Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: bloodyfox w 18.12.2009, 23:43:12 pm
-
witam mój żółwik wydaje dziwny piszczący dzwięk w nocy. co to może być. brzmi to bardziej jak pisk niż gwizd. jak zaświeciłem światło to widzę żę ma oczy zamknięte. czy to normalne?? może to jaieś przeziębienie?
-
Nie wiem, czy moja wypowiedź ci pomoże, ale mam nadzieję, że tak.
Kiedyś w nocy obudziły mnie piski, takie jak myszy niemal. Ponieważ czytałem, że żółwie nie wydają dźwięków, to zupełnie nie skojarzyłem, że to może być Kuba. Potem jednak okazało się, że tak. Piski były przez kilka nocy po przeniesieniu do nowego terrarium. Na wszelki wypadek popryskałem wodą, żeby zwiększyć wilgotność, ale to chyba nie miało znaczenia. Jeśli chodzi o przeziębieniowe sprawy, to żółw przeziębiony, raczej syczy niż piszczy. Nie wiem jak dobrze to określić, ale sam się zorientujesz. Od tamtej pory pisków nigdy nie słyszałem, a żółw jest ze mną kilka lat.
-
A nie jest to raczej dźwięk świszczący?! - to mogłoby wskazywać na przeziębienie. A jak w ogóle żółw się zachowuje, jest w miarę (jak na tę porę roku) aktywny, je coś?
-
generalnie to przestał jeść i jest trochę ospały. niedawno kupiłem i dla tego nie zdecydowałem się na zimowanie.
zauważyłem że ma katar (klejąca się biała ciecz przy nosie)
-
no taka pora dla niezimujących żółwi że ospałość i mniejszy apetyt są normalne .. ale od tego czasu jak przeczytałem kilka poważniejszych artykułów o żółwiach lądowych .. można stwierdzić w 100% że jest przeziębiony .. jeśli masz dobrego weterynarza u siebie to udaj się do niego .. przeziębienie powodowane jest zbyt niską temp w terrarium, przeciągami .. na jakie narażone są żółwie trzymane na podłodze :-\ ... możesz go doprowadzić do stanu własnoręcznie .. utrzymując odpowiednią temp w terrarium .. żółw powinien dojść do siebie .. gorzej jak to zapalenie płuc, wtedy tylko weterynarz pomoże
-
Podzielam opinię Arcziego. Również jestem za tym, żebyś wybrał się z żółwiem do weterynarza, bo choć ospałość i brak apetytu są o tej porze roku jeszcze w miarę normalne, to świszczący oddech i katar już na pewno nie!
-
udało mi się nakręcić ten moment na filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=RTSuRIALlxo
na 1:05 widać ja żółw próbuje wycierać nos o łapki a następnie chyba kicha
przepraszam za złą jakość ale taki mam telefon
-
No rzeczywiście film nie jest najlepszej jakości, ale od razu widać, że z Twoim żółwiem jest coś nie tak. Podczas tego krótkiego filmiku zauważyłem, że otwierał on szeroko pyszczek, co z kolei może być oznaką zapalenia płuc. Musisz koniecznie wybrać się z nim do weterynarza!
... no i musisz zastanowić się nad tym, dlaczego Twój żółw zachorował?! Przeziębienie lub zapalenie płuc jest często skutkiem przeciągów w pomieszczeniu, w którym się on znajduje, może być też efektem za zbyt niskiej temperatury w terrarium, albo żółw przeziębił się chodząc po zimnej podłodze. Tak czy siak pomoc weterynarza jest tutaj niezbędna.
-
kupiłem go 10 dni temu. kupiłem nowe terra i wszystkie gadżety. zamontowałem oświetlenia ale miałem tylko jedną lampkę więc zdecydowałem się wkręcić świetlówkę uvb. od 3 dni żółw ma już drugie źródło światła i ciepła (żarówkę grzewczą).
myślę że to przez to że nie miał grzewczej żarówy przez 7 dni.
generalnie myślałem że wytrzyma bez problemu te kilka dni. (sugerowałem się tym że inni trzymają swoje żółwie na podłodze a mój jest cały czas w terra a w pokoju jest 18-23 stopni cały czas.
oczywiście wybieram się do weterynarza.
-
Być może, że kupiłeś już go chorego, a teraz wychodzą objawy, albo rzeczywiście zachorował u Ciebie bo miał za zimno?! Teraz to ciężko powiedzieć... W każdym razie weterynarz powinien się nim odpowiednio zająć.
-
Mówisz ze masz go 10 dni ..
Czyli kupiłeś żółwia już w zimie ..
A z tego wynika że jak go kupowałeś to na polu było zimno ;p
No i wiesz sam dobrze że żółwie nie potrafią wytrzymać w temperaturze tak niskiej jak była na polu..
Może być w tym problem ..
żółw wyszedł z zoologicznego na zimne pole a następnie znowu wszedł do twojego domu ..
Ta zmiana klimatu też mogła go rozchorować .
Dla tego ja kupuje żółwia dopiero w wiosne..
Chyba że ktoś z was wie jak mogę z żółwiem dotrzeć do domu żeby ie było mu za zimno ..?
-
uważam że żółw był chory w momencie kupna ... ale też uważam, że kupując żółwia w zime .. czy ogolnie w jesien czy na wiosne trzeba sie uposażyć w sprzęt do transportu .. czyli butelki z ciepłą wodą + ręczniki .. teraz to już po fakcie .. co robić wiesz .. możesz poczekać 2-3dni jeśli nie masz weterynarza u siebie .. ale może sie to skończyć nie fajnie dla ciebie i dla żółwia .. więc lepiej pojechać do weta .. szkoda by było przecież żółwia i kasy za niego .. a zrażać niema się co .. bo to nie zwierzaka wina i z tego co piszesz na pewno też nie twoja bo sprzedajacy powinien cie poinformowac jak transportować żółwia .. ale wzioł tylko kase ..