pm
To jeśli jedzenie jest niepryskane, zjadła prosto z łąki, czyli nie było mokre i zimne, to już naprawde cięzko stwierdzić co jest przyczyną. Za dużo też jej przypadkiem nie dajesz? Zwłaszcza soczystych rzeczy? Bo wtedy też kupa może być luźniejsza.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Beata w 17.08.2009, 16:00:17 pm
Przede wszystkim oddaj kał do badania weterynarzowi, bo żółw może być zarobaczony. Kąp żółwia codziennie bo może się łatwo odwodnić przy tej biegunce. Przyczyny biegunki mogą być różne - od związanych z niewłaściwą dietą (owoce) aż po zarobaczenie, czy niedobory pokarmowe. Mokra karma ani picie wody nie jest przyczyną, tu chodzi o zaburzenia w funkcjonowaniu jelit a nie o nadmiar wody jako taki.  Napisz skąd jesteś może uda się doradzić sprawdzonego weterynarza.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 17.08.2009, 16:33:01 pm
Jestem z Warszawy. Mieszkam na Bemowie, ale jeśli jest jakiś dobry weterynarz gdzieś dalej, to z pewnością tam pojadę.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 17.08.2009, 16:34:24 pm
A, jeszcze jedno pytanie. Jak w sezonie trawkowym zabezpieczyć żółwia przed robakami?
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.08.2009, 17:02:50 pm
Jak jesteś z W-wy to najlepiej się wybrać do Salvetu koło Ogrodu Zoologicznego. Do dr. A. Maluty lub dr. M. Marciniak.

Zobazpieczyć żółwia przed robakami? Rozumiem, że chodzi Ci o to żeby jedząć zieleninę z pola robaków nie dostał? Chyba jedynym sposobem jest dokładne ogladanie i mycie roślin przed podaniem.
A na jesieni zbadanie kału i ewentualne odrobaczenie przed zimowaniem.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 17.08.2009, 17:13:13 pm
Ja żółwika nie zimuję, jedzenie dokładnie myję, odrobaczam regularnie dwa razy do roku. Bardzo boję się zimowania mojej jeszcze małej Lusi (5 lat).
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.08.2009, 17:22:02 pm
Niedobrze, że nie zimujesz. 5-letni żółwik grecki powinien być zimowany. 

A odrobaczać 2x do roku też sensu nie ma. Najpierw trzeba zbadać kał u weta - i w razie potrzeba podać środek odrobaczający. Zbyt częsta jego aplikacja może powodować wyjaławianie jelit.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 17.08.2009, 17:30:33 pm
Ja i tak raczej zimować nie będę. A jak po zimie moja kochana Lusi nie wyjdzie ze skorupki po tej lodówce? A po za tym. Czemu to służy?
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 17.08.2009, 17:38:44 pm
Rosaczek, zimowanie jest konieczne.

"Większość, szczególnie początkujących hodowców jest niezbyt chętna zimowaniu. Przeraża ich wizja skomplikowanych przygotowań, możliwość popełnienia błędu, a przede wszystkim ryzyko śmierci żółwia podczas hibernacji. Obawy te - jakkolwiek realne - bywają jednak w dużej mierze nieuzasadnione, gdyż tak naprawdę przy starannym przygotowaniu żółwia do zimowania, stworzeniu do tego właściwych warunków oraz prowadzeniu okresowej kontroli stanu żółwia podczas zimowania - ryzyko śmierci żółwia można wyeliminować praktycznie do zera.

Zimowanie wywiera dla organizmu żółwia szereg korzystnych skutków, dlatego w miarę możliwości należy je zapewnić. Z drugiej strony - brak zimowania oznacza pozbawienie organizmu żółwia zaspokojenia jego podstawowej biologicznej potrzeby, co nie jest bez konsekwencji dla stanu jego zdrowia w dłuższej perspektywie, powodując stopniowe wyniszczanie się i osłabienie organizmu, spadek odporności i podatność na choroby, spadek wydolności i zwiększone ryzyko chorób narządów wewnętrznych oraz zaburzenia równowagi hormonalnej organizmu."

Tutaj masz linki do reszty ważnych informacji:
http://www.zolw.info/hodowla/zimowanie/zimowanie-moje-doswiadczenia
http://www.zolw.info/hodowla/zimowanie/zimowanie-zolwi-ladowych-z-uzyciem-lodowki

Warto czasem samemu czegoś poszukać.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.08.2009, 17:42:38 pm
Dokładnie...:) Zacznij się lepiej przygotowywać na zimę.

Jak nie chcicałaś zimować, trzeba było wybrać inny gat. żółwia.
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 17.08.2009, 17:45:23 pm
Ankan, a jaki jest NAJTAŃSZY żółw którego nie trzeba zimować? Pytam, bo może to być ważna informacja dla Rosaczka :D
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 17.08.2009, 18:01:28 pm
Myślę, że teraz ma greka i powinna się poczytać o zimowaniu i przygotować do tego siebie i żołwia...:)
Po co kupować innego?
Z lądowych niezimują gat. afrykańskie - lamparcie, sulkatki, ale nie są tanie, podobnie żabuti z Ameryki Płd.
 
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 22.08.2009, 18:21:03 pm
Nie chcę innego żółwia. Moja Lusi jest moją jedyną żółwinką i  nie kwapię się żeby to zmieniać. Ale dzięki za dobre chęci, naprawdę.
 A teraz wiadomość dnia : Moja Lusi już nie ma biegunki!!!!!!!!! Dziękuję wam wszystkim. Kąpałam ją  codziennie.  Karmiłam babką lancetowatą, mleczem i pokrzywą. DZIĘKUJE!
Tytuł: Odp: Mój żółw chyba jest chory!
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 22.08.2009, 18:30:16 pm
Miło czytać takie słowa :) No to gratuluje i samego zdrowia Twojemu żółwikowi życzę! :-)