Witam,
mam od 3 dni żółwia stepowego. Ma rok, skorupka ma 7 cm.
Ogólnie wygląda na zdrowego, rusza się,chodzi po całym terrarium (80x40) z czasem kupię większe, w 2 dzień zjadł nawet listek bazylii, dużo odpoczywa i wyleguje się pod żarówką 75W, w środku w strefie najbardziej naświetlonej panuje temperatura 31*C.
Ale do sedna:
żółwik po włączeniu rano żarówek rusza się ,ale ma zamknięte długo oczy, bardzo często chodząc po terrarium przeciera je łapkami jakby go coś swędziało, sprawdzałam lecz nie widziałam żadnego ciała obcego, do tego raz kichnął oraz 3 razy zrobił mu się bąbelek z wody na nosie. Czy to oznacza ,że jest chory czy to objawy związane ze stresem i nowym domkiem?
Proszę o pomoc