Polecana dieta faktycznie jest fatalna.
Tutaj kalarepa ->
http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=655i brokuł ->
http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=622Generalnie nie podajemy warzyw i owoców.
Na szybko możesz zorganizować: roszponkę, rucolę (tutaj mniej), zioła doniczkowe wszelakie i głównie zielsko polne (
http://www.zolw.info/hodowla/zywienie/rosliny-polne-dla-zolwi).
W kwiaciarni kupisz bratki, stokrotkę, niezapominajkę. Warto przesadzić albo potrzymać na czystej wodzie żeby nawozów się pozbyć.
Może masz w domu jakieś nienawożone kwiatki, np zielistkę, trzykrotkę, opuncję, grubosza. Też będą dobre.
Na szybko możesz też posiać rzodkiewkę (tylko liście podajemy) i rzeżuchę.
Dużo przydatnych informacji znajdziesz w dziale żywienie ->
http://forum.zolw.info/zywienie/Żółw już sporo nie je i nie jest to ani dobre, ani normalne. Może to wynikać z wielu rzeczy, może być chory ale może mieć za zimno. Podłoga do ciepłych nie należy.
Żółw zapewne też nie ma dostępu do wody, dodatkowo długo nie je, czyli dodatkowo nie pobiera wody z pokarmem. Trzeba by było go teraz nawodnić. Osobiście bym kąpała żółwia, nawet i codziennie przez kilka dni, w ciepłej wodzie (30-30-kilka stopni). Możesz przez krótki czas dodać do jedzenia startego ogórka, tylko niewiele bo to sama woda, brak wartości odżywczych i chemii sporo.
Gad powinien też trafić do terrarium jak najszybciej (po kilku dniach się przyzwyczai jak będzie odpowiednio urządzone). Właściwie tylko w "zamknięciu" możesz mu zapewnić optymalne warunki (temperatura, wilgotność, podłoże, itp). Żółw musi mieć również dostęp do uvb a na podłodze o to trudno, nawet jak jest uvb (chyba, że siedzi cały dzień pod lampą).
Prócz słońca musisz mu podawać wapno, może być sepia lub gotowe mieszanki (polecam taką, bez wit. D3 ->
http://www.exotic-crown.pl/chemia-i-witaminy/268-zoomed-repti-calcium-wapno-bez-witamina-d3.html).
W takim stanie gad powinien jak najszybciej mieć zmienioną dietę i trafić do terra, lub najlepiej na wybieg. Naturalne słońce jest najlepszym lekiem. Przykłady wybiegów balkonowych znajdziesz tutaj ->
http://forum.zolw.info/wybieg/. Na szybko można gada wystawiać na balkon w jakimś pudle, na tyle dużym żeby miał swobodę ruchu i nie uciekł, oczywiście z dobrym podłożem. Może coś uda się kupić w sklepie budowlanym.
No i pies. Owszem może i nie ruszy żółwia, ale zbyt wiele było przypadków, że nagle coś się odmieniło. Dla pewności lepiej zwierzaki odseparować.
Weterynarza warto by było odwiedzić, dobrze jakby fachowe oko obejrzało gada, warto by było zbadać też kał i krew (zobaczyć jak organy wewnętrzne, bo obawiam się, że nie najlepiej), ale mam wątpliwości czy obecny jest dobry. Możemy spróbować polecić dobrego weta, ale potrzebne będą okolice zamieszkania.
To tak na szybko, w razie niejasności pytaj śmiało
