Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!

[martyna1985]

Witam

Bardzo proszę o pomoc!!!
Dzisiaj rano zauważyłam, że mój Bolek (stepowy) ma spuchnięty ogonek. Wyglądało to jakby zrobiła mu się jakaś narośl w środku.
Po powrocie z pracy (ok.14) zauważyłam, że wystaje mu biała kulka z pupy. Wygląda jak zbity kwas moczowy. Został niezwłocznie wykąpany w ciepłej wodzie, ale nie napił się w ogóle... walczył tylko, żeby wyjść jak najprędzej. Teraz chodzi po terrarium i szuka jedzenia, ale nic mu nie daję. Ma otarcia na ogonku i widać, że mu to przeszkadza

Poradźcie co zrobić w takiej sytuacji!!!

[magdag]

a czy ten kwas dalej tam jest? ja bym jeszcze raz go wykąpała. jak wydala taki zbrylony kwas to powinnaś go wziąć do weta na biochemię. moja też kiedyś miała taki problem z kwasem to pomogłam jej się tego pozbyć końcówką od zapałki, ale delikatnie nie na siłę. jeszcze mi się przypomniał,że kiedyś wet mi doradziła żebym swojej zrobiła masaż kloaki okrągłą końcówką od termometru. najlepiej by było jakby w wodzie sam się tego pozbył.

[martyna1985]

Dzięki za odpowiedź. Zaraz zrobię mu ponownie kąpiel ale uparciuch walczy zaciekle żeby wyjść. Spróbuję twoich metod. Mam nadzieję, że pomogą, bo strasznie mi go żal... w poniedziałek zabiorę go weterynarza, bo martwię się, że to jakieś choróbsko....

[magdag]

jutro kup mu urosan, zaparz torebkę w litrze wody mocz go w tym, nie zaszkodzi.

[martyna1985]

Ok tak zrobię. Dziękuję za rady

[martyna1985]

Niestety kąpiel nie pomaga... widać, że żółwik cierpi. Już szukam weterynarza na jutro.... martwię się strasznie

[magdag]

a próbowałaś to ruszyć? nie widzę nic na zdjęciu bo jest za małe.

[martyna1985]

Próbowałam, ale nie dało rady. Twarde jak kamień... posmarowałam mu pupcię masłem, jak poradziła mi jedna z dziewczyn w wiadomości prywatnej. Łapię się już każdej możliwości bo nie mogę patrzeć jak Bolo cierpi

[magdag]

czytałam na jakiejś angielskiej stronie, że w podobnej sytuacji wet posmarował kloakę olejem i wyciągnął kamień pensetą..

[martyna1985]

Myślisz, że można spróbować? Trochę się boję, że zrobię mu krzywdę....

[magdag]

smarowanie nie zaszkodzi, co do wyciągania pensetą to niekoniecznie się uda bo nie wiadomo jak duży jest kamień..

[martyna1985]

Też o tym pomyślałam. W sumie wet też tego nie będzie wiedział, a pewnie w taki sposób postąpi...

[martyna1985]

Dałam mu już dzisiaj spokój... Zakopał się i śpi. Jutro od rana będę szukać wyjścia z sytuacji. Spróbuję jeszcze kąpieli i
smarowania. Jedzenia mu nawet nie proponuję...

[martyna1985]

Kochani udało się po telefonie do Pani dr. Wilk i zastosowaniu jej rad kamień usunięty. We wtorek jadę z nim na wizytę i mam nadzieję, że okaże się, że Bolek jest zdrowy. Jeszcze raz dziękuję za pomoc

[magdag]

super:) napisz co poradziła dr Wilki jak to usunęłaś, będzie instrukcja dla innych.