Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 19.04.2024, 16:36:03 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: pazur  (Przeczytany 4910 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline amerykaa83

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: -54
pazur
« dnia: 07.02.2017, 16:54:46 pm »
Zauwazylam wczoraj, ze zolw ma uszkodzony pazurek przedniej lapy. Pazur podszedl mu krwia, jest czerwony do polowy. Chodzi normalnie, ale jak mu poruszamy lapa to ten jeden pazurek chodzi na boki, nie jest sztywny. Co radzicie ? Mozna go jakos wzmocnic czy lepiej wylamac ? Ogolnie nasz zolw ma bardzo dlugie pazury, ok.2 cm, nigdy nie mial skracanych. Mysle nad skroceniem, ale zastanawiam sie czy lepiej mu obciac czy wziac i spilowac ?

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: pazur
« Odpowiedź #1 dnia: 07.02.2017, 17:00:41 pm »
Zbyt długie pazury to efekt lat spędzonych na podłodze. Jeśli są przerośnięte to pierwszy raz powinien obciąć je weterynarz pokazując Ci  jak się to robi.

Offline amerykaa83

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: -54
Odp: pazur
« Odpowiedź #2 dnia: 07.02.2017, 17:24:03 pm »
Dziekuje za rade. Ale czy w obcieciu pazura jest jakas specjalna technika, filozofia ? Sama mu nie moge obciac ? I co sadzisz o naderwanym, zostawic czy pozbyc sie go ?

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: pazur
« Odpowiedź #3 dnia: 07.02.2017, 20:58:24 pm »
Tak, jest filozofia, bo można obciąć za dużo sięgając do naczynia krwionośnego i nerwu. Jak lekarz pokaże co i jak - wtedy można robić to samemu. Naderwanego też lepiej samemu nie ruszać.

Offline amerykaa83

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: -54
Odp: pazur
« Odpowiedź #4 dnia: 15.02.2017, 22:14:07 pm »
Dzis pozbylismy sie pazurkow