Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 16.04.2024, 10:04:40 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Nowotwór, krzywica  (Przeczytany 11569 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Pawel_

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Nowotwór, krzywica
« dnia: 01.03.2016, 20:07:40 pm »
Witajcie,
jakieś 2-3 lata temu chyba na tym właśnie forum pisałem o historii mojego żółwia oraz jego chorobie. Generalnie nie chce się tu rozpisywać bo napisałbym spory monolog, ale po krotce. Generalnie mam żółwia stepowego greckiego od 17 lat (żółw ma ok 23). Przez 5 lat przez swoją niewiedzę oraz wzorowaniu się na pewnej książce(właśnie o żółwiach stepowych zawierająca masę bzdur) karmiłem żółwia wyłącznie owocami(w szczególności jabłkiem - dostawał codziennie), warzywami, karmą Biorept(która powinna być zakazana). Przez ten czas żółw żył w małym terrarium, jako podłoże kupowałem żwir dla gadów(który żółw wcinał..., tak żółw jadł piasek) i doświetlany był zwykłą żarówką. Po tych 5 latach żółwiowi zaczęła deformować się skorupa, byłem u weterynarza, który nic nie stwierdził i tylko przyciął pazurki. Jakoś po kolejnych dwóch latach, kiedy skorupa zaczęła mieć szczeliny, po raz kolejny udałem się do tym razem innego weterynarza, który dał mu zastrzyk (z witaminami) pod tylną kończynę - do dziś nie wiem do końca co to było. Po tym czasie zacząłem mocno interesować się hodowlą żółwia i sam szukać rozwiązania.
Żółw otrzymał nowe duże terrarium, oświetlenie UVB,UVA, maty grzewcze i jako podłoże co roku zmienianą darń. Z diety wykluczyłem bezwzględnie owoce i warzywa, czasem dostanie sałatę, owoców nie dostaje w ogóle. Swego czasu kupowałem naturalny Agrobs, którego w ogóle nie chciał jeść, obecnie karmie go paszą Komodo, JBL, natomiast ostatnio nie chce jeść nic innego niż Repashy(specjalny premiks), wiosną i latem zjada tylko zieleninę. Ostatnio zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno dobrze go karmię. Odkąd go mam nigdy go nie zimowałem, co prawda zimą dostaje mniej jedzenia i po prostu go nie grzeje.
Jak co roku suszę żółwiowi liście mlecza itd, czasem nawet kupowałem susze herbala, zuzali ale wszystko lądowało w koszu bo żółw suszonych roślin nie tyka. Kiedyś przy Agrobsie zacząłem go oszukiwać dając zawinięty susz w liść sałaty ale słabo to wychodziło. Głodówka też nie pomagała.
W 2010roku byłem u ostatniego weterynarza, który miał się znać na gadach, byłem na dwóch wizytach z czego na jednej zrobili mu prześwietlenie. Kiedy weterynarz stwierdził diagnozę myślałem że to żart lub niekompetencja, otóż weterynarz stwierdził nowotwór, pokazał mi zdjęcie rentgena zdrowego żółwia oraz mojego i pokazał pewną plamkę/guz pamiętam do dziś. Natomiast leci już 6 rok a żółw żyje i jest pełen energii, niestety skorupa ciągle postępuje i wygląda tragicznie. W zimę żółwia praktycznie nie grzeję, tylko włączam żarówki UVB, które mało ciepła dają. W lato jak co roku żółw spędza praktycznie non stop w zagrodzie na słońcu, patrz zdjęcia.
Sam nie wiem co robić, nie chciałbym go stracić a maksymalnie mu pomóc, pieniądze nie grają szczególnej roli. Weterynarzy od gadów w Trójmieście nie ma, myślę aby pojechać na wizytę do Warszawy do kliniki, może jakąś polecicie? Jak myślicie czemu ta skorupa ciągle postępuje to wygląda jakby faktycznie coś w środku rosło :( Najgorsze jest to, że kości/stawy przednich łapek zaczynają wychodzić poza obrys skorupy, wygląda to bardzo źle.
Poniżej kilka zdjęć zrobionych od 2014 roku, ostatnie jest dzisiejsze, widać jak skorupa postępuje.
« Ostatnia zmiana: 01.03.2016, 20:16:45 pm wysłana przez Pawel_ »

Offline michal78

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 102
  • Reputacja: 0
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #1 dnia: 01.03.2016, 20:33:02 pm »
To żółw grecki, nie stepowy, podajesz startą sepię lub inne wapno ? Bez tego uvb nic nie da. Polecam M. Marciniak w Wawie lub Klaudiusza Szczepaniaka w Lublinie. Ten ostatni to jeden z lepszych specjalistów w kraju, pomógł mi już kilka razy.

Offline Pawel_

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #2 dnia: 01.03.2016, 20:53:29 pm »
Dzięki za odzew, tak jest to żółw grecki. Pisząc "stepowy grecki" miałem na myśli "lądowy grecki" :) Jedyny suplement jaki mu daje to Komodo Calcium(w proszku) i to raz na dwa tygodnie aby nie przesadzić.

Offline Kamil56

  • Główny Moderator
  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 746
  • Reputacja: 29
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #3 dnia: 01.03.2016, 20:56:36 pm »
Jest to modelowy przykład "Jak nie karmić żółwia"
Mimo iż piszesz że nie karmisz go Bioreptem to podajesz mu inne śmieciowe jedzenie.
Ewidentnie był karmiony karmą zawierającą za dużo białka. Dlatego żółw "wystaje" ze skorupy.
Muszę cię zmartwić ale deformacja już taka zostanie.
Jednakże możesz poprawić mu warunki życia.
Na pewno nie podawaj mu nic innego do jedzenia po za zieleniną.
Powinieneś zacząć prawidłowo zimować żółwia. 
Obowiązkowo udaj się do weterynarza o tu masz w swoim mieście https://www.facebook.com/pages/Gabinet-Weterynaryjny-Miros%C5%82aw-Kalicki/127112747469100
Najpierw idź do weta a potem pomożemy dalej.
A poczytaj jeszcze to http://www.terrarium.com.pl/174-testudo-hermanni-zolw-grecki/

Offline Pawel_

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #4 dnia: 01.03.2016, 21:31:26 pm »
Dzięki za odpowiedź, to że skorupa taka zostanie to wiem, ważne aby ten postęp zahamować. Przez te 5 lat karmienia owocami podejrzewam, że wyrządziłem mu spore szkody w narządach wewnętrznych, natomiast od iluś lat dieta została zmieniona na bardziej prawidłową, w lato zieleń, zimą karma.
Czyli uważasz, że Repashy to zła karma? Trochę o niej czytałem i jest niby polecana, obecnie kupiłem już 3 paczkę, wiadomo jest to przetworzone, ale zimą niestety zieleniny nie ma a suszu żółw nie chce tak więc muszę ratować się tymi 'paszami' aby nie umarł z głodu.
Jeśli chodzi o warunki w terrarium to ma dobre, zastanawiam się czy nie załączyć mu już żarówki cieplnej UVA, ale to chyba za wcześnie.
Jeśli chodzi o weterynarza to z żółwiem byłem łącznie u 5 różnych z czego jeden z wiczlina specjalizował się w gadach... nie otrzymałem żadnych konkretów! Dlatego nie mam do nich zaufania w kwestii gadów, ale skoro z czystym sumieniem polecasz ten gabinet to jutro tam dzwonię i jadę na wizytę.
Dziękuje za lekturę, zabieram się za czytanie.
« Ostatnia zmiana: 01.03.2016, 21:33:04 pm wysłana przez Pawel_ »

Offline Kamil56

  • Główny Moderator
  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 746
  • Reputacja: 29
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #5 dnia: 01.03.2016, 22:00:00 pm »
Gabinetu nie polecam ale namiar na lekarza brałem z forum terrarium.pl a tam ludzie się znają.
Jak dla mnie ta karma to więcej wypełniaczy niż wartościowego jedzonka.
Skład mówi sam za siebie.
Zawiera min mączka z lucerny(wysokobiałkowa roślina), mączka z grochu, susz ziemniaczany,  stabilizowane otręby ryżowe, mielone siemię lniane, mamałyga paszowa. Sam powiedz czy podane prze zemnie składniki są prawidłowym pokarmem dla żółwia (jeśli producent stosuje się do litery prawa to oznacza że stanowią one lwią część produktu) zresztą była rozmowa już tu http://forum.zolw.info/ogolny/spadek-wagi/
Jeśli żółw nie chce ruszyć suszu to próbuj mu lekko zrosić wodą.
Ewentualnie nie dawaj mu nic do jedzenia(po za suszem). Myślę że w ciągu 2-3 dni do tygodnia sam się skusi. Taki czas głodówki nie zaszkodzi jemu.
Kup też suszony kwiat malwy. Ma bardzo ładny zapach i wile żółwie skusiło się na ten pokarm. W tym moje 2 lamparty .

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #6 dnia: 02.03.2016, 00:20:14 am »
Z żółwiem trzeba się wybrać na biochemię żeby sprawdzić w jakim stanie są nerki i wątroba. W Gdyni jest dr Hajdo, komentarze ma dobre http://www.terrarium.pl/t/vet/_/lek-wet-jaroslaw-hajdo-r26
Poza błędami w żywieniu popełniłeś kolejny - nie zimowałeś gada, a to konieczne dla prawidłowego rozwoju tego gatunku (i odpadłby problem z zimowym karmieniem).
Teraz lepiej podać żółwiowi roszponkę czy rukolę niż Repashy, dla mnie absolutnie nie jest to karma, którą można stosować jako podstawową - o składzie Kamil już napisał.
Zamiast Komodo (zawiera także witaminy) podawaj zwykłą sepię, wtedy na pewno nie przedawkujesz i możesz dawać częściej.

zastanawiam się czy nie załączyć mu już żarówki cieplnej UVA, ale to chyba za wcześnie.
Moment, to oznacza, że żółw siedzi w temperaturze pokojowej? Wiesz że potrzebuje tych 30-35 stopni aby metabolizm był prawidłowy?

Offline Pawel_

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #7 dnia: 02.03.2016, 09:14:31 am »
Witaj, dokładnie tam byłem 5 lat temu ! Właśnie w tym gabinecie zrobili prześwietlenie i stwierdzili nowotwór , tam to nie pójdę na pewno, no chyba że jakiś inny lekarz wtedy był, ale pamiętam, że mieli się znać. Dzisiaj tam zadzwonię i przypomnę im tą diagnozę, ciekawe co powiedzą na to, że żółw żyje.
Kupię dzisiaj sepie i faktycznie mu podam.
Niestety już od 2 miesięcy najwięcej żółw wcina tego Repashy:( Czasem kupię w sklepie mix sałat to mu dam i bardzo dużo potrafi zjeść.
Generalnie żółw ma apetyt, ciągle jest aktywny ale w terrarium temp ~22st C nie grzeje go w zimę wcale, tylko UVB, chciałem aby metabolizm trochę zwolnił. Czasem jak jest zimniej to żółw potrafi spać i nie wychodzić 2-3dni. Jeśli chodzi o prawidłowe zimowanie, to czytałem, że jak żółw jest chory to może się nie wybudzić.

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #8 dnia: 02.03.2016, 11:15:51 am »
Wybacz, ale ten żółw nie ma dobrych warunków. Zła temperatura (żółw ma albo "działać" albo hibernować a nie trwać w zawieszeniu!), zła dieta, terrarium stanowczo za wąskie.
Nie wiem w takim razie jakiego lekarza Ci polecić skoro odrzucasz osobę najbardziej polecaną w tamtych okolicach. Może po prostu "lecz" żółwia sam jak do tej pory.

Offline Pawel_

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #9 dnia: 02.03.2016, 13:53:04 pm »
Dzięki za odzew. Ok co do temperatury to faktycznie od dziś dokładam żarówkę cieplną. Co do terrarium to się nie zgodzę, może na zdjęciu wydaje się wąskie, terrarium ma dł. 100cm szer. 40cm. Żółwia szerokość to 12cm. Co prawda parę cm zabiera tło.
Co do wet. to napisałem przecież, że tam byłem! Ale zadzwoniłem chwilę temu i jutro jadę tam ponownie.
Kupiłem dziś wapienko/sepianiby dla gryzoni ale ma ponoć to samo naturalne jest.

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #10 dnia: 02.03.2016, 15:25:29 pm »
Wapienko dla gryzoni a sepia to dwie różne rzeczy. Sepia to szkielet mątwy, wapienka są zazwyczaj w formie kostki i mają dodatki różnego rodzaju.
40 cm dla 12 cm żółwia to wąsko, takie moje zdanie i go nie zmienię...

Offline Pawel_

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #11 dnia: 02.03.2016, 15:56:13 pm »
Wapienko Vitapol, skład: węglan wapnia 100%. Sepi nie mieli, coś dla papug jedynie.
Powiedzcie czy to wyrzucić do kosza bo sam nie wiem, w sumie jutro i tak idę do wet.

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #12 dnia: 03.03.2016, 18:06:31 pm »
Jak faktycznie 100% to jest ok. Sepia "dla papug" to taka sama sepia jaką stosuje się u gadów, to nie ma znaczenia.

Offline veltaxio

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 2
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #13 dnia: 03.03.2016, 22:13:19 pm »
Moj weterynarz polecal mi dr Miroslawa Kalickiego jako fachowca od gadow. Do tej pory nie korzystalem bo moj radzi sobie ze wszystkim jak nalezy ale moze warto zasiegnac jeszcze jednej opinii fachowca ?

Offline Sallsa

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 64
  • Reputacja: 5
  • Klementynka - żółw stepowy
Odp: Nowotwór, krzywica
« Odpowiedź #14 dnia: 14.09.2016, 18:13:00 pm »
Witajcie,

jestem tu nowa. Często czytałam posty z tego forum, bo jestem szczęśliwą posiadaczką ok. 25 letniego żółwika stepowego (ze mną jest ok. 20 lat). Udzielam się w tym wątku, ponieważ według mojego skromnego zdania nie jest to żółw grecki (Testudo hermanii), ale żółw stepowy (Testudo horsfieldii, bądź jak kto woli Agrionemys horsfieldii).

Skąd ten wniosek? Ponieważ Pana żółwik posiada cztery pazury, które występują  tylko u żółwi tego gatunku horsfieldii. Żółwie z gatunku hermanii posiadają na przednich łapach po pięć pazurów (można je pomylić ewentualnie z żółwiem mauretańskim (Testudo gracea), który też posiada po pięć pazurów; różnica tkwi w w wielkości i kształcie plam na plastronie oraz w różnicy tarczek piersiowych i udowych).

Proponuję z Żółwikiem udać się do kliniki dr Kalickiego (ul. Diametowa, Gdańsk Orunia) w celu wykonania badań krwi (koszt ok. 200 zł). Wydaje mi się, że Pana żółwik może mieć problem z wapniem , które zostanie oznaczone w badaniach. Śmiem sądzić - po zdjęciach i po tym co Pan opisuje - że żółwik zaczął zbyt szybko rosnąć (zbyt mało wapnia, dużo białka w pokarmie) i stąd pojawił się problem ze skorupą. Niestety, ale skorupa już się nie zmieni i może wyglądać gorzej (pamiętajmy, że żółwik nadal będzie rósł, a deformacja skorupy będzie się powiększać [optycznie; o ile zostaną zmienione warunki bytowe zwierzęcia]). Nie zmienia to jednak faktu, że sam pupil - po zmianie diety, lampach etc. może czuć się już znacznie lepiej.

Jeśli żółwik normalnie się zachowuje, tzn. zjada pokarm, jest ruchliwy i normalnie wydala to wydaje mi się, że nie jest z nim tak źle. Głowa do góry! Gorzej by było, gdyby żółw był osowiały i nie chciał przyjmować pokarmu oraz by był problem z wydalaniem.

Jeśli chodzi o repashy (grasssland grazer), to jest to jak na razie najlepszy premiks na rynku, bo nie zawiera sztucznych dodatków itd. Jest on polecany przez weterynarzy ze specjalizacją od gadów. Wiem to, ponieważ w zeszłym roku (ze względu na temperatury w lato) mój żółwik mało jadł i poleciła mi go Pani dr A.M. (W-wa). Żółwik co prawda go nawet nie tkną, ale podczas rozmowy z innym specjalistą dowiedziałam się to samo; czytałam o nim również w literaturze dostępnej w USA i UK.

Proszę jednak nie leczyć żółwia od razu i nie sugerować się opinią lekarzy z Diamentowej - proszę tam tylko zrobić badania (wiem, co piszę). Jeśli je Pan dostanie proszę podzielić się z nimi na forum oraz udać się z nimi np. do Warszawy (najlepiej przesłać lub pokazać kilku sprawdzonym weterynarzom od gadów). Proszę się nie zamartwiać i nie rozpoczynać gwałtownego leczenia, bo z tego co Pan pisze oprócz skorupy Żółwik czuje się dobrze! :)

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia Żółwikowi!