Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: Alicjak w 07.08.2016, 20:27:37 pm
-
Witam,
mam od 3 dni żółwia stepowego. Ma rok, skorupka ma 7 cm.
Ogólnie wygląda na zdrowego, rusza się,chodzi po całym terrarium (80x40) z czasem kupię większe, w 2 dzień zjadł nawet listek bazylii, dużo odpoczywa i wyleguje się pod żarówką 75W, w środku w strefie najbardziej naświetlonej panuje temperatura 31*C.
Ale do sedna:
żółwik po włączeniu rano żarówek rusza się ,ale ma zamknięte długo oczy, bardzo często chodząc po terrarium przeciera je łapkami jakby go coś swędziało, sprawdzałam lecz nie widziałam żadnego ciała obcego, do tego raz kichnął oraz 3 razy zrobił mu się bąbelek z wody na nosie. Czy to oznacza ,że jest chory czy to objawy związane ze stresem i nowym domkiem?
Proszę o pomoc
-
Hej,
byłaś u weterynarza i co powiedział na bąbelki z nosa i kichanie?
Ma pewnie ten syndrom mokrego nosa czyli się przeziębił, według mnie ale są tu bardziej doświadczeni to ci powiedzą. Ja bym z tym poszła do weterynarza. zytałam tu na forum że w jakichś ziółkach się kompie ewentualnie inchalacje robi.
-
prosze o wrzucenie zdjecia zolwia w miare dobrej jakosci, okolic oczu zwlaszcza, zolwie na ogol rano po przebudzeniu ruszaja glowa na lapki zeby je oczyscic i dopiero otworzyc, babelek w nosie nie oznacza jeszcze ze to przeziebienie.. gorzej jesli oczu nie otwiera albo otwiera z trudem.. wtedy moze to byc niedobor witaminy a np.
-
Kichanie i łzawienie może być u młodych żółwi reakcją na pylące podłoże, siano w terrarium albo jakiegoś (oby niegroźnego) wirusa. Natomiast długie nie otwieranie oczu po przebudzeniu to objaw niepokojący, rzeczywiście przydałoby się gada pokazać weterynarzowi. Ale koniecznie kompetentnemu, specjaliście od gadów.
Btw dlaczego mu dajesz do jedzenia ziółka? Podstawowa karma stepowców w naszym klimacie to mlecz, babka i koniczyna. Wszędzie tego pełno, więc nie ma sensu podtykać zwierzakowi jakiejś bazylii.
-
W ciągu dnia ciągle ocierał się o łapki i miał lekko spuchnięte obramówki oczu więc od razu pobiegłam z nim do weterynarza ogólnego. Na szczęścia weterynarz się znał i żółwik dostał antybiotyk oraz witaminy. Od poniedziałku codziennie go dostaje, aż do jutra bo stwierdzono zaziębienie podczas transportu do Polski.
Daję mu dużo roślin, lecz wybrał sobie bazylię tamtego dnia. Teraz nic nie je mimo,że ma praktycznie wszystko co by mógł zjeść.
Podłoże to torf (z kokosem) niedługo dosypię również piasku.
Po kuracji antybiotykami zrobił się bardzo żywy, z czego się cieszę, nawet załatwił się 2 razy do basenu.
-
Torf kokosowy to nieodpowiednie podłoże. Nie dosypuj żadnego piasku.
Jako podłoże zastosuj najzwyklejszą ziemię wykopana w ogródku lub na łące.
-
Dziękuję bardzo.
A co z wypuszczaniem go? Może chodzić po pokoju jeśli nie ma przeciągów ?
-
Nie, nie może. Temat był poruszany wiele razy, na forum jest nawet artykuł na ten temat.
-
Podłoże to torf (z kokosem) niedługo dosypię również piasku.
Po kuracji antybiotykami zrobił się bardzo żywy
Zarówno włókno kokosowe jak i torf po wyschnięciu silnie pylą powodując u żółwi właśnie łzawienie i coś w rodzaju reakcji alergicznej. Na 99% przyczyną dolegliwości twojego żółwia jest to właśnie a nie żadne "przeziębienie". Btw "przeziębieniem" nazywane są w medycynie infekcje wirusami grypopodobnymi, leczenie ich antybiotykami mija się zupełnie z celem.
-
Dziękuję za pomoc. Wymieniłam torf na ziemię z ogródka, wczoraj puściłam go na wybieg to jadł i jadł.
Wszystko już w porządku :)
-
czekamy na zdjęcia terra i zolwika:)
-
:)