Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 20:43:58 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym  (Przeczytany 25176 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #45 dnia: 25.07.2011, 21:01:06 pm »
O, jak dobrze. :)
Dobrze, że wiemy dzięki tej przygodzie, że żółwik, który połknie coś niestrawnego, jest w stanie sobie z tym poradzic i w końcu to wydalić.
Niech się zdrowo chowa, powodzenia. :)

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #46 dnia: 25.07.2011, 21:47:59 pm »
Fakt...dobrze wiedzieć...
Życzymy zdrowia dla żółwika ;)

Offline enter

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 201
  • Reputacja: 13
  • www.foto-skoracki.pl
    • fotografia okolicznościowa
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #47 dnia: 26.07.2011, 08:54:18 am »
Hej, to dobrze że żółwikowi się poprawiło. Gdybyś jednak dalej szukała namiarów na weta z Włocławka to polecam lek. wet. Konrada Dawidowicza http://www.centrumvet.pl/. Może nie jest typowym gadzim specjalistom, ale zna się na gadach, poza tym bardzo miły i konkretny, no i nie wyłudza kasy jak inni we Włocławku.
Pozdrawiam, Wojtek

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #48 dnia: 26.07.2011, 09:42:45 am »
No to Staszek ma niezły spust :D cieszę się, że już mu lepiej, oby to było to. Pozdrawiam:)
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #49 dnia: 26.07.2011, 10:31:00 am »
A gdzie on to połknął? Masz w terro korę?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline MissGreenification

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #50 dnia: 26.07.2011, 22:50:08 pm »
mam takie.. hmm nie mam pojecia co to jest, ale mozliwe ze trafil sie mniejszy kawalek i jakims cudem wsunal z lisciem. dziekuje za namiary na weterynarza, na pewno pobiore mu krew i dam na badania, tak profilaktycznie :)
No, to jeszcze czeka nas 15 godzinna podroz w kartoniku..

dziekuje wszytskim serdecznie za pomoc i pozdrawiam cieplutko!
Staszek :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #51 dnia: 27.07.2011, 09:58:50 am »
Wiesz co - zamiast kartonu kup plastikowy pojemnik na kółkach. Włóż do niego darń, domek, jakiś basenik i miseczkę i tak przetransportuj żółwia, przypinając pojemnik pasami na tylnym siedzeniu - mniejszy dla niego stres niż 15 godz. w kartonie. A przy okazji takie urządzone pudełko może podłużyć na miejscu jako terro - wystarczy lampy przypiąć.
Ja mam taki 60x40 czy coś koło tego i dobrze mi się sprawdza.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline MissGreenification

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #52 dnia: 27.07.2011, 14:53:39 pm »
z basenikiem otwartym po polskich drogach jezdzic ? :D Kartonik mam spory, on i tak gdzie bym go nie przelozyla podczas drogi, znajdzie sobie kacik jakis, zakopuje sie i sobie spi, pozatym na noc jedziemy :) na miejscu ma terrarium swoje, stoi i na niego czeka, wystaczy mi tylko wsypac sciolke do niego.
jestem dosyc sceptyczna do plastiku dla zolwia, jestem przekonana ze raz po zakupie plastikowych podstawek jako basenik i na jedzonko drapal sie po glowce. po usunieciu dziadostwa z terra ustapilo, wiec mysle ze to wina tego byla.. dlatego wole bardziej eko.

nie jedziemy pierwszy raz, to juz bedzie hmm.. ok 4 taka nasza podroz, mam nadzieje ze pojdzie nam tak samo dobrze jak poprzednio :)
Staszek :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #53 dnia: 27.07.2011, 15:32:06 pm »
Jak w nocy jedziecie, a tam żółwik ma swoje terro to Ok.
Owszem - jeżdżę z takim pudłem - w baseniku nawet czasem część wody zostaje...:)
Kiedyś jak gadziny były mniejsze zabierałam je też w tym pojemniku na rowerek wodny...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline MissGreenification

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #54 dnia: 27.07.2011, 16:35:25 pm »
na prawde ? :D o prosze, jakie fajne wycieczki mialy :D gdyby byla ladniejsza pogoda, przeszlabym sie z nim na laczke, ale pada i pada.. nic a nic sloneczka :( a on zawsze tak sie cieszy ze spacerku, jak pierwszy raz z nim bylam to opamietac sie nie potrafil, przejadl sie biedak najwyrazniej, bo do zrobienia kupy ruszyc sie mu bylo ciezko..
Staszek :)

Offline MissGreenification

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #55 dnia: 11.09.2011, 11:59:09 am »
i teraz bedzie zakonczenie :)

zolwik nadal nie czul sie dobrze, ale i tak wybralismy sie z nim do Polski. tam zaczelismy odwiedzac roznych weterynarzy, wszyscy sie nie znali, jeden udawal ze sie zna, zaczal mu grzebac w oku patyczkiem z wata  :o >:( i kazal dac mu uwaga - VIBOVIT.
w koncu zadzwonilam do zoo do plocka bezposrednio do heptarium. tam pani podala mi numer do weterynarza w gostyninie - do pana michalaka. w pedy pojechalismy, te 40 km nie bylo juz straszne. i kurcze, dobrze ze na takiego czlowieka trafilam. dal mu witaminkowy zastrzk, pare dni pozniej zolwia nie szlo poznac. przed 9 rano juz buszowal, latal, jadl OGROMNE ilosci, praktycznie miesiac temu wazyl 73 g, teraz jest przy 95... teraz sobie biega, jest szczesliwy i zadowolony :)
Staszek :)

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #56 dnia: 11.09.2011, 12:13:58 pm »
To może podaj namiary w dziale "Weterynarze", żeby w razie czego inni mogli gdzieś ratować swoje żółwie. Kiedyś ktoś się skarżył na forum, że Łódź to pod tym względem "lej po bombie".