Żółwie lądowe > Choroby

Odbytnica - zaczerwienienie

(1/3) > >>

oraju:
Witam, jestem tu nowy, wiec na wstepie cześć wszytskim.
W zeszlym tygodniu przygarnąłem do siebie dwa żółwiki (nieudany prezent jakis tam znajomych).
Żółwie maja "ponoc" 10 lat. Jestem juz 4 właścicielem..
Nigdy nie byly zimowane, niestety przez cale swoje życie "podłogowane", dieta wysokobiałkowa (glownie miesko, jajka, owoce, warzywa(oczywscie salata >:()
Mam terra 100/40 - wiec nie za duże jak na dwa greki (tak mi sie wydaje, ze to greki, jeszcze dokladniej obadam - tylne lapki 4 pazury, przednie 5), UVB 10.0 i 60W lustrzanke, caly tydzien trzymalem je na korze sosnowej, dzis robilem remont(darń z ogrodkow dzialkowych dalekich od miejskiego syfu), i zauwazylem fatalnie wygladajacy odwlok samiczki - byl napuchniety, różowy, z tego co zauwazylem oddaje kał bez specjalnych problemow (wypadniecie odbytnicy??). Zmienilem mocno diete, podaje tylko zielenine, kwiaty, liscie, odsunelem owoce, bialko zwierzeca i warzywa, czy tak drastyczna zmoiana zywieniowa zaszkodzila samiczce?
Dodam jeszcze, ze ma przerosniety pancerzyk(zla dieta) a samczyk przerosniety dziobek, w przyszlym tygodniu wybiore sie do weta, z tego co kojarze dobry wet od Gadow jest w Orlowie.
Weiczorem zrobie zdjecia jak to wyglada, jakies wskazowki? Porady, jak to leczyc?

Beata:
Witaj  :) To może być jakiś ropień albo wypadanie odbytnicy. Ciężko coś stwierdzić bez zdjęć.
Jedno i drugie jest bardzo poważne schorzenie dlatego udaj się do dobrego weta. Najlepiej do kogoś ze sprawdzonych żółwiowych wetów, których mamy w spisie w dziale "Choroby". W domowych warunkach leczenia się nie da w obu tych wypadkach przeprowadzić, konieczne jest znieczulenie żółwia i interwencja chirurgiczna.

Spójrz na fotki w poniższym artykule:
http://www.chelonia.org/articles/Cloacal_prolapse.htm

czy tak to wygląda?

Aha... zapomniałam dodać że sprawa jest pilna!

nulus:
Podstawowym pytaniem jest, czy rzeczywiście jest to typowe wypadanie odbytu. takie jakie widać na zdjęciach od Beatki, czy może ogon w okolicach kloaki jest jest zaczerwieniony, opuchnięty.

Z tym drugim spotkałem się u swojego samca, było to spowodowane obtarciem związanym z oddawaniem moczu czy też kopulacji. Samo się zagoiło.

Skąd jesteś, poradzimy Ci dobrego weta, może jakieś fotki ?

oraju:

--- Cytuj ---Z tym drugim spotkałem się u swojego samca, było to spowodowane obtarciem związanym z oddawaniem moczu czy też kopulacji. Samo się zagoiło.
--- Koniec cytatu ---

Tak to wyglada, zupelnie nie przypomina to zdjec Beaty, dodam, ze samczyk jest bardzo "jurny" .
Ogon, albo raczej jego okolice, jest zaczerwieniony, i opuchniety, wieczorem zdjecia.

oraju:


Tak to wyglada, dodam, ze opuchlizna wyzraznie zmalala od rana..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej